|
#dowcipy
Wchodzi facet do restauracji. Ubrany schludnie, ale widać, że ubranie znoszone. Siada przy stoliku i woła kelnera. Ten podchodzi, a facet go pyta:
- Przepraszam, macie rybę?
- Oczywiście. Łosoś, tuńczyk, pstrąg...
- Nie, nie... Ja poproszę jakiegoś mintaja, albo coś takiego... Jak najgorszego i nieświeżego...
Kelner odrobinę się wzdrygnął, ale niewzruszony grzecznie odpowiada:
- W porządku, zaraz ktoś skoczy do marketu.
Facet kontynuuje:
- I proszę ją przygotować w specjalny sposób.
- Słucham?
- Proszę jej nie myć, nie rozmrażać, nie czyścić...
- Ale...
- I dużo soli! - ciągnął dalej facet - Ale tylko z jednej strony! Za to z drugiej strony pieprzu od serca! I Smażyć ją proszę bez oleju! Tak po prostu rzucić na patelnię i przypalić z jednej strony. Za to druga strona ma być kompletnie surowa...
Kelner osłupiały próbuje się wycofać, ale facet go zatrzymuje:
- I jak będzie mi pan rybę podawał, to proszę bez żadnych kurtuazyjnych "smacznego", "proszę bardzo"; czy innych. Proszę rzucić talerz na stół i warknąć: "Masz i pozmywaj!"
Kelner odwraca się, po czym wypełnia życzenia klienta. Facet ze łzami w oczach wciska mu do kieszeni banknot stuzłotowy i mówi:
- Rozumiesz, kochany, trzeci miesiąc w delegacji... Tak tęskno za żoną...
+: Blueboy
#dowcipy
Środek nocy. Gliniarz zatrzymuje samochód:
- Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód?
- Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra...
- To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie prowadzić!
+: Jonny-Bravo -: 323dawid323
Formu?a sztuki nowoczesnej
Id? z psem na wystaw? do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Ogl?damy rze?b? Smefra centaura. Pó? ko?, pó? Smerf.
- Zawsze si? zastanawia?em - mówi? do psa - komu kibicuj? centaury w czasie rodeo.
- Sra? mi si? chce - odpowiada pies.
- Trzeba by?o sra? przed wej?ciem.
- Wtedy mi si? nie chcia?o.
Idziemy dalej. Ogl?dam jak?? kobiet?, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od ty?u.
- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.
Mój pies kr?ci si? w kó?ko i w?szy nosem po ziemi.
- Fajfus - mówi? do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.
- Kiedy mnie ci?nie - odpowiada i zaczyna sra? na pod?og?.
Jaki? cz?owiek podchodzi i przygl?da si? temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
- To jest interesuj?ca propozycja - mówi.
Kto? inny te? podchodzi i patrzy.
- To jest ?wie?e - mówi.
Podchodzi jaka? kobieta z kieliszkiem wina w r?ku, ca?a na czarno.
- Odwa?ne - mówi.
- Ja pa?stwa bardzo przepraszam - mówi? do nich.
- Jak si? nazywa ta instalacja? - pyta kobieta.
- Gówno - odpowiadam, zatykaj?c palcami nos.
- Mocne.
Kto? z galerii podchodzi i wtyka w psi? srak? tabliczk? z napisem "Gówno, 2015". Podchodzi fotograf i robi zdj?cie. Pojawia si? kto? z kamer? i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
- Co?, zawsze kontestowa?em opresyjne dla mojego gatunku rozwi?zania przestrzenne w ?rodowisku miejskim - mówi mój pies.
- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan s?dzi o pracy swojego podopiecznego.
- S?dz?, ?e to gówno - odpowiadam.
- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.
- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.
- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem.
#sztukanowoczesna
+: Blueboy, Redial, horteksic, Dimple, Mi175 -: slipdog123 więcej (1)
Przychodzi muzułmanin do polskiego sklepu myśliwskiego i pyta:
- Czy ma pan noże?
Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta:
- Czy jest pan muzułmaninem?
- Tak
- Nie, nie mamy noży.
Muzułmanin wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca.
- Przepraszam, a czy może ma pan pistolety?
- To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów.
Muzułmanin jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety.
- A czy może ma pan granaty?
- Nie! - odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów.
- Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś zapytać. Czy ma pan coś przeciwko muzułmanom?
- Tak - odpowiada spokojnie: noże, pistolety, granaty.
#dowcipy:
Dwaj policjanciwidzą na ulicy księdza z nogą w gipsie.
- Przepraszam, proszę księdza - pyta jeden z milicjantów - dlaczego ksiądz ma nogę w gipsie?
- Bojler spadł mi na nogę.
Policjanci idą dalej. Nagle jeden pyta:
- Ty! Co to jest bojler?
- Nie wiem, nigdy nie byłem w kościele.
#dowcipy:
+: Blueboy
#suchary
-Przepraszam pana bardzo jak dojść na aleję Wyzwolenia?
-yyyy nie wiem,ale zapytam żony...Andrzej chodź no tu na chwilę.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
T...6ponad 9 lat temu
#dowcipy
Nauczycielka próbuje nauczyć swoich uczniów dobrych manier. Zapytała:
-Michał, gdybyś zabrał dziewczynę na randkę do restauracji, jak powiedziałbyś jej, że musisz iść do łazienki?
- Poczekaj chwilę, muszę się wysikać. - odpowiedział Michał.
- To byłoby bardzo niegrzeczne i nieodpowiednie. A Ty, Krzysiu, jak byś zapytał? - zwróciła się do innego ucznia.
- Przepraszam, ale naprawdę muszę iść do toalety. Zaraz wracam.
- Lepiej, Krzysiu, ale użycie słowa "toaleta" przy stole nie do końca jest właściwie. A Ty, Jasiu? Wysilisz dziś mózg i pokażesz nam dobre maniery?
Na co jasiu odpowiedział:
- Najdroższa, wybaczysz mi na chwilę? Muszę uścisnąć dłoń mojemu drogiemu przyjacielowi, którego mam nadzieję przedstawić ci po kolacji.
+: milanos1, banshee, Blueboy -: slipdog123