|
Przepraszam koledzy powinienem uszanować wasz staż na milanos i doświadczenie życiowe. Więcej nie będę się tak zachowywał
+: Jonny-Bravo, walesalech, laVey
@bednarz2000: nie nazywajmy szamba perfumerią doświadczenie życiowe? czy ja wiem czy można tak nazwać siedzenie od 2 lat na bezrobociu i wrzucaniu po 30 filmików na dzień o 4 w nocy
-: Jonny-Bravo
Ten Tinder to mnie denerwuje mam mnóstwo par i kurde piszę do nich i jak grochem o ścianę zero reakcji :/ Chyba usunę i zacznę normalnie szukać w rl bo to nic przez internet nie wyjdzie, a człowiek głupi zawsze chciałby mieć wszystko na talerzu. No fajnie laseczki nie powiem a jedna taka to w ogóle mój ideał chyba białorusinka ale przepiękna ale nie odpisuję i przeżywam kolejny wirtualny zawód miłosny. Co ja moge poradzić, że w realu nie bardzo jakoś ciągnie mnie do klubów, upijać się też nie lubię bo później mam strasznego kaca siedzę na zadupiu, że nawet tutaj wrony zawracają ale w sumie lubię spokój jestem trochę takim samotnikiem no i ogólnie lubię sobie wieczorem popatrzeć w giwazdy albo na księżyc taki to ja już jestem trochę dziwak trochę świr ale dobrze mi z tym. Gratuluję tym którym się chciało przeczytać ten cały bełkot któy napisałem. #tinder #itakietam #pasta
+: bednarz2000, killspoderman, slipdog123, mikii319 -: Tomasz396, slipoog123 więcej (1)
@walesalech: protip to przechodzenie na fejsa, bo wtedy cie nie ignoruje zbytnio
+: wektor
@walesalech: po co to kopiujesz?
+: Tomasz396, shanella, walesalech, slipoog123 -: mikii319
#anonimowemilanki (1)
Dobra milanki, krótka piłka:Humanista, mam raka kości, matematycznie ułomny, bez znajomych, prawiczek, bez perspektyw na pracę, od gimnazjum znienawidzony przez wszystkich ludzi, krzywy, złośliwy ryj, dziewczyny mnie unikają i nie odpowiadają jak im coś prosto w ryj mówie, uciekają z miejsc w których siedzę (nie śmierdzę, myje się i używam perfum), nie umiem jeździć na nartach, nie umiem pływać. Rodzina same janusze i grażyny, same spie#^#liny życiowe na utrzymaniu bliskich, bezrobotni, nikt mnie nie wychowywał, historia była jedyną ucieczką od patoli i bycia "hehe sebkiem", dlatego jestem ch#%onistą teraz, a ch#%a mi da opisywanie "fall gelb" czy innej war of the roses, to nie są szeklowe umiejętności. Oczywiście suchoklates, bo sam nie miałem jak(a raczej z kim) grać w piłkę czy inne, a na siłownie jestem zbyt spie#^#lony.Nie pytam nawet czy, ale jak bezboleśnie popełnić seppuku czyli "an hero", żeby zakończyć życiowe męki, ten j@%any weltschmerz. Docencie to, że sam chce się wyeliminować ze społeczeństwa i nie piszcie gówno porad czy podśmiech#%ek, tylko poważne porady. Np. jak wygląda dostępność eutanazji w Belgii i Szwajcarii dla polacka? wiem, że dla belgów jest już od depresji, ale może kostniak by się na szwajcarię kwalifikował.Moje życie to j@%ana via dolorosa.(╯︵╰,)
#przegryw #tfwnogf #tfwnobf _#feels_ _#depresja_ _#samotnosc_ _#samobojstwo_ _#eutanazja_ _#eutanazjainfo_ _#porady_ _#pytanie_ Mode pls dodaj, to poważne pytanie, nie zarzutka
+: VAPORWAVE2, walesalech -: slipoog123
Podgląd | Rozmiar pliku: 21 KB
+: walesalech, bednarz2000, zdzisiu -: slipoog123
Przepraszam milanki, coś się zepsuło. Następnym razem się poprawię.
+: walesalech -: slipoog123
#dowcipy #czarnyhumor
Gość zamawia zupę w restauracji. Kelner niosąc talerz, trzyma palec w daniu... Gość to zauważa...
Co robi pana palec w mojej zupie?!
-Aaa, bardzo przepraszam, ale wie pan, mam tu takiego bąbla i lekarz zalecił mi go trzymać w cieple...
To niech go pan sobie trzyma w dupie!
-Na zapleczu to trzymam, ale tutaj to nie wypada.
+: fanzonun, CieWszystkieChwileTe, shanella, Mikus298, Tomasz396, zdzisiu -: slipoog123 więcej (2)
Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
– Tu nie wolno z psami – mówi ochroniarz.
– To nie jest pies – odpowiadam. – To jest performance.
– A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
– Zawsze się zastanawiałem – mówię do psa – komu kibicują centaury w czasie rodeo.
– Srać mi się chce – odpowiada pies.
– Trzeba było srać przed wejściem.
– Wtedy mi się nie chciało.
Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.
– Z, Y, X – krzyczy. – U, V, W.
Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.
– Fajfus – mówię do niego. – Fajfus, nie sraj tutaj.
– Kiedy mnie ciśnie – odpowiada i zaczyna srać na podłogę.
Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
– To jest interesująca propozycja – mówi.
Ktoś inny też podchodzi i patrzy.
– To jest świeże – mówi.
Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.
– Odważne – mówi.
– Ja państwa bardzo przepraszam – mówię do nich.
– Jak się nazywa ta instalacja? – pyta kobieta. – Gówno – odpowiadam, zatykając palcami nos.
– Mocne.
Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem „Gówno, 2015”. Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
– Coż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim – mówi mój pies.
– A pan jest kuratorem – pyta reporter. – Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.
– Sądzę, że to gówno – odpowiadam.
– Brutalnie prawdziwe – mówi kobieta z winem.
– Ostentacyjnie szczere – mówi fotograf.
– U, T, S – krzyczy kobieta w basenie z moczem.
+: laVey, widowmaker
@niepiotrfronczewski: Fajfus,nie sraj tutaj
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
L...aponad 8 lat temu
Często ostatnio miewam koszmary o wojnie, śnią mi się dziwne i straszne rzeczy, martwi zabici ludzie, wygłodzeni, chudzi ja w tym śnie chyba jestem po tej dobrej stronie bo zawsze staram się im pomagać. Teraz pytanie czy to tylko chwilowe koszmary i ogólnie pie#^_#li_ mi się w głowie czy śni mi się coś co mnie czeka w przyszłości? Wierzcie mi lub nie ale miałem w swoim życiu już kilkanaście takich snów w których widziałem nieznane miejsca a nawet ludzi, po 2-3 miesiącach faktycznie znajdowałem się w tym miejscu i właśnie od razu przypominał mi się ten sen zaraz po tym przechodziły mnie ciarki jakby trochę ze strachu. Czy jestem odosobniony w tej kwestii czy miewacie lub znacie kogoś kto miewa coś podobnego?
Proszę o normalne odpowiedzi...
#pytanie
+: killspoderman, Tomasz396, HolliFak, Mikus298, slipoog123
HolliFak
ponad 8 lat temu
@Lama: mialem. Kiedys. Mozna tlumaczyc to na dwa sposoby. Pierwszy-nie pamietam nazwy, ale w umysle zachodzi pewien rodzaj, nazwijmy to przeskoku (ma to cos wspolnego z pamiecia krotkotrwala) i bedac w nieznanej wczesniej sytuacji , wydaje nam sie ze przypomina nam sie sen. Drugi-rzeczywiscie spotyka nas cos w rodzaju prekognicji.
W przypadku gdy po prostu nam sie "przypomina" bez swiadkow, nie mamy pewnosci, czy to rzeczywicie cos niewyjasnionego, czy zwykly przeskok pamieci. Dobrze wiec opowiadac komus dziwne sny. Wtedy gdy mamy wrazenie dejavu, ktos moze potwierdzic ze wiedzilismy o tym rzeczywiscie wczesniej. Kiedys mialem kilka takich przypadkow. nie wiem czym byly z wyjatkiem jednego. Snilo mi sie ze jechalem z nieznajoma osoba samochodem. Samochod mial bardzo charakterystyczna tapicerke - w bialo czarne laty. Jakos wyszlo ze opowiedzialem ten sen osobie z rodziny. Jakis czas pozniej (ok 3-4 miesiecy) rzeczywiscie jechalem samochodem nowo poznanej osoby- sytuacja jak we snie. Tylko ze mialem potwierdzenie bo ta osoba z rodziny pamietala jak opowiadalem o tej sytuacji.
+: Lama, Tomasz396, Mikus298, horteksic -: slipoog123
L...aponad 8 lat temu
@HolliFak: Chyba zacznę zapisywać swoje snu, a i parę sni temu opublikował tutaj wpis, że miałem sen o wypadającym zębie. Wczoraj zmarł mój sąsiad, jakiś czas temu (ok rok temu) miałem podobną sytuację. No i jak tu nie wierzyć w sny.
+: Tomasz396, Mikus298, HolliFak, slipoog123
L...aponad 8 lat temu
Przepraszam za literówki piszę na telefonoe
+: Tomasz396
GROM1PL
ponad 8 lat temu
@Lama: @Lama: No cóż, większość snów to zapewne śniące się nam bzdury, (czy rzeczy oparte na naszych wcześniejszych przeżyciach, emocjach, koszmary po horrorach u niektórych osób - elementy nierzeczywiste)... pewnie ponad 95%,
ale pewnie nie uwierzył bym Ci... gdybym sam nie miał kilku snów i to potwierdzonych, bo wcześniej powiedziałem je bliskim, a następnie wydarzyło się to co i przyśniło... (no w większości... często nie pamiętamy snu dokładnie, sny są niejednoznaczne, więc nie ma co przesadzać), nauka zapewne jeszcze długo nie wyjaśni takich przypadków.
Jednakże w żadnym wypadku nie należy ufać całkowicie snom, sennikom, wróżkom, medium czy innym fałszywym hochsztaplerom... to co się nam śni, zapewne najlepiej mieć jedynie na uwadze dla własnego bezpieczeństwa/dobra. I nawet jeśli by się nam coś przyśniło co się wydarzy, to jakakolwiek reakcja/zmiana kogokolwiek/czegokolwiek w otoczeniu może wszystko zmienić (miliardy możliwości) - wiec może być tak że mimo prawdopodobieństwa zaistnienia danej sytuacji, martwimy się czymś co nie nastąpi ...jak to mówił Yoda "przyszłość w ciągłym ruchu jest"
PS
W znanej historii jasnowidzów którzy mieli zaledwie ponad 50% POTWIERDZONYCH trafień jest pewnie raptem kilkunastu może kilkudziesięciu - a porównując to z ilością różnych wróżek w dzisiejszych czasach... jest niemal niemożliwe trafić na takiego bo niestety niemal wszyscy to cwani oszuści (są jeszcze np. analitycy podający się za jasnowidzów... ale to trochę inna rzecz).
+: Tomasz396, Lama, HolliFak
horteksic
ponad 8 lat temu
@Lama: Jak nie chcesz to nie mówisz odpowiadać. Palisz czasami zioło? Ja detązątą też tak mam.