|
Polski konsument to idiota i trzeba powiedzieć wprost: to co wpier.dalamy na obiad to nie krówka, którą polski rolnik zawiózł do ubojni. Polski żywiec idzie na zachód, bo to wysokiej klasy mięso i to uzyskane przy niskim udziale dodatków. Z kolei dziadostwo nafaszerowane antybiotykami i sterydami żeby ładnie, szybko i niskim kosztem spuchło i nadawało się do sprzedaży - wrzuca się na półki naszych marketów, a potem cebulaki lecą, bo olaboga kurczak za pińć złoty w Lidlu. W zasadzie jedyna możliwość na zdrowe i smaczne mięso to zakup bezpośrednio u rolnika lub u zaufanego właściciela ubojni. Tylko z tym teraz coraz trudniej - wsie, które znam kiedyś były bogate we wszelkiej maści żywiec typu kury, krowy, świnie, a nawet owce. Teraz? Ludzie na własne potrzeby nierzadko nie hodują nawet pojedynczej świni. Nie wiem jak jest w całej Polsce, ale w tych rejonach, które znam i bywam - ludzie wyzbyli się żywca na przestrzeni 15-20 lat do zera, bo koszty utrzymania przerastają hodowców, którzy mieli np. 5-10 krów czy 20 świń.
+: zdzisiu, widowmaker
Niech ktoś powiadomi typa z tego znaleziska
wykop.pl/link/3987357/termoformowanie-obliczeniowe/
z wielkim "odkryciem technologicznym" że te termoformowanie było znane jeszcze za prl i dawniej, były wytłoczki samolotów w polistyrenie "vacuformy".
Nawet nie mam pojęcia kto tu wcisnął i jak "obliczeniowe". Wciskanie ciemnoty.
za prlu nie było revella w Polsce i pozostawały tylko takie zestawy dla modelarzy więc się wpierdalało spłeśniałe jak nic nie było.
oldmodelkits.com/blog/wordpress/wp-content/uploads/2009/09/skyshark-sheet.jpg
widziałem w ten weekend dwa najrzadziej występujące w Polsce dzięcioły
a co tam u was mulinki?
+: bednarz2000, bardzo, CieWszystkieChwileTe, matildah, casadin, tygrysek, nolorito, CoJaRobje więcej (3)
@zastuj: ja żadnych dzięciołów nie widziałem
+: bednarz2000, bardzo, matildah, nolorito, 2cringe4you, CoJaRobje więcej (1)
@zastuj: Mój ojciec od ponad 20 latach chodzi z aparatem po lesie i fotografuje ptaki. To nie jest jego źródło utrzymania, ale Hobby, i hobby na tyle drogie, że ładuje w nie 60% swojej każdej wypłaty, a to nowy obiektyw, a to nowy namiot maskujący aby ptaki go nie widziały. Wygląda jak snajper w dżungli tyle, że z aparatem. Wysyła czasem bo właściwie pod namową mojej matki zdjęcia na jakiś konkursy przyrodnicze, czasem dostaje jakieś wyróżnienia, filmy, książki tematyczne itd. Koniec wprowadzenia. Ojciec od ponad 20 lat chodzi z aparatem szukając tylko jednego ptaka - dzięcioła cesarskiego, który jest uznany za prawdopodobnie wymarłego, ktoś gdzieś go widział w 2005, czasem się pokazuje, ale zrobić mu zdjęcie to prawdziwy cud, a tym bardziej w Europie. Ojciec więc chodzi po robocie po lasach szukając tego pie#^#lonego dzięcioła, matka się wkurwia bo go całe dnie w domu nie ma, oczywiście go nie znajduje, ale wraca ze zdjęciami innych pustułek i jastrzębi. Kiedyś spytałem się ojca czy może mi pożyczyć aparat na dwa dni bo jadę ze znajomymi w trasę do Złotego Stoku, niechętnie ale się zgodził. Opowiadam znajomym o moim ojcu i jego pasji i wpadliśmy na taki pomysł :
"Dawajcie wytniemy zdjęcie tego dzięcioła cesarskiego, przerobimy go w photoshopie, zmienimy tło, później to zdjęcie zgramy ponownie na kartę a ty jak wrócisz to pokażesz ojcu na body aparatu. I tak zrobiliśmy. "
Wracam do domu, jest weekend, ojciec siedzi w domu wkurwiony, bo zabrałem aparat i ten nie mógł jechać na ptaki, matka w końcu zadowolona Wchodzę, jem obiad i nagle udaję, że coś mi się przypomniało. Wstaję i idę po aparat. Tato, słuchaj idziemy z ekipą lasem aby dostać się nad jezioro i słyszę nagle odgłos dzięcioła walącego w drzewo w poszukiwaniu robaków. Wyciągam aparat bo z daleka to nic nie widać, I takie zdjęcie zrobiłem
Specjalnie sobie tak ustawiłem aparat aby to zdjęcie pokazało jak któreś tam w kolejności, na początku jak idziemy ekipą drogą ,później jak koleg pije wodę i naglę dzięcioł siedzący na gałęzi
"Wiesz może co to za ptak? Wydaje się nietypowy."
Ojciec wyrywa mi aparat z ręki.
- Gdzie to zrobiłeś?
Na szlaku w złotym stoku.
- ALE K$^@A gdzie? Używałeś GPSA? Masz wpisaną historię trasy? Dokładnie gdzie?
No szliśmy taką boczną trasą w stronę jeziora.
Mariusz!, Nie rozpakowuj torby. Ojciec zaczyna biegać po mieszkaniu, sprzęt, kurtkę, lornetkę wszystko zaczyna wyciągać, kładzie to na środek pokoju. Matka siedzi i je zupę, wyj@%ane. Oczy świecą mu z podniecenia, szykuje się jak na pie#^#loną wojnę w Wietnamie. Już teraz chce tam jechac, pakuje wszystko co potrzebuje z bomby, jeszcze 10 minut i go nie będzie. Aparat masz naładowany co ci dałem? Miejsce na karcie jest? Zdejmuje spodnie i zaczyna się przebierac. Myślę sobie, ja pie^$_#le_, co ja odj@%ałem Bez sensu aby jechał 500 km na nic, nawet beka ma swoje limity.
- Nie no żartowałem z tym dzięciołem. To nie jest prawdziwe zdjęcie tylko z internetu wgrane na aparat.
Ojciec podnosi głowę i mówi ze śmiertelną powagą w głosie :
Ty skurwysynu mały.
Matka przestaje jeść zupę i zaczyna patrzeć się na ojca Koniec. Z dwa tygodnie się do mnie nie odzywał, Dzisiaj się z tego śmiejemy.
W wolnej Polsce postawią Nam - Milankom pomnik .
+: bednarz2000, VAPORWAVEczwarty, Lasha, CieWszystkieChwileTe, dupahhehe, casadin, bardzo, 2cringe4you, hmmmmmmmmm, matildah, widowmaker, nolorito więcej (7)
kiedy obywatel innego kraju pozytywnie wyraża się o Polsce
Podgląd | Rozmiar pliku: 30 KB
+: killspoderman, nolorito, widowmaker, bednarz2000, laVey, FoxMurder więcej (1)
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
amp
ponad 7 lat temu
Gdy wujek zaczyna pie#^_#li_ć przy świątecznym stole o sytuacji w Polsce
Podgląd | Rozmiar pliku: 17 KB
+: OjciecMiNieWybaczyl, patrzenakolbe, FoxMurder, widowmaker, mfek00