|
#dowcipy
Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa!
- I co? I co?
- Bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
- Co zrobiła? No co?
- A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dwór?
- Nie, na zawał.
+: Redial, shanella, obora69, Blueboy, Jonny-Bravo, Piotr1980 więcej (1)
- Moja żona odeszła z moim najlepszym przyjacielem.
- Zaraz, przecież to ja jestem twoim najlepszym przyjacielem!
- Teraz on.
#suchary
+: Tomasz396, Darosoldier, shanella, Blueboy, zdzisiu, Piotr1980 więcej (1)
#dowcipy
W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół
główki
sałaty. Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był nieugięty i
bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać
kierownika.
Przychodzi i mówi:
- Panie kierowniku jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na niego,
więc szybko dodaje:
- A ten miły pan reflektuje na drugie pół główki!
Kierownik się zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze mogłeś mieć niezłe kłopoty dzisiaj, ale wykazałeś się
opanowaniem i refleksem, potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie.
Skąd pochodzisz chłopcze?
- Z Nowego Targu proszę pana
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś?
- Wie pan, to miasto bez przyszłości, same dziwki i hokeiści.
- Hmmmm, moja żona pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaak? Yyyyyy.... A na jakiej gra pozycji?
#dowcipy
Stary, umierający Żyd leży na łożu śmierci, przy nim czuwa żona. Słabnącym głosem mówi do niej:
Kiedy wiele lat temu płynęliśmy w podróż poślubną i leżałem w kajucie złożony chorobą morską - byłaś przy mnie. Kiedy parę lat później złamałem nogę i leżałem w szpitalu - też byłaś przy mnie. Gdy zbankrutowała moja firma - byłaś przy mnie. A teraz kiedy umieram - znów jesteś przy mnie. I ja się tak zastanawiam: czy ty mi nie przynosisz pecha?!
+: Piotr1980, Jonny-Bravo, farben2, Tomasz396
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
T...6ponad 8 lat temu
#dowcipy
Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda ładna policjantka i kieruje ruchem
nagle stwierdza że zaczyna się u niej okres niestety jej służba potrwa jeszcze pięć godzin
a ona nic przy sobie nie ma co mogłoby jej pomóc.
Nie wiedząc co począć łapie za krótkofalówkę i łączy się z dyspozytorem na komendzie
przez radio zgłasza się jej kolega Józek
- Józek możesz coś dla mnie zrobić?
- Dla Ciebie wszystko!
- słuchaj ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero za pięć godzin
a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz to sobie wyobrazić? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć mi moje tampony? Są w moim biurku po prawej stronie w górnej szufladzie. Bardzo Cie proszę pośpiesz się!
Policjantka dalej kieruje ruchem. Mija jedna godzina druga dopiero po trzech godzinach na sygnale z piskiem opon na skrzyżowanie wpada policyjny radiowóz i wyskakuje z niego zadowolony Józek i wymach#%e pudełkiem z tamponami.
- Józek ty pieroło przecież cię prosiłam żebyś się śpieszył, gdzieś ty był tak długo?
- Jakby ci to powiedzieć...? Jak przez radio podałaś że masz znowu okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił kratę browaru no i Franek przyniósł kilka flaszek dobrego wina...
- No i?
- No i muszę ci uczciwie powiedzieć że i mnie spadł kamień z serca!
+: Jonny-Bravo, shanella, Piotr1980