|
Za 3 minuty wyjmuje ryż
+: Lasha, gownowpis, slipdog123 -: Miki319
@bednarz2000: i co, udało się?
+: bednarz2000, slipdog123 -: Miki319
@Lasha: tak ale okazało się że kurczak wyszedł wch#% ostry ehh
+: Lasha, slipdog123 -: Miki319
#hlejemmorde:
Rano, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy seks?
- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... a u Ciebie?
- No u mnie rewelacja! Mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina zaj@%istej gry wstępnej, potem godzina zaj@%istego seksu, a na koniec wyobraź sobie, że z godzinę rozmawialiśmy! No po prostu bajka!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów...
- Jak tam Twój wczorajszy seks?
- Nie no, zaj@%iście! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, wybzykałam, zasnąłem! A u Ciebie?
- Ku*wa, u mnie beznadzieja... Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zapie*dalać do domu na piechotę. Przychodzimy - przecież k*rwa nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece!!! Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wku*wiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem
Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, że wrócę o północy.
-Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później - powiedziałam i wybyłam. Ale, impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków. Było tak fajnie, że zapomniałam o godzinie...
Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem.
Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem...
Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc, jaka to ja jestem inteligenta! Ha.
Rano, podczas śniadania, mąż zapytał, o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. Oh, jak dobrze, jestem uratowana... - Pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
- Taaaak A dlaczego, kochanie?
A on na to:
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O ku*wa!' Znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać...
#suchary
@hopin8krzys: Dodałem na wypoku 3 minuty temu i mam już 7 plusów, ludzie na ciebie czekają!
#gownowpis
Podgląd | Rozmiar pliku: 71 KB
+: VAPORWAVE2, killspoderman, Lama, hopin8krzys, aloszka -: shanella, johny11palcow, fanzonun, Mikus298, Tomasz396 więcej (5)
@FrankCostello: 7 to liczba "szczęśliwa" przypadek?
+: FrankCostello -: killspoderman
To za 2 minuty się skończy Milanos xD
#gownowpis
#dowcipy
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i Twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:
- OK, DeltaTangoCharlieCośTam. Teraz wykonam jeden myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki, a na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj, misiu! Nie ma takiej opcji, żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz ten tekst na swoim kadłubie, a wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga, zaczynam, tylko się nieco odsuń.
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra, skończyłem.
- A co to, k$^@a, miało niby być?!
- Byłem się odlać...
+: banshee, Blueboy, Redial, zdzisiu, Piotr1980, shanella -: randy777 więcej (2)
#dowcipy
Żona wybrała się na imprezę z koleżankami. Powiedziała swojemu mężowi, że wróci o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później;- powiedziała i wybyła.
Ale impreza byla cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha
Rano, podczas śniadania, mąż zapytał... o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. Ohhh, jak dobrze, jestem uratowana... pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką;. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: ;Taaak A dlaczego, kochanie?; A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła O ku....a!; znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpiła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, uwaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać.......
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Dissmised196
ponad 8 lat temu
Dwie minuty mam k$^@a szybciej tramwaj
+: bednarz2000, CieWszystkieChwileTe, widowmaker, Lasha, laVey, walesalech więcej (1)