|
dzisiaj se robie głodówke
nie będzie łatwo
#wyznaniezdupy #gownowpis
+: WedlowskaMilka, FrankCostello -: shanella, fanzonun, randy777, CurwaJakiKyrk, MinusujeWszystko, Tomasz396, emantes, DzieckoBezZycia, Piotr1980 więcej (6)
Mam wrażenie że jakbym napisał że zjadłbym se pizze takom z serem, to zaraz jakiś admin by napisał że zaraz przywiezie i jaki sos ma być.
Tak się traktuje użytkowników na milanos.pl. A na wykopie? Ja pie^$_#le_ na wykopie jak w lesie k$^@a
#gownowpis
+: LongFarewell, KawalWuja, Lama, fanzonun, Hajdzik, Jonny-Bravo, NightRunner, delpierdo, bednarz2000, lubie-z-placki, hopin8krzys, DelPiero, Irinolld, Robciqqq, WedlowskaMilka, horteksic, ZranioneTruskawki, VAPORWAVE2, Sams, aloszka -: Tomasz396, slipdog123, Marek17, FrankCostello, shanella, MinusujeWszystko więcej (21)
@amp: A więc tu uciekłeś po porażce z Del Wpie#^_#l_?
+: FrankCostello, shanella -: NightRunner, Tomasz396, amp, fanzonun, Robciqqq, MinusujeWszystko więcej (3)
FrankCostello kolejny patus z wypoku nie potrafi sie zachowac normalnie wsrod milanow, jak w lesie k$^@a jak w lesie patusy #gownowpis
+: WedlowskaMilka, fanzonun, Glahblah2 -: FrankCostello, CurwaJakiKyrk
@KawalWuja: pierwszy kandydat do perm bana :/
na milanosie jakies nowe ficzery wprowadzane w oka mgnieniu, a na wykopie? na wykopie jak w lesie, jak w chlewie obsranym #gownowpis
+: DelPiero, lubie-z-placki, Dissmised196, Irinolld, NAGI, matildah, Gother, fanzonun, Robciqqq, Glahblah2, Kobi419 więcej (6)
Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zaj@%ane wędkami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w nodze.
Druga połowa mieszkania zaj@%ana Wędkarzem Polskim, Światem Wędkarza, Super Karpiem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie wędkarskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla wędkarzy i kręci gównoburze z innymi wędkarzami o najlepsze zanęty itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie#^_#li_ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu karasie jedzo guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUM, za naj@%anie 10k postów."
"Jak jest ciepło to co weekend zapierdala na ryby. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem rybę na obiad a ojciec pie#^_#li_ o zaletach jedzenia tego wodnego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że jem dużo ryb bo zawierają fosfor i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując wędki, robiąc kanapki itd.
Przy jedzeniu zawsze pie#^_#li_ o rybach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Wędkarski, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie zarybiajo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Ryb Rzecznych żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta ponton. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i nadmuchał w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój wędkarski i siedział cały dzień w tym pontonie na środku mieszkania. Obiad (karp) też w nim zjadł [cool][cześć]
Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich ryb w polsce to bym wziął i zapie#^_#li_ł.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na ryby w drodze wyjątku. Super prezent kurwo.
Pojechaliśmy gdzieś wpizdu za miasto, dochodzimy nad jezioro a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy nad woda i patrzymy na spławiki. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pie#^_#ln_ął wędką po głowie, że ryby słyszą muzykę z moich słuchawek i się płoszą. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i ryby z wody widzą jak się ruszam i uciekają. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na wodę jak w jakimś j@%anym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć bo inaczej ryby słyszą i czują.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym jeździ na ryby. Kiedyś towarzyszem wypraw rybnych był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. Naj@%ali się i oczywiście cały czas gadali o wędkowaniu i rybach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są szczupaki czy sumy.
#pasta
#dowcipy
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze ciągle jestem wk***iona, wszyscy mnie wk@***ają, a
najbardziej wk***ia mnie to, że wszystko mnie w***ia, proszę mi pomoc!
- Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w
lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie. Kontakt z
przyrodą bardzo pomaga.
- E tam, Panie Doktorze - ptaki mnie wk***iają, bo drą ryje, w trawie pełno
robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie, przyroda mnie
wk***ia!
- To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią,
przy nastrojowej muzyce?
- E tam, Panie Doktorze, tego też próbowałam - piana mnie wk***ia, bo
szczypie w oczy, muzyka mnie wk***ia, ta nastrojowa najbardziej mnie
wk***ia, a te olejki zapachowe, to dopiero wk***iające, kleją się, lepią,
plamią... Nie, nie olejki najbardziej mnie wkur***ją!
- No dobrze, to może seks. Jak wygląda Pani życie seksualne?
- Seks !? A co to takiego?
- Nie wie Pani co to seks !? No dobrze, zaraz Pani pokaże, proszę za
parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie,
spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać
sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
- Panie Doktorze, proszę się zdecydować:? Wkłada Pan czy wyciąga, bo
już mnie pan zaczyna wk@?@iać!
+: Blueboy, Jonny-Bravo, shanella, Piotr1980, Martin426
Pewnego dnia Lis przechodził sobie w lesie i usłyszał płacz.
To Zajączek wpadł do jamy wykopanej przez kłusowników.
Lis próbuje i próbuje ale nie był w stanie go wyciągnąć,
zobaczył przechodzącego Jaguara i poprosił go o pomoc
i wspólnie jakoś wyciągnęli biednego Zajączka z opresji.
Minęło parę dni i Niedźwiedź usłyszał smutne nawoływane o pomoc.
Pobiegł w to samo miejsce i jakżeby inaczej Lis wpadł do tej samej jamy.
Niedźwiedź wystawił łapę no ale to nic nie dało bo była za krótka i Lis nadal nie miał jak wyjść.
Lis mu powiedział, że może zawołają Jaguara bo jest taki pomocny i kilka dni wcześniej w taki sam sposób uratował Zajączka.
Więc Niedźwiedź pomyślał... wiesz co ja mam duże przyrodzenie i jak bym je zrzucił na dół to pewnie byś miał się jak po nim wspiąć, więc szybko wyjął przyrodzenie, wpuścił je do jamy a Lis wdrapał się po nim aż do wyjścia i został uratowany.
Jaki morał tej historii?
Jak masz duże przyrodzenie to Jaguar nie jest ci potrzebny.
#dowcipy
+: Jonny-Bravo, Tomasz396, Blueboy
#dowcipy: Chodzi grzybiarz po lesie i nagle słyszy wołanie:
-Ludzie ratunku. Pomocy.
Biegie w kierunku skąd dochodzi wołanie i widzi pobitego, nagiego faceta związanego tak,ze obejmował drzewo. Pyta się gościa:
-Co się panu stało? Kto pana tak przywiązał.
-Zbierałem grzyby i napadło mnie dwóch gości. Pobili, okradli, rozebrali do naga i przywiązali do drzewa.
Na to grzybiarz rozpina rozporek, zdejmuje spodnie i mówi:
-No to masz dzisiaj stary wyjątkowego pecha...
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Mikus298
ponad 8 lat temu
#hlejemmorde:
Priorytety
- Co jest najważniejsze w lesie?
- Papier toaletowy, zwłaszcza w iglastym...
+: Tomasz396, zdzisiu, shanella, gownowpis