![]() |
|
- Wypierdalaj stąd! - wrzasnął Białek i odtrącił rękę Elfika, która zaczęła mierzwić jego włosy.
Elfik prychnęła i odeszła na kilka kroków. Udawała obrażoną, choć ciekawie zerkała na Białka, który bez opamiętania pie#^_#li_ł Kinera jak maszyna. Sam Kiner odwrócił się w jej stronę i złośliwie wystawił język na wierzch. Wygrał tę partię.
Poszukiwania piersiówki w torebce w panterkę okazały się owocne. Elfik pociągnęła resztkę bimbru dla kurażu i postanowiła nie rezygnować z szansy zostania moderatorką swojego ulubionego serwisu. Stanęła na wysokości oczu Białka i ostentacyjnie rozpoczęła striptiz. Na pierwszy ogień poszła spódniczka. Dopiero w tym świetle znac było ślady spermy i wymiocin, które pokrywały jasny materiał. Elfik zaplątała się w bluzkę, lecz niezrażona tym faktem wciąż starała się wyglądać seksi. Będąc już w samej bieliźnie odwróciła się i wypięła prosto przed twarzą Kinera, który niewiele myśląc splunął prosto na naddarty materiał elfikowych majtek. Elfik wybuchnęła śmiechem. Po zdjęciu stanika ułożyła się na podłodze i uchyliła majtki, pokazując nieco zarośniętą cipkę o wyraźnie zarysowanych wargach. - Nudzi mi się. - powiedziała. - Długo jeszcze będziecie się pie#^_#li_ć?. Białek jednak nie odpowiedział, zbyt zaaferowany stanem przedorgazmicznym, który sobie zafundował.
Największa kurewna wykopu postanowiła zabawić się sama. Sięgnęła ręką po trzonek od łopaty, która była maskotką serwisu i zaczęła nim jeździć po wargach sromowych. Śluz gęsto skapywał na podłogę, a Elfik pociągała się za sutki, wijąc się jak piskorz po tanich panelach. Trzonek wszedł w luźną jamę Elfika jak w masło. Prawdopodobnie nie czuła niczego, a choć starała się zwrócić na siebie uwagę przez jęki i udawane podniecenie, Białek i Kiner byli zajęci sobą. Spojeni w jedność dochodzili właśnie razem, o czym obwieścił światu pierwotny ryk rudego programisty. Zmęczony m__b od razu wyszedł z Kinera, racząc się widokiem ciepłego jeszcze ciasteczka z kremem. Na pożegnanie przytulił się do mięciutkiego tyłeczka kolegi, który dostarczył mu wiele satysfakcji. I - jak podpowiadała mu intuicja - miał dostarczyć jeszcze nieraz. Kutas Białka pokryty był lekko kałem, lecz Kiner sprawnie sobie z tym poradził, naprędce zlizując brązową maź z mięknącego już ch#%a administratora wykopu. - Byłeś zaj@%isty, nikt mnie jeszcze tak nie j@%ał. - powtarzał zmęczonym głosem Kiner. - Zdejmij skarpetki, chcę ci podziękować jeszcze bardziej.
Zdziwiony Białek zsunął białe stopki z nóg, po czym Kiner rzucił się do ssania dużego palca. Znudzona Elfik naprędce znalazła się obok niego, próbując zmieścić w ustach jeszcze więcej palców, by zyskać sobie przychylność Białka. Ten zaś był w siódmym niebie. Nie spieszyło mu się już do domu tak, jak kilka godzin wcześniej. Kiner wykorzystał rozmarzenie kolegi, by na koniec usiąść mu na twarzy i zmusić go do ssania swoich kulek. W oczach Białka pojawiły się pierwsze ślady przywiązania, co bardzo Maćka wzruszylo. Nie zepsuło tej chwili nawet faux-pas Elfika, która odepchnięta zapachem stóp Białka zwymiotowała na jego nogi. Życie w serwisie już nigdy nie miało być takie samo.
#dowcipy
Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda ładna policjantka i kieruje ruchem
nagle stwierdza że zaczyna się u niej okres niestety jej służba potrwa jeszcze pięć godzin
a ona nic przy sobie nie ma co mogłoby jej pomóc.
Nie wiedząc co począć łapie za krótkofalówkę i łączy się z dyspozytorem na komendzie
przez radio zgłasza się jej kolega Józek
- Józek możesz coś dla mnie zrobić?
- Dla Ciebie wszystko!
- słuchaj ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero za pięć godzin
a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz to sobie wyobrazić? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć mi moje tampony? Są w moim biurku po prawej stronie w górnej szufladzie. Bardzo Cie proszę pośpiesz się!
Policjantka dalej kieruje ruchem. Mija jedna godzina druga dopiero po trzech godzinach na sygnale z piskiem opon na skrzyżowanie wpada policyjny radiowóz i wyskakuje z niego zadowolony Józek i wymach#%e pudełkiem z tamponami.
- Józek ty pieroło przecież cię prosiłam żebyś się śpieszył, gdzieś ty był tak długo?
- Jakby ci to powiedzieć...? Jak przez radio podałaś że masz znowu okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił kratę browaru no i Franek przyniósł kilka flaszek dobrego wina...
- No i?
- No i muszę ci uczciwie powiedzieć że i mnie spadł kamień z serca!
+: Jonny-Bravo, shanella, Piotr1980
@Tomasz396: spoko luz, ja już wszystko sobie poukładałam i musisz się z tym pogodzić, więc o czym chcesz gadać? o wyjściu GB z unii?
+: Tomasz396
@Tomasz396: dla mojego życia nic to nie zmienia, więc nie wnikam szczególnie, to raz, dwa to oni z tej UE mogą przez najbliższe 15 lat wychodzić, zobaczymy za miesiąc co będzie... raczej nie spodziewam się efektu domina a groźby Francji, że tera to oni zrobią referendum, mam raczej za puste słowa... kasa kasa kasa
+: Tomasz396
@Tomasz396: co do Polski... są plusy i minusy, bo fajnie się bierze hajs tylko że się okazuje, że hajs nie jest w prezencie... wg moich poglądów to UE źle bo całkowicie straciliśmy suwerenność narodu, ale wygodnie.. bo rolniki dotacje łyknął... papka dla mózgu
+: Tomasz396
@shanella: A ja właśnie nie byłbym taki pewny. Wiele państw ma dość przyjmowania "uchodźców" i głaskania się z nimi bo tak nakazuje unia... Myślę że jeszcze nie jedno państwo odejdzie i zacznie robić u siebie porządki wewnątrzpaństwowe. Nie wiem tylko czy jakaś draka z tego nie wyniknie. Cały szczyt unii miałby mniejsze szanse na rozkradanie pieniędzy, co oczywiście byłoby plusem dla ogółu narodów... Ale jakie byłyby ewentualne konsekwencje tego przewidzieć nie potrafię. Unia wcale tak dużo nie daje jak się o tym mówi, raczej jest to propaganda żeby ci na szczycie mieli skąd kraść bez konsekwencji.
Moim zdaniem Polska również powinna odejść i stać się niezależnym państwem, a nie że tak jak teraz mówią nam co i ile możemy. Wydobywać węgla nie możemy bo za dużo, palić w piecach też dyktują czym mamy ... niebawem zaczną nam do garów zaglądać :/ To nie jest chyba dobre, osobiście jestem przeciwnikiem Unii od dawna.
+: shanella
@Tomasz396: Polacy też protestowali przeciwko uchodźcom... były marsze, wiece, filmiki na YT... i jak to się skończyło??? pisałam o tym nie raz, przyjęliśmy ich... bo UE kazała... to już się dokonało, tylko po cichu... bo albo bierzecie albo zwrot dofinansowań... ooooj UE daje w choooooj ale nie za nic... dług rośnie
czy PL powinna odejść i tak i nie...
ale czy Ty pozwolisz mi odejść?
+: Tomasz396
@Tomasz396: z bólem serca, ale tak, to jedyne rozsądne wyjście
+: Tomasz396
@Tomasz396: każde pójdzie w swoją drogę, żyjmy i pozwólmy żyć... koniec tego bad romace
+: Tomasz396
@Tomasz396: chcę być znowu szarym użytkownikiem milanosa którym nikt się nie interesuje
+: Tomasz396
@shanella: Jesteś osobą dorosłą i sama podejmujesz decyzje, nie mogę Cię zatrzymać choćbym chciał. Chodzi Ci o to żebym przestał pisać? Dziś odezwałem się tylko dlatego, iż nie chcę aby to wszystko zakończyło się kłótnią.
Skoro tak postanawiasz to... no co mam Ci powiedzieć? Uśmiech to chyba najlepsze wyjście, taka dobra mina do złej gry
Hmmm... ja nie mam nic do pozwalania Ci odejść (chyba że brałaś pod uwagę że będę Cię zasypywał wiadomościami), ale... możemy zostać internetowymi znajomkami? Wiesz, od czasu do czasu napiszemy do siebie że żyjemy, co tam słychać ... nic zobowiązującego i nagminnego, zwyczajna wymiana kilku zdań. Pasuje tak czy wolałabyś całkowity koniec?
+: shanella
@Tomasz396: mi pasuje ostania opcja,a potrafiłbyś wyluzować? i być przyjacielem? to za dużo powiedzenie, kolegą pop prostu?
to trudne bo zbyt wiele się wydarzyło między nami... i nie kłam że nie.... ooo nawet mi się nuta przypomniała, ale se daruję bo dołująca....
zróbmy sobie miesiąc przerwy i zacznijmy od początku? co Ty na to?
+: Tomasz396
@shanella: Miesiąc? Ty mi masz co weekend dać znać że żyjesz
Żartuję. To chyba dobry pomysł bo za dużo się wydarzyło ostatnimi czasy. Mogę nawet zostać potem przyjacielem bo sekretów potrafię dochować a i chętnie wesprę, poradzę, pomogę jeśli mogę ... Poczekam aż Ty pierwsza się odezwiesz do mnie, tak zrobimy ok? Ale ... mam warunek
Zmień ten opis!!! i nie wystawiajmy żadnych opisów w jakiś sposób nawiązujących do czegoś? W porządku?
@shanella: Też miałem nutę ale skoro Ty spasowałaś to i ja nie dodałem
@Tomasz396: mój pierwotny opis nie miał z Tobą nic wspólnego ale się doj@%ałeś to poprawiłam
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok dawaj nutę,nuta za nutę, chociaż ty słuchasz ch#%owej muzyki więc z góry wygrywam
+: Tomasz396
@Tomasz396: hahaha no co za menda, swojego profilu tak pilnuj jak mojego pilnujesz
+: Tomasz396
@Tomasz396: juz tam YT dobrze przeorany co...?? taa taa mów że nie
+: Tomasz396
@shanella: Twój zdeczka ciekawszy jest Pamiętasz jak pisałaś o komentarzach że czytam? Naprawdę nie czytałem bo szkoda mi czasu było na nie (kilka oczywiście że przeczytałem) ale ... sprawdzałem coś i wyszło na to że zadziałało:
Miałaś 41048 punktów w rankingu a teraz masz 41762 więc misję uważam za zakończoną Chciałem Cię na pierwsze miejsce "wstawić" ale jednak nie dam rady
714 pkt za to masz gratis od wujka Tomeczka
@shanella: Nie wiem o co Ci chodzi Nie tak dobrze bo jedyny folder który był istotny dla mnie zablokowałaś ... teraz czasami polubisz coś fajnego to wychaczam do siebie
Tego mi nie zabronisz!!!
@Tomasz396: serio? o jakichś śmiesznych punktach mi piszesz? robisz durnia teraz z siebie czy ze mnie? więcej tego nie rób... ja pie^$_#le_
+: Tomasz396
@Tomasz396: mieliśmy nie gadać poza tym przez miesiąc, kolorowych snów
+: Tomasz396
@Tomasz396: to nie jest tak, że ja mam zaj@%isty gust muzyczny, bo ja mam normalny... to po prostu ty m masz ch#%owy
+: Tomasz396
@Tomasz396: od świtu się nie odzywamy do siebie!!!
+: Tomasz396
@shanella: Ale jak zdążyłaś już zauważyć zaraziłaś mnie nim, więc tak jakby się resocjalizuję teraz
Tak jak pisałem, poczekam na Twój ruch (tylko nie miesiąc :/), czas zależy od Ciebie. Ale ... jeśli za chwilę wejdę na Twój profil (i ten i ten) i zobaczę te opisy to zacznę Cię tak bombardować wiadomościami że nie nadążysz powiadomień kasować
@shanella: Zaj@%iste też ale ... jak na razie to chyba tamta wersja była lepsza (ale to tylko mój spaczony gust tak twierdzi)
@Tomasz396: ale wiesz że na to jest paragraf.. to się nazywa staking
+: Tomasz396
Sam tego chciałem ... pozostać bez opisu się pewnie nie da?
Mam pilnować kalendarza czy poczekać nawet jeśli się czas przedłuży?
+: shanella
@Tomasz396: ok taj opis jaki Ci pasuje, se ustawię i pójdę na woje podwórko na YT
+: Tomasz396
@shanella: Jejku no, to Twój profil ... ale miało nie być nic co się będzie kojarzyć Poza tym zaraz sprawdzę na YT też bo umowa była zawarta z warunkiem
Wymyśl coś ... nie wiem ... coś wesołego Albo nic
@shanella: Proszę Cię! Zmień tylko te opisy na jakieś wesołe, będzie Nam (mi) łatwiej ... tyle chyba możesz dla mnie zrobić jeszcze?
i wtedy dobranoc
P.S. sprawdzę jeszcze YT czy Nasza umowa będzie obowiązywać
@shanella: Zaj@%ista piosenka. Dziękuję. Jeszcze YT i umowa obowiązuje Tam daję Ci więcej swobody
Do usłyszenia ... papa
Czekaj, bez sensu ... sam się kręcę już.
Dobranoc, do usłyszenia.
+: shanella
@Tomasz396: ale co na YT ? bo ja właśnie wojewódzkiego oglądam i i ten skończony debil JkM jest gościem, do psychiatry gościa trzeba dać, zaraz j@%ne pilotem w tv, no co za debil
+: Tomasz396
@Tomasz396: kolorowych ... widzimy się jak zluzujemy oboje
+: Tomasz396
@Tomasz396: ani jedno ani drugie... po prostu żyj swoim życiem
+: Tomasz396
@Tomasz396: głupek , 200% strzelca w strzelcu, kolorowych
+: Tomasz396
@shanella: No co, pisałaś że masz w lipcu, a skoro ma być miesiąc to ... "rak się skończy już"
Nie przedłużajmy tego. Masz miesiąc spokoju i ani dnia dłużej
Dobranoc
@shanella: Napisał to rak nieborak Jeszcze nie świta więc mogę - zmień ten opis do cholery no
Zresztą na tym polega Nasza umowa więc chyba opłaca się to zrobić co nie?
Ale śmiać mi się chce ... Wszyscy chyba myślą że Twoje "raki nie są wymądrzałe, raki są dobre, ciepłe i opiekuńcze i to WSZYSTKIE" (gdzie masz poprawiony teraz przeze mnie błąd ortograficzny) i "sprecyzuj się" to są Twoje złote myśli
Plusy na to łapiesz
Czyli nie taki przypał straszny jak go malują
+: shanella
To było nie potrzebne ... wybacz że się odezwałem. Część.
+: shanella
@Tomasz396: wybacz, w związku z nadmiarem emocji jestem na innym forum jestem i dopiero przeczytałam... a gdzie orta wstawiłam? i podobno już mnie nie szpiegujesz...
+: Tomasz396
@Tomasz396: i tak wiem, że szpiegujesz na YT wiesz że znalazłam Twój kanał....? baaaa nie znalazłam tylko YT mi na tacy go podał, jako playlistę najbardziej zbliżoną do mojego gustu
szybko sprywatyzowałeś
+: Tomasz396
@Tomasz396: to było kilka dni do tyłu gamołku teraz to nawet nie pamiętam jak się kanał na nazywał i już bym nie trafiła
na opis nie zwróciłam uwagi, po prostu zgarbiła mnie playlista
aż oczy przecierałam z niedowierzania, ale faktycznie z tego co pamiętam to nic tam ciekawego nie miałeś
+: Tomasz396
@Tomasz396: noo już teraz to nie łatwo bo playlista jest prywatna.... ;P wyluzuj młody, ale nie powiedziałeś gdzie orta wstawiłam ?
+: Tomasz396
@Tomasz396: ja za szybko piszę... a literówka to nie ort, mówiłam Ci już że nie orty ale literówki moim wrogiem, poza tym nieszczęsnym "do puki", bo z tym słowem mój mózg ma... miał problem, bo dzięki Tobie zapamiętam do końca życia
a playlisty możesz uprywatnić w ustawieniach playlisty tak że nikt nie zobaczy, no to znajdź teraz playlistę "moje" z mojego kanału i powiedz jaka jest ostatnia piosenka... hę??
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie jaraj skoro nie jarałeś tyle czasu... aaaa zawsze się rozgadam i zapominam zapytać... umarł Ci ostatnio ktoś bliski?
+: Tomasz396
@Tomasz396: no tak już ze mnie zaj@%ista osoba xD że dmucham na zimne xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: chcesz o tym pogadać czy wolisz nie?
+: Tomasz396
@Tomasz396: decyzja nadal należy do Ciebie, to jest tak osobista sprawa, że ja nawet nie śmiem drążyć tematu, a już zwłaszcza przykrego dla Ciebie, zechcesz pogadać... wal, wolisz to zostawić dla siebie to zostaw
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok szanuję Twoją decyzję, wolisz zmienić temat?
+: Tomasz396
@Tomasz396: zatem miłej zabawy życzę i postaraj się nie szukać atrakcji
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok, po prostu nie prowokuj pijackich szczep xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: Ty decydujesz o czym Ty chcesz gadać, a o czym nie
ja mogę tylko życzyć udanego wykonywania misji
i powodzenia
+: Tomasz396
@Tomasz396: aaaa i "sprecyzuj się" nie miało trafić na bloga tylko to było wyrwane z dyskusji i nie tu trafiło gdzie trzeba... także tego
+: Tomasz396
@Tomasz396: też mnie to dziwi... xD ja tylko w duchu po cichu wierzę, że nikt z milanosa mojego pw jednak nie czytał xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: weź już lepiej idx i nie wkurwiaj xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: a zresztą nawet jeśli czytał to co z tego, ja gorsze rzeczy po pijaku na blogu wypisywałam ze aż siara do dziś xD
żegnaj Tomaszu
+: Tomasz396
Pamiętaj że jesteś wspaniałą i wartościową osobą! Nigdy nie możesz się poddawać! Nie każdy ma taką siłę ale w Ciebie akurat wierzę. Nim zdążysz to przeczytać mnie już nie będzie. Nie chodzi tu oczywiście o Ciebie, po prostu nic się nie układa. Odj@%ałem sobie zbyt wiele i już z tego nie wyjdę ;/ Nie popełniaj nigdy błędów które zrobiłem ja. Podobno inteligentni ludzie uczą się nawet na cudzych błędach Nic mnie tak miłego w życiu nie spotkało jak rozmowa z Tobą, to musisz wiedzieć
Jesteś wspaniała i nigdy nie przestawaj w to wierzyć!!!
Nie lubię pożegnań ;/ Tyle chciałbym Ci powiedzieć i wytłumaczyć ...
Trzymaj się i walcz o siebie!!!
Powodzenia przypałku Życzę Ci jak najlepiej, samych sukcesów!!!!!
K$^@a nie umiem tak ... Trzymaj się i walcz! Piekło jest na tej j@%anej ziemi, potem może być tylko lepiej ...
+: shanella
@Tomasz396: hyyyym ciekawe dlaczego nie dostałam info że mam wiadomość... znowu czarowałeś? aaaa nawalony xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: jaaaaaa pie#^_#l_ę co znowu odj@%ałeś?????
+: Tomasz396
@shanella: Dlatego że Cię nie oznaczyłem. Bez czarów się obeszło. Chciałem Ci tak wiele wytłumaczyć jeszcze ale nie wiem czy jest sens pisać tutaj ... w sumie jeśli ktoś chciał to i tak już dużo przeczytał, więc ... postanowiłem odejść! Napisałem do administracji iż nie chcę aby moje konto zostało usunięte - ma zostać na pamiątkę dla innych. Straciłem wszystko na czym mi zależało - po części na własne życzenie :/ Z Tobą też przeginałem i naprawdę bardzo Cię przepraszam! Nie zdawałem sobie sprawy z tego jak możesz to odbierać Gryzie mnie to jak cholera aż po dzień dzisiejszy... Źle mnie odebrałaś, albo to ja źle się przedstawiłem Tobie ... Jestem strasznie uczuciowym facetem (mój pie#^#lony minus) i oddałbym Ci serce na tacy gdybyś tylko tego chciała. Mój przyjazd wcale nie miał być romantyczny, zwyczajnie chciałem żebyśmy się zobaczyli i żebyś oceniła czy warto tracić czas na kogoś takiego jak ja. Miało to rozwiać wszelkie wątpliwości. Fakt, nie wiem przez co przeszłaś bo nigdy mi nie opowiadałaś, ale uwierz że chciałem dla Ciebie jak najlepiej. Nie jestem ideałem ale tacy też nie istnieją, pokłócilibyśmy się nie raz nie dziesięć, ale to chyba normalne... jednakże w życiu bym Cię nie skrzywdził, nie celowo! Bardziej chodziło mi o to, czy byłabyś w stanie zaakceptować mój wygląd i charakter. Pamiętasz jak kiedyś wspominałem Ci że zostałem już przez pewne osoby zj@%any od góry do dołu? Dziś to grono powiększyło się o siostrę, następnie pożegnałem się z rodzicami ale tylko wiadomością tekstową gdyż nie mam nic na koncie... Ten ziomek co się powiesił, on właśnie uratował mi kiedyś życie
Zajechał do mnie w odwiedziny a moi rodzice powiedzieli mu że poszedłem nad rzekę (nieopodal mnie). Zajechał tam gdy już miałem linkę obwiązaną na drzewie i byłem zdecydowany jak nigdy!
Żyłem całe życie z rodzicami, pochodzę z małego miasta gdzie cholernie ciężko było o pracę i często siedziałem na ich garnuszku. Chyba nie sądzisz że byłem z tego dumny? Miałem serdecznie dość! Chłop dorosły i bez najmniejszych perspektyw na poprawę życia. Jeszcze pie#^#lony brat nazywający mnie wiecznie nieudacznikiem i pasożytem :/ Nie pomagał skurwiel ... Wracając - chłop który tłumaczył mi że to największa głupota w życiu, sam teraz odpie#^_#li_ł to samo!!! To od czego mnie k$^@a odwlekł! Co mam myśleć?! Że odj@%ał błąd??! Nie! Miał jaja żeby sobie pomóc! Piekło mamy tu na ziemi, dalej może być tylko lepiej... Teraz kolejny już raz w życiu tracę wszystko, wszystko na czym mi zależało i co osiągnąłem... Nie chce mi się już dłużej walczyć samemu ze sobą, udawać że wszystko jest dobrze bo muszę się martwić tylko o siebie. Dobra mina do złej gry jak już Ci kiedyś pisałem Ale to nie zawsze się da... Nawet jeśli teraz z tego wyjdę, to co potem? Do domu nie wrócę w Polsce a na nic własnego nie będzie mnie stać ;/ Po rozmowie z rodziną wyłączyłem telefon i skype. Tu już też więcej się nie zaloguję. Chciałem Ci tylko zaj@%iście powierzchownie, ale wytłumaczyć co nieco. Sam siebie nie poznawałem od jakiegoś czasu ... ale nie sądziłem że może Ci to przeszkadzać. Zawsze byłem zwolennikiem zaufania, gdyż na tym właśnie powinien się opierać każdy związek (nie mówię o Nas, to tylko internetowa znajomość), ale nigdy nikomu nie sprawdzałem telefonu, maili, gadu-gadu, facebooka, ... niczego! Tego samego też wymagałem. Niczego poza tym. Nie byłem złym człowiekiem, dobrym wcale, ale nie złym. Mam masę wad jak każdy inny, z tym że każdy ma swoje... Dokładnie 14 lat temu obiecałem sobie że już nigdy się nie zakocham
Udawało mi się to doskonale, nawet gdy wyczuwałem coś od kogoś, stawałem się olewający a czasami nawet chamski żeby zrazić do siebie drugą osobę
Taki k$^@a cymbał ze mnie
To było wyjaśnienie takie pokrótce... Dalej nie chodzi już o Ciebie (z Nami to był tylko krótki i przyjemny epizod).
Reasumując - nie mam do kogo, do czego i z czym wracać. Plan na dziś miałem zupełnie inny ale koleś mnie wysterował (chyba za dużo mu naopowiadałem) i nie pojechał ze mną na stację po wódkę. A ja k$^@a za trzeźwy wciąż jestem!!! Wiem że wszystko dałoby się jakoś odbudować jeszcze ale po co?! Co dalej?! Męczyć się znów?
+: shanella
Musiałem rozbić to na dwie części gdyż "wpis jest za długi":
Bo znając siebie to niebawem znów coś odpie#^_#l_ę i może być jeszcze trudniej... Miało dziś być inaczej a nawet nie mam za co się naj@%ać żeby zrealizować postanowienia ... Muszę jeszcze kilka dni soczyście popić jeśli nic innego się dziś nie wyklaruje i wtedy na 100% coś ze sobą wymyślę. Przepraszam że to w ogóle czytasz, za bardzo się wylałem ale wisi mi to już co sobie o mnie pomyślisz, nic to już we mnie nie zmieni. Czuję się jak gówno - bez wartościowy i nikomu nie potrzebny ;/ Dlatego postanowiłem się pożegnać, gdyż ten j@%any świat już dawno mi się znudził. Nie ma tu dla mnie miejsca! Przykro mi że trafiło to na Ciebie ale komuś musiałem się wygadać a telefonu już więcej nie włączę.
Pamiętaj co Ci napisałem wyżej (w poprzednim komentarzu). Jesteś świetną, inteligentną i zabawną osobą (przynajmniej pisząc ) i... nie zmarnuj tego! Olej kompleksy!!!
Dość smutków pijackich
Przepraszam raz jeszcze że trafiło to na Ciebie! Nawet nie staraj się zrozumieć ani odpisać bo więcej mnie tu nie będzie, chyba że coś jak zwykle spie#^_#l_ę.
Trzymaj się Magdaleno i wierz w siebie! Ja straciłem wszystko. JEBAĆ DANIĘ! Pa.
+: shanella
Jeszcze raz bo jak czytam to to dziwnie brzmi nawet dla mnie ... żebyś sobie czasem nie pomyślała, tutaj absolutnie nie chodzi o Ciebie. Tobie chciałem tylko coś wyjaśnić, sam nie wiem dlaczego ... Zj@%ałem w Danii wszystko co osiągnąłem i tym razem moje błędy się skumulowały. Nie doj@%ią mi za ostatni błąd, a za wszystkie od początku roku (a trochę ich wykorzystywałem) i... no i tu to pominę gdyż za dużo znów pisania. Po prostu zj@%ałem wszystko na maxa i chyba się k$^@a poddaję.
Fajnego kolesia poznałaś, co? Ja sam nie wiedziałem że nadal jestem taki pie#^#lnięty, myślałem że to już za mną.... Ale lepiej było być głupim i uśmiechniętym, niżeli mądrym i zbyt poważnym
jeszcze nigdy nie cofałem się tyle żeby błędy poprawiać
Teraz nie wiem co napisać ... Żegnaj? Trzymaj się? Zapomnij? ...
Ja nie zapomnę aż do śmierci, ilekolwiek miałoby to trwać. Ale bez dachu nad głową sobie nie poradzę, bez jedzenia dałem radę 3 miesiące więc to znów nie byłby problem, ale ...
K$^@a co ja Ci w ogóle wypisuję?!?!?!
Ciesz się kobieto!! Korzystaj z każdej chwili żeby potem niczego nie żałować! Pamiętaj że poddają się tylko słabi, doskonale zdaję sobie z tego sprawę! PA.
+: shanella
Znów zapomniałem ... To czytanie komentarzy ... pisałem Ci że tego nie robiłem (szkoda byłoby mi czasu na wszystkie), czytałem poszczególne gdzie było dużo plusów czy też minusów. Przelatywałem wszystko żeby dać Ci pod każdym jednym plusa i zobaczyć ile Ci się statystyki poprawią Nie musisz w to wierzyć
Ja po prostu jestem dziwny
Bez odbioru! Kocham...
+: shanella
Srocham nie kocham, edytować nie można, samo się napisało Papa
+: shanella
@Tomasz396: błękitny to powinien nam zacząć płacić za to show i utrzymanie ruchu na stronie... i teraz wszyscy siedzą na profilu Tomasz396, wpierdalają popcorn i czekają jak to skomentuje shanella... a shanella na to nie napisze nic... mam was
+: Tomasz396
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
michaub
ponad 8 lat temu
Długo dojrzewałem do tego żeby w końcu zasrać. Mam 25 lat i jak do tej pory mój najbliższy kontakt z niespokrewnioną ze mną kobietą (trzymanie kuzynki za rękę czy przytulanie mame) to był wolny taniec na dyskotece w podbazie.
Ze względu na moją - delikatnie mówiąc - niezbyt zachęcającą aparycję raczej odpadało, żeby udało mi się stracić prawictwo za darmo więc od dłuższego czasu przeglądałem ogłoszenia na roksie, garsonierze itd.
Po długich namysłach zdecydowałem się na http://www.roksa.pl/lpl/anons.php?nr=117875
jak szaleć to szaleć xD
W piątek dostałem wypłatę i zamierzałem na całą zabawę przeznaczyć z 1000zł, żeby nie ruchać z zegarkiem w ręku. Jedną z moich głównych obaw była higiena dziewczyn, więc nie chciałem iść w weekend jak wszystkie mirki z budowy idą przepie#^_#li_ć tygodniówkę i roksy mają po 20 klientów dziennie, dlatego zdecydowałem się iść w poniedziałek jak najwcześniej rano.
Wczoraj zadzwoniłem do tych dziewczyn i umówiliśmy się na dzisiaj na 14:00 i obiecały, że będę pierwszym klientem tego dnia. Byłem taki poddenerwowany, że w nocy prawie nie spałem a od rana ręce mi latały. 3 razy brałem prysznic, obciąłem paznokcie i mniej więcej nożyczkami łoniaki. O 12:00 byłem już tak spięty, że postanowiłem wypić kilka hehe piwek dla kurażu. Obaliłem cztery i o wpół do drugiej stałem już pod domem dziewczyn na Koszykowej. Punkt 14:00 zapukałem do drzwi, dziewczyny mi otwierają już w samej bieliźnie, ja kościej hardo i ręce latają jak u parkinsonowca z nerwów. Jak mnie zobaczyły to na ich twarzach pojawiło się obrzydzenie ;__; Dukam, że wczoraj dzwoniłem i się umawiałem na zabieg dokładnie tego słowa użyłem zdenerwowany xD na czternastą. One mówią, że tak, pamiętają, tylko jest taka sprawa, że jest awaria wody w bloku i niestety ze względów higienicznych nie przyjmują teraz klientów i żebym przyszedł kiedy indziej. Potem zamknęły mi drzwi przed nosem.
Kurwica mnie trafiła na tej klatce schodowej bo co to za dziwki, co wybrzydzają w klientach. Wyszedłem wściekły i lekko podpity na ulicę, złapałem taksówkę i próbuję w delikatny sposób wytłumaczyć kierowcy, że chciałbym pojechać do agencji.
>No ten panie taksówkarzu wie pan jak to z dziewczynami jest hehehe
>Ale o co chodzi?
>No wie pan hehe nie zawsze są a potrzeby człowiek ma hehe no wie pan hehe
>Może pan powiedzieć gdzie mamy jechać?
>Myślałem tam sobie właśnie że może pan mi powie gdzie jechać
>Ja panu mam mówić gdzie pan chce jechać?! w tym momencie już mocno wkurwiony
>No bo ja bym chciał do jakiegoś takiego lokalu
>Mówisz pan o burdlu?
>No tak coś tego typu, tylko jeżeli by się dało to jakiś dobry
No i kierowca mówi, że zna bardzo dobry lokal, i że mnie zawiezie.
Wywiózł mnie j@%any aż do Łomianek i naliczył 70zł. Pewnie znał 100 burdeli bliżej ale chciał sobie zarobić na mojej niedoli.
Muszę mu jednak przyznać, że dobrą mi wybrał tą agencję bo to była prawdziwa wielka willa.
Wchodzę do środka i nikogo k$^@a nie ma. Zaglądam do różnych pomieszczeń ale nikogo nie mogę znaleźć. W końcu wchodzę do kuchni a tam siedzi 6 dziwek i pije kawę i je jajecznicę. Pomyślałem tylko- super dom rozpusty kurwo xD
Jedna dziewczyna pyta w czym mogą pomóc a ja zaczynam się jąkać cały blady i nie mogę złożyć poprawnego zdania. Dziewczyny w śmiech i mówia, że widać, że pierwszy raz w "wesołym miasteczku" xD i że godzina 200zł i czy mam pieniądze. To ja odzyskałem głos i rozum człowieka i mówię dumny, że 1000zł mam. No to dziewczyny mówią, że fajnie, pobawimy się, tylko muszę trochę poczekać bo jeszcze nie otworzyli lokalu i ktoś tam jeszcze pokoje sprząta i pościel zmienia i żebym sobie z nimi siadał bo nie będę przecież stał na mrozie na zewnątrz.
Przycupnąłem na krześle z nimi przy stole. Nie były takie ładne jak te z roksy ale 6-7-8/10 bym dał z czystym sercem (ja 3/10), i co najważniejsze w przeciwieństwie do tamtych kurew były bardzo sympatyczne. Zaczęły mnie zagadywać jak mam na imię, ile mam lat itd. i tak sobie rozmawiamy i się zrobiło całkiem przyjemnie. Pytają czy już kiedyś ruchałem a ja się zarumieniłem i mamroczę pod nosem, że hehe no kiedyś to miałem dziewczynę i coś tam było ale teraz nie mam hehe, a że nie umiem kłamać to one się roześmiały i powiedziały, że to żaden wstyd i one mi wszystko pokażą i żebym się w ogóle nie przejmował. Potem jeszcze chwilą gadaliśmy i taka Monika powiedziała, że w sumie to jestem słodki i jeżeli to mój pierwszy raz to ona za darmo mnie wyrucha a jak mi się spodoba to najwyżej będę do nich wracał. Ja uradowany, że odkryłem w sobie socjal skila na tyle dużego, że dziwki mi się za darmo oddają xD i czekam aż skończą te pokoje sprzątać.
Nagle Sandra, najstarsza z nich wszystkich, która była chyba menadżerką bo z nią dziewczyny dyskutowały o grafiku, odebrała telefon. Rozmowa była bardzo krótka, ale przez te kilkanaście sekund jej twarz zmieniła się z roześmianej w przerażoną. Sylwia pyta co się stało a ona mówi, że dzwonił dziadek i powiedział, że będzie za 20 minut. Wszystkie dziewczyny pobladły momentalnie i zrobiło się cicho. Monika zaraz zaczęła prawie krzyczeć, że ona już jest zajęta bo ja jestem jej klientem i że jak chcę, to mogę cały dzień u niej za darmo siedzieć. Sandra mówi, że Monika dobrze wie, że jak przyjeżdża dziadek to żadne zasady nie obowiązują i że jak mu się zachce to nam wejdzie do pokoju i wyrucha i ją i mnie. Ja też się wtedy wystraszyłem bo przez utratę prawictwa rozumiałem, że to ja wsadzę ch#%a w cipkę a nie mi jakiś dziadek ch#% a w dupę i jeszcze zapłacę 200zł za tą wątpliwą przyjemność. Pytam, kto to jest ten dziadek a one mi mówią, że to taki j@%aka, że dziwki w całym mieście się go boją. Płaci grube pieniądze ale jak już rucha, to czasami cały burdel jest potem przez tydzień nieczynny. Był u nich 3 tygodnie temu i jedną dziewczynę tak wyj@%ał, że skończyła w szpitalu i do dzisiaj jest na chorobowym. Co najgorsze nie można mu odmówić wizyty bo ma znajomości wysoko i jak mu w kilku agencjach odmówili to następnego dnia wpadała policja, skarbówka, sanepid itd. i burdel zamknięty.
Wszystkie dziewczyny miały wilgotne oczy, ja też przerażenie mocno. Nagle słychać, że ktoś wali kijem czy czymś takim w drzwi. Dziwkom zaczęły łzy cieknąć a ja długo nie myśląc spie#^_#li_łem do salonu i wlazłem do szafy żeby i mnie też ten dziadek na chorobowe nie posłał. Szafa miała takie jakby szpary poziome i widziałem przez nie co się dzieje zarówno w salonie jak i na korytarzu. Sandra otworzyła drzwi i do domu wszedł dziadek o lasce.
>Dzień dobry panu
>No cześć Sandra, dupy nasmarowane hehe
>Tak proszę pana, nasmarowane
>No to wołaj dziewczyny do salonu i zaczynamy zabawę, masz tu kilka groszy
I rzucił na podłogę chyba plik banknotów.
Dziadek wszedł ze wszystkimi dziewczynami do salonu. Za dobrze nie widziałem bo szpary były wąskie i tak jakby nachylone w dół, ale widziałem, że dziadek usiadł na kanapie a dziewczyny stanęły w szeregu przed nim. Nogi im się trzęsły i stały tak jakby czekały na rozstrzelanie w tym szeregu. Dziadek wskazał laską na Monikę i ona wtedy zaczęła płakać. Ja też płakałem po cichutku bo bardzo ją zdążyłem polubić a czułem, że stanie się jej coś złego. Dziadek kazał jej wypiąć się tyłem do niego. Reszcie dziewczyn kazał trzymać ją za ręce, nogi i głowę. Jedna chyba słabo trzymałą bo pie#^_#ln_ą ją laską po głowie i kazał trzymać porządnie "bo będzie ostro". Od razu po tym zapakował Monice laskę w dupę tak, aż zawyła. Machał z całej siły a Monika płakała i krzyczała żeby przestał. Dziadek jednak wpychał laskę do połowy długości.
Ja nie mogłem już wytrzymać widoku, jak moja niedoszła miłość cierpi i z płaczem wyskoczyłem z szafy i zacząłem uciekać. Jak przebiegałem koło dziadka to on tylko krzykną "o ty ch#%u podglądaczu" i szybko zdzielił mnie wyjętą z dupy Moniki laską po głowie. Wtedy przez chwilę zobaczyłem wyraźnie jego twarz. Był to weteran Powstania Warszawskiego i autorytet moralny Władysław Bartoszewski. Przerażony wybiegłem na ulicę zostawiając dziewczyny na jego pastwę. Wsiadłem do autobusu podmiejskiego, który akurat podjechał na przystanek i płacząc dojechałem do centrum a potem do domu. Tak oto zamiast stracenia prawictwa straciłem jeden ze swoich autorytetów.
#truestory i moze troche #dowcipy
-: Tomasz396, shanella, pasi17, lukwin99
T...6ponad 8 lat temu
@michaub: Zwal sobie i wyłącz komputer ... :/
+: shanella, Piotr1980
Turel
ponad 8 lat temu
@michaub: tl dr
Ktoś mi to streści?
+: shanella
Sebastian99
ponad 8 lat temu
@michaub: xd zjaebiste
-: shanella, Tomasz396, lukwin99, Piotr1980
pasi17
ponad 8 lat temu
@michaub: @Tomasz396 @Turel @Sebastian99 W ogóle to jakiś troll... ten łańcuszek krąży po necie już od bardzo długiego czasu. Według mnie BAN to najlepsze rozwiązanie
+: shanella, Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@pasi17: Troll to napisał komentarz nad Tobą
Tylko jakiś przygłupi taki z deczka
+: shanella, Piotr1980