|
Boże jedyny jak napierdala i to nie tak, że ma człowiek skurcze co przysłowiowe trzy minuty i wyje z bólu, a jakiś idiota przychodzi wtedy wypełniać ankietę na temat poziomu opieki medycznej we Francji.Napierdala cały czas i wierci mózg aż kolana bolą. Nurofen co niby śmiga do receptorów bólu jak kiedyś Kubica, pomaga ale na chwilę. Płukanie, zasysanie, dmuchanie i popiołu wcieranie nie pomagają, a jest niedziela rano i jedyne co pozostaje to łyżwa i silny cios lub wizyta na ostrym dyżurze w pobliskim szpitalu, choć tam po odstaniu kilku godzin w kolejce i tak człowiek dostanie paracetamol i dobre słowo.
Poniedziałkowa wizyta u dentysty z Iranu o wyglądzie rzeźnika halal albo butchera z najgorszych horrorów, jest jak Balsam Pomorski na skołatane bólem i nieprzespaną noc, ciało. Po wymianie uprzejmości i prześwietleniu dochodzi do wymiany zdań i opinii co do losów bolącego zęba. Nie jest z przodu i ja chcę rwać. Według konowała leczenie kanałowe będzie najlepszym rozwiązaniem, bo on więcej zarobi i jest sadystą, a mnie będzie bolało zanim trucizna i antybiotyk zaczną działać. Nie jestem konfliktowy i po zapewnieniu, że za godzinkę przestanie boleć, decyduję się na kanałowe. Dostaję zastrzyk w dziąsło i rusza borowanie, czyszczenie i na końcu do zapłacenia 70 euro. Następna wizyta za 4 dni w piątek jak antybiotyk zwalczy zapalenie. Wtorek, środa i czwartek mijają spokojnie na pracy i łykaniu antybiotyku co osiem godzin. W piątek na fotelu kolejne prześwietlenie, znieczulenie i prawie godzina wiercenia, czyszczenia i napierania na nerw, który jest haczykowaty i nie daje się wyciągnąć jak rzepka w ogrodzie. Kark już mnie boli i klatka piersiowa, bo grubas w białym kitlu leży na mnie. Ja głowę mam 30 centymetrów nad podłogą, a nogi pod lampą przy suficie. Dłonie mocno zaciskam na oparciach fotela, walczę z płytkim oddechem i nadmiarem śliny. Dentysta jest cały spocony, zaczyna się robić siny na twarzy. Coś przypominającego korkociąg wkręcił mi w ząb i wywija raz w prawo raz w lewo. Dobrze, że nie w jedną stronę, bo by mi głowę ukręcił. Szarpie i szarpie i ciągnie z mozołem... jego asystentka wpycha rękę ze ssakiem pod jego kałdun i stara się trafić do moich ust. Wyrwał nerw i 250 euro, no bohater normalnie. Plomba założona i jest ekstra. W nocy budzi mnie silny ból nerwu i połowy szczęki. Na pewno to odczucie fantomowe ale napierdala ostro. Rano lecę do niego i po prześwietleniu słyszę, że ząb jest jednak do usunięcia i za 80 euro mi go wyrwie.
Ps;pozdrowienia z Tours
@heniiutek666: a to gnoje j@%ane żabojady! Nie lubię ich, trzymaj się tam, z fartem!
+: heniiutek666
Jestem z przyszłości. Chciałbym zaznaczyć swoją aktywność pod najbliższą listą obecności. Dziękuję
+: Lasha
@Lasha:
No, dobrze ci idzie...
Kupuję samogłoskę igrek.
+: Lasha
@Lasha: take, ale proszem się do mnie zwracać odpowiednio jestem kobietom i mam na to certyfikat posiadania waginy nawet to ten transfobiczny milanosik (nie żebym coś miała do milanoska milanosek spoko)
+: Lasha
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
niepiotrfronczewski
ponad 5 lat temu
Witajcie!
Nazywam się Jacek Łaszczok Stachursky
Urodziłem się dwudziestego stycznia
tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego szóstego roku
Jestem Żółtą Magnetyczną Gwiazdą, która otacza centralny, zielony Zamek Symbolizacji
Przewodnikiem mi Żółty Samoistny Człowiek
Jestem otwarty dla wyższych wymiarów…
I przekraczam granice wyobraźni!
Tworzę piękno i harmonię - gdziekolwiek się pojawię
Po mojej prawicy zasiada czerwony, Galaktyczny Wędrowiec
Po mojej lewicy – niebieska, wiodąca Moc
Przez życie prowadzi mnie białe, Rytmiczne Zwierciadło…
Witajcie w moim świecie!
Bawcie się i cieszcie razem ze mną…
-: kvlr