|
|
Szkoła, nauczycielka pyta klasę:
- Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
- Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
- Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania...
- To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu.
- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
- Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
- Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba
mi się pani tok rozumowania...
#dowcipy #dowcipyszkolne
+: Blueboy, ZranioneTruskawki, zdzisiu, shanella, taraszka, Tomasz396 więcej (1)
@Reinert: a u mnie sylwester z przytupem, jak tupnęłam!!! tak z nogą w gipsie wylądowałam
(a tak płakałam że 2 dni urlopu nie mogę dostać, to mam teraz za swoje... 3 tyg na L-4 bo kostka skręcona) no i tak se siedzę w 4 ścianach z kulą u nogi, w postaci białego kozaczka z domu mody "tani armani vel sor ortopedia" więc jedyne moje postanowienie noworoczne to "po 12 szpilki zastępować balerinami"
nudzę się niemiłosiernie więc zaczepiam 
a co to jest ta eMisja? w czym Ty tam znowu działasz
@shanella: eMisjaTv to taka patriotyczna telewizja internetowa. Anyway - opowiadaj o tym Sylwestrze
Taka taneczna jesteś, że aż kostkę skręciłaś? Chciałbym zobaczyć tę figurę
Nie wiem co robisz na co dzień, ale urlop się zawsze przyda, nawet przymusowy
Przynajmniej się nie przeziębisz ;p
Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kur*a radził przygotować się na najgorsze.
#dowcipy #dowcipyotesciowej
Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
- Mom.
- Za ile?
- Dwiście.
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
- Panocku, ale tu jest tak piknie.
- No dobra baco. Zapłacę taką cenę ale musi tu być absolutny spokój i żadnych dzieci.
- Tu ni mo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5:00 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble. Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy:
- Baco, tu nie miało być żadnych dzieci!
- Dzieci?! To są s***ysyny, nie dzieci!!!
#dowcipy #suchary
+: zdzisiu, Blueboy, Jonny-Bravo, nolepiok, shanella, Tomasz396 więcej (1)
Mały Jasiu nocował u dziadków. Siedzi w salonie z dziadkiem i tak nagle ni z gruchy ni z pietruchy mówi do dziadka:
- Dziadku a co to jest p*zda?
Dziadek trochę w szoku. Sprawdził tylko czy babcia jest w kuchni i zabrał małego Jasia na strych. Przesunął stary karton i przed ich oczami ukazał się kuferek. Dziadek starł z niego kurz i wyciągnął magazyny z gołymi paniami. Otwiera stronę mniej więcej ze środka i mówi:
- Widzisz Jasiu tą gwiazdkę między nogami tej pani?
- Tak
- P*zda to ta osoba, która ją tu umieściła!
+: Blueboy
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
s...aponad 10 lat temu
@Reinert: HA wiesz... oglądałeś "dirty dancing"? i no właśnie ja tą finałową figurę próbowałam uskutecznić, a tak serio to raczej nie tyle co tańczyłam, a raczej co tak na taksówkę leciałam wracając z sylwestra (no co taxa o 5 rano to wyczyn) no i 2 stopnie schodkowe mnie pokonały, szpilka została na schodku a reszta stopy poleciała do przodu i się wywinęła... i jak rypnęłam na kolana metr przed taksówką to tylko echo poszło
ale spoko po takiej ilości alkoholu to ja wybitnie taneczna jestem, wtedy to ja już wszystko i zawsze mogę, wszystko potrafię a do tego niewidzialność mi się włącza
wiesz... królowa życia i te sprawy... no i tak to oto wylądowałam w gipsie, ale ch#% warto było... 

przynajmniej teraz se odpoczywam na maxa
a co do mojej pracy to jest zabawna, albowiem jestem wielką kierowniczką przez duże W w 3 osobowej firemce i mam aż jedną osobą pod sobą która i tak robi co chce, wszyscy mnie chwalą tylko jakoś nigdy szef tego nie słyszy cholera jasna, więc ogólna komedia i nie ma o czym gadać... ale
ale ja nie sądziłam ze z Ciebie toż taki wielki patriota i działacz, Ty to tak hobbystycznie czy serio w tym kierunku idziesz i swoje życie z politykowaniem wiążesz?
+: ZranioneTruskawki, Tomasz396