|
#dowcipy
Jedzie ksiądz przez małą mieścinę, na głównym skrzyżowaniu, tuż przed drzwiami komendy policji leży rozjechany pies. Ksiądz zdegustowany brakiem reakcji zatrzymuje auto, wchodzi na komendę i mówi:
- Panowie chciałem zwrócić uwagę, że przed waszymi drzwiami leży rozjechany pies i zero reakcji z waszej strony!
Na to gliniarz głupio się zaśmiał i mówi:
- Ja myślałem, że to wy jesteście od pogrzebów.
Ksiądz na to z równie ironicznym uśmiechem:
- Przyszedłem zawiadomić najbliższą rodzinę.
+: Jonny-Bravo, Blueboy, milanos1
#suchary:
Porównanie sposobu, w jaki mężczyzna i kobieta korzystają z bankomatu.
On:
Podjechać.
Włożyć kartę.
Wprowadzić PIN.
Wziąć pieniądze, kartę i kwitek.
Oryginalny kwitek schować, a do saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie. Odjechać.
Kupić kwiaty kochance.
Kupić kwiaty żonie.
Ona:
Podjechać.
Puścić sprzęgło.
Zakląć na szarpnięcie.
Wrzucić luz.
Ustawić lusteko wsteczne na swoją twarzyczkę.
Skrzywić się do lusterka.
Poprawić makijaż.
Uśmiechnąć się do lusterka.
Wysiąść otworem drzwiowym.
Zgasić silnik.
Włożyć kluczyki do torebki.
Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi.
Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny.
Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było miejsce tylko na dwie długości samochodu.
Znaleźć kartę w torebce.
Włożyć kartę do bankomatu.
Wyjąć z bankomatu kartę telefoniczną i włożyć właściwą.
Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PIN-em.
Wprowadzić PIN.
Postudiować instrukcję.
Wcisnąć Cancel.
Wprowadzić kod jeszcze raz, prawidłowo.
Wcisnąć Cancel.
Znaleźć w torebce kartkę z PIN-em do używanej właśnie karty.
Wprowadzić sumę do wypłacenia.
Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu.
Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta.
Wziąć pieniądze.
Wrócić do samochodu.
Znaleźć kluczyki.
Poszarpać się z drzwiami.
Znaleźć kluczyki do samochodu.
Poprawić makijaż.
Uruchomić silnik.
Ruszyć.
Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tyłu za porysowany zderzak.
Przestawić wsteczne lusterko tak aby widać było samochód z tyłu.
Wrzucić bieg i puścić sprzęgło.
Uruchomić silnik i zmienić bieg z "3" na "1".
Ruszyć.
Zatrzymać się.
Cofnąć.
Wyjść z samochodu.
Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem.
Z powrotem do samochodu.
Włożyć kartę do portfela.
Włożyć kwitek do torebki.
Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało.
Zwolnić trochę miejsca w torebce, aby włożyć portfel do torebki.
Poprawić makijaż.
Wrzucić wsteczny bieg.
Wrzucić jedynkę.
Ruszyć.
Przejechać 3km.
Zwolnić ręczny.
Domknąć drzwi.
Podjechać pod perfumerię.
Wydać wszystko.
Żyć nie umierać.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
T...6ponad 9 lat temu
#dowcipy
Dzwonek do drzwi. Za drzwiami dziecko:
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorze i nie może sobie dać sam rady.
- Stary, rusz się i idź pomóż sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął taki specjalny klucz, bo tata nie ma w garażu.
- A jaki?
- Szklaną pięćdziesiątkę...
+: pasi17, Blueboy, zdzisiu, fanzonun, Martin426, shanella -: Revar więcej (2)