|
Śniadanie. Trzech kolegów w pracy je kanapki.
Anglik:
- Znowu z szynką, nienawidzę kanapek z szynka. Jak jutro
dostane z szynką to się zabije!
Szkot:
- Ja mam znowu z serem, jak jutro dostane z serem też się zabiję!
Hiszpan:
- No nie! Znowu z dżemem. Jak jutro dostane z dżemem to i ja się zabiję!
Na drugi dzień wszyscy dostali z tym samym co poprzednio wyskoczyli przez okno,
i zginęli.
Kilka dni później na wspólnym pogrzebie.
Żona Anglika:
- Byliśmy takim wspaniałym małżeństwem. John dlaczego nigdy nie powiedział, że nie chcesz kanapek z szynką?
Żona Szkota:
- Och Gregor! Mogłeś powiedzieć choćby słówko...
Żona Hiszpana:
- Zupełnie nic nie rozumiem, przecież Enrique sam sobie robił kanapki...
#dowcipy #suchary
+: Lasha, heniiutek666, pasi17, fanzonun, mfek00 -: kvlr, kruszon, expainder więcej (3)
Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem "Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 1000 zł". Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić.
- Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak.
- Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
- Dobrze. Proszę otworzyć usta.
- Fuj, przecież to benzyna!
- Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł.
Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki:
- Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać.
- Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
- Dobrze, już podaję.
- Ale przecież tam jest benzyna!
- Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł.
Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć:
- Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc.
- Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł.
- Ale tu jest tylko 500 zł.
- Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł.
#dowcipy
+: GROM1PL, fanzonun, FoxMurder, Lasha, musti, lg1500, heniiutek666, bednarz2000, andmad65, pasi17, Redial, sumofnoevil, Jonny-Bravo więcej (8)
Tuż przed skokiem do Małysza dzwoni telefon.
- Halo, mówi Martin Schmitt.
- Nie chce mi się z tobą gadać...
#dowcipy
+: fanzonun, Jonny-Bravo, heniiutek666, annakarina, widowmaker, VAPORWAVE2 więcej (1)
#dowcipy
Mówi ped#@ do ped#@a:
-Słuchaj nudno jest. Może pobawili byśmy się w chowanego?
-No spoko, ale musimy ustalić jakieś zasady.
Pedał który zaproponował zabawę myśli, myśli i w końcu mówi:
-No to zrobimy tak, że jak mnie znajdziesz to będziesz mógł mnie wyj€bać w dupę, a jak mnie nie znajdziesz to będę w szafie!
#dowcipy
Właściciel dużej firmy zatrudnia pracownika, który przedstawił wspaniałe referencje. Ale kandydat stawia warunek: W poniedziałki ma mieć wolne. W pozostałe dni zobowiązuje sie wszystko nadrobić. Pracodawca nieco się zdziwił, ale zgodził się . I rzeczywiście. Dzięki nowemu pracownikowi firma zaczęła osiągać wspaniałe wyniki. Pracodawcy jednak nie dawało to spokoju, dlaczego w poniedziałki musi mieć wolne. Wzywa go więc na rozmowę. Pracownik tłumaczy się:
-W poniedziałki jestem chory.
-Jak to?
-Widzi pan. Moja siostra jest bardzo nieszczęśliwa w małżeństwie. Jej mąż pracuje za granicą, przyjeżdża tylko w Weekendy, w niedzielę wieczorem już wyjeżdża. I ja w poniedziałki przychodzę do niej aby ją pocieszyć. I tak się jakoś składa, że lądujemy w łóżku.
-Coś pan, z siostrą? Przecież to chore!
-Mówiłem panu, że w poniedziałki jestem chory.
+: fanzonun, Jonny-Bravo, Redial, widowmaker, FoxMurder, heniiutek666, CoJaRobje więcej (2)
W mieszkaniu matematyka zepsuł się kaloryfer. Matematyk wezwał hydraulika. Ten przyszedł, chwilę popukał, postukał i zreperował kaloryfer. Matematyk bardzo zadowolony z szybkiej i skutecznej usługi zapytał o cenę. Kiedy hydraulik podał cenę, matematyk złapał się za głowę:
- Panie, ale to połowa mojej pensji.
- To gdzie pan pracuje? - spytał hydraulik.
- Na uniwersytecie, jestem matematykiem.
- Eee... nie warto. Niech pan przyjdzie do nas. Sam pan widział - trzeba tylko trochę popukać, postukać, a zarobi pan 3 razy więcej niż teraz. Tylko kiedy będzie się pan zgłaszał do pracy, to niech pan poda wykształcenie podstawowe, bo u nas wyższe nie jest najlepiej widziane - poradził hydraulik.
Matematyk zrobił tak , jak mu radził hydraulik. Zadowolony, bo zarabiał teraz trzy razy więcej, postukał, popukał i nie miał żadnych problemów. Żyć nie umierać...
Ale pewnego dnia wyszło zarządzenie o podwyższaniu kwalifikacji. Matematyk musiał pójść na kurs dokształcający.
Na zajęciach prowadzący mówi:
- Zobaczmy, co pamiętacie z matematyki. Jaki jest wzór na pole powierzchni koła?
Do odpowiedzi został wywołany matematyk. Podszedł do tablicy. Niestety, zapomniał wzoru, więc zaczął go wyprowadzać. Zapisał jedną tablicę, drugą i wyszło mu: -TTr2. Ten minus mu się nie podobał, zaczął więc wszystko od początku, ale otrzymał ten sam wynik. Rozejrzał się po sali z nadzieją, że ktoś mu podpowie.
A cała grupa szepcze: "Zmień granice całkowania, zmień granice całkowania"
#dowcipy
+: FoxMurder, Lasha, fanzonun, widowmaker -: andmad65
Do amerykańskiego adwokata zgłasza się klient.
- Jakie Pan pobiera honorarium za poradę? - pyta interesant.
- Trzy pytania - 500 dolarów - odpowiada adwokat.
- Dlaczego tak drogo?
- Bo jestem dobry w swoim fachu. Jakie jest pańskie trzecie pytanie?
#dowcipy
+: fanzonun, FoxMurder, widowmaker, pasi17, CoJaRobje, alex1980 -: dziamborno więcej (2)
Niedaleko parafii, zbudowanej przy drodze,
stoją proboszcz i wikary. Piszą na tablicy wielkimi literami:
"KONIEC JEST BLISKI - ZAWRÓĆ, ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO"
W chwili, gdy piszą ostatnią literę,zatrzymuje się auto, wychodzi kierowca
i krzyczy;
- Zostawcie nas w spokoju, wy religijni fanatycy! - i odjeżdża.
A potem słychać rozdzierający krzyk i wielki huk wybuchającego auta.
Duchowni patrzą na siebie i wikary mówi do proboszcza:
- Eee... może po prostu napisać: "MOST ZNISZCZONY",co?
#dowcipy
+: maycell, fanzonun, GROM1PL, FoxMurder, widowmaker, bandziorno, Blueboy -: kvlr więcej (3)
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
pasi17
ponad 7 lat temu
#dowcipy
Czy też zazdrościcie czasem zwierzętom?
Na ławeczce pod sklepem siedzi sobie dwóch dżentelmenów relaksują się tanimi trunkami, spokój przerywa im przypadkowy pies który akurat zaczął czyścić swoje krocze tak jak to psy robią.
-Wiesz co Heniu, tak patrzę na tego psa jak on to robi, i mu zazdroszczę, też bym tak chciał lizać jajca.
-Śmiało Jarek próbuj, chociaż jak ja ostatnio próbowałem to mnie pogryzł i uciekał przez parę dni na mój widok.
+: fanzonun, heniiutek666, zdzisiu, maycell