|
#dowcipy
Leży facet na łożu śmierci, przy nim żona.
Facet słabnącym głosem:
- Czy możesz mi coś obiecać?
- Ależ oczywiście, cokolwiek zechcesz!
- Jak umrę, wyjdź za Mariana.
- Za Mariana?! Przecież go nienawidzisz!
- Właśnie dlatego...
+: Jonny-Bravo, Blueboy, banshee, milanos1
Nie, nie dostałem powiadomienia ... Mniejsza o to Jak tam dzionek zleciał? Jak humorek? Ogólnie, co tam?
+: shanella
zdrówko OK, humor też już dopisuje, a cały dzień spędziłam na wylizaniu mieszkania na błysk także padam teraz na mordę, a co tam u Ciebie? jak dzień minął
+: Tomasz396
@Tomasz396: aha 2 razy dodałam to samo i ja dostaję powiadomienia, mój system pracy to 12 godzin - dzień wolny -12 - dzień wolny i tak w nieskończoność, jak chcesz to grafik Ci wyślę - żarcik, a to Ty nie mieszkasz w Polsce?
+: Tomasz396
@shanella: Też już mi dochodzą powiadomienia To że tak powiem, nie najgorzej masz. W sensie że możesz sobie coś zaplanować na dany dzień, bo wiesz kiedy będzie wolny. Nie, Mieszkam od 2,5 roku w Danii. Do Ciebie mam przeszło 1300 km. Zastanawiałem się jednak nad powrotem do kraju, ale to nie szybciej niż 1,5 roku jeszcze. Może jednak coś się zmieni i zostanę tutaj dłużej ... Ciężko mi cokolwiek określić w tym temacie. Sama mieszkasz?
+: shanella
@Tomasz396: To suń 4 litery bo ja chcę wyemigrować weź przestań w tej Polsce to tylko bieda i nędza, z pracą do bani, a jeśli już to za psie pieniądze... a co do mojego mieszkania to nie licząc pomieszkujących to na razie chwilowo (nie jetem osobą samotną) mieszkam sama i bez pomocy rodziców by się nie obeszło bo mieszkanie nie jest moje, tylko wynajmuję
+: Tomasz396
@shanella: Dlaczego więc nie zamieszkasz z chłopakiem? Zawsze to łatwiej pod względem finansowym ... Wiem że w Polsce bieda, ale ta zagranica mnie już męczy w pewien sposób. Same fałszywe twarze dookoła! W Polsce miałem swoje grono zaufanych ludzi, nawet jeden z takich ściągnął mnie tutaj i ... Nie poznaję tego chłopa! Kasa jednak zmienia ludzi! Ogólnie to już ze sobą nie rozmawiamy nawet ... Nie jest tak kolorowo jak mogłoby się wydawać. Siedząc w Polsce też myślałem o tym jak ci za granicą mają fajnie, ale to nie do końca tak. Oczywiście jest o wiele łatwiej niżeli w Polsce, ale coś kosztem czegoś.
4 litery posunięte, nawet będziesz miała osobny pokój
+: shanella
@Tomasz396: oj zdecydowanie za świeża sprawa by proponować wspólne mieszkanie, pożyjemy zobaczymy... a jeden bardzo toksyczny związek już mam za sobą i 4 lata poszły psu w d..., więc teraz ostrożnie podchodzę do tych tematów, aczkolwiek faktem jest że to właśnie podczas wspólnego mieszkania najwięcej kwiatków wychodzi... a jak Ci się mieszka w Danii? można wiedzieć czym się zajmujesz?
+: Tomasz396
@shanella: No to trzymam za Was kciuki Z tym że tak jak wspomniałaś, najbardziej ludzie się poznają po wspólnym zamieszkaniu. Znam wiele osób które były ze sobą przez lata, ale nie potrafili się dogadać po zamieszkaniu ze sobą ... Bycie człowiekiem jest skomplikowane ... W Danii ogólnie jest w miarę ok. Ludzie zazwyczaj są sympatyczni i pomocni (oczywiście nie w urzędach), ale polaków to lepiej omijać (są rzecz jasna wyjątki). Pracowałem przez ponad 1,5 roku na rozbiórce dachów,czasami jeździliśmy po fabrykach i rozmontowywaliśmy maszyny i linie produkcyjne, pracowałem też na złomowisku, ale głównie na dachach i to z azbestem! Wszystko u tego samego szefa. Potem miałem mały wypadek, pozrywane ścięgna w kolanie i wiązadła, pół roku rehabilitacji i w tym okresie skończył nam się projekt budynków. Zostałem więc zwolniony (razem z kilkoma innymi osobami z tego projektu) i teraz siedzę bez pracy. To chyba właśnie to wpływa na moje przemyślenia odnośnie dalszej egzystencji tutaj. Wkrótce jednak rusza tutaj sezon (wszyscy od maja mogą brać urlopy) więc może coś znajdę. Póki co zapisałem się tutaj do szkoły językowej jakieś 3 miesiące temu Nie wiem co Ci jeszcze mogę powiedzieć ... Czekam na dalsze pytania Apropo, w tej galerii też tak źle płacą? Zawsze myślałem że w takich miejscach zarabia się "tak w miarę" już.
@Tomasz396: a coś ty, tyram za 8 zł za godziną, na śmieciowej umowie, a na papierze mam że zarabiam 600zł żeby nie musieli za mnie składek wyższych odprowadzać, a moja szefowa (właścicielska sklepu) jest zdania w tych czasach to i na czarno pracować znajdą się chętni, a ona nam łaskę robi że dała na śmieciówki... więc nie wiem co będzie dalej, ale ja odejdę... i gdyby nie fakt, że jestem kierowniczką, więc mam trochę więcej... to bym nawet minimalnej krajowej nie zarobiła, czyli 1380zł, fakt mam sporo wolnego, ale też pracuję więcej niż normalny etat, bo normalny etat ma 164 h, ja pracuje po 182 h miesięcznie, a nawet mi do emerytury się to nie wlicza... takie są polskie realia w moim regionie przynajmniej w Polsce B czyli na wschodniej ścianie kraju... żenada uwłaczająca ludzkości
mniejsza o to a jak Ci idzie z językiem?
+: Tomasz396
@shanella: Kiedyś wszystko się ułoży, pomyśl o dniu w którym będziesz mogła powiedzieć swojej "wspaniałej" szefowej co o niej myślisz! Choć ja jestem zdania że lepiej za sobą mostów nie palić ... Gdy wyjechałem z Polski nie znałem żadnego języka (prócz polskiego). Wszyscy mówili do mnie po angielsku bo jest łatwiejszy do nauczenia się. Nie miałem więc sposobności nawet osłuchania się duńskiego, więc teraz zaczynam tak jakby od podstaw. Ciężki strasznie do nauczenia ... Ale jak się chce, to można Podstawy jakieś znam, coraz więcej rozumiem, ale jeszcze strasznie daleka droga przede mną Wyobraź sobie, że w duńskim języku masz 5 różnych "o", 3 "u" ... Wypowiadasz jedno "normalnie", następnie z językiem do podniebienia, dalej jakieoś przez gardło ... Nie do końca mi to idzie Między kilkoma nawet nie słyszę różnicy. Nauczycielka jest na tyle fajna, że nie karci jak coś źle wypowiesz, nie zmusza na siłę do powtarzania czegoś ... Jest luźno tak Mówiła, że wszystko zależy z jakiego kraju przyjechaliśmy, bo niektórzy nie będą w stanie zaakcentować wielu rzeczy w ich języku, ale jeśli ktoś z rozmówców będzie chciał to się domyśli o co chodziło
Znasz jakiś język poza ojczystym?
@Tomasz396: standardowo angielski, uczyłam się niemieckiego, ale tego nienawidziłam tak bardzo, że sabotowałam naukę, więc nie umiem nic, odkąd pracuję w galerii to znam rosyjski, siłą rzeczy się nauczyłam bo 70% klientów to Białorusini, ale jako zaawansowana rusofobka to jak widzę ruska to twierdzą złośliwie że ja "nipanimaju", chociaż panimaju wszystko, to jeszcze zależy bo jak ruska powie dzień dobry to jestem miła, ale jak powie na moje polskie dzień dobry zdrsatwójcie, to uuuuuuuu potrafię być naprawdę wredna... ale to osobny wątek, bo wszystko co ruskie to jak wiemy to stan umysłu , więc powiedzmy, wchodzi Białorusinka i gwiazdorzy wymierzając mi policzek... no cóż ja jej oddam 100 razy mocniejszy, to wszystko bez użycia siły... wojna słów oprócz tego znam całkiem nieźle francuski, bardziej w mowie niż w piśmie, bo też pracowałam za granicą i jakoś musiałam się porozumiewać, więc postanowiłam się uczyć
+: Tomasz396
@shanella: Wow o_O Zaskoczyłaś mnie teraz. Francję omijaj teraz z daleka, ale powiedz mi co Ty jeszcze robisz w Polsce? Znasz angielski, rosyjski i francuski ... Nie ma barykady przed Tobą! Jasne, trzeba się najpierw gdzieś zaczepić i znaleźć lokum, ale to też nie taki znów problem. Można zacząć od pracy przez pośrednika, odłożyć troszkę pieniążków na wynajem mieszkania i poszukać pracy w zagranicznej firmie (bez pośrednika). Wiem, łatwo się tak mówi, ale masz możliwości! Ja nie znałem nawet języka jak wyjechałem (fakt faktem kolega mi dużo pomógł na początku) i miałem załatwioną pracę, ale nie bałem się i się udało. Miałem być tylko na 3 miesiące a siedzę już tu 2,5 roku Oczywiście sama musisz podjąć decyzję, przeanalizować wszystko, ale tak jak czytam to co piszesz to nie widzę przeszkód żebyś mogła spróbować. Nie żebym Ci cukrował teraz, ale wydajesz się być bardzo wesołą i inteligentną osóbką, a to daje spore możliwości! No i już nie musiałabyś się z kacapami użerać
Odnośnie ruskich to jak to mówią, im dalej na wschód tym większy smród
@shanella: Zastanawia mnie jeszcze jak wredna może być Magdalena W takiej sytuacji Cię jeszcze nie spotkałem ...
@Tomasz396: noom a przy tym wszystkim jestem strasznym tchórzem, boję się nieznanego i nie mam potrzeby przeżywania przygód,a tego czego najbardziej boję się jakiejkolwiek w wżyciu to są zmiany...
jestem osobą która stworzyła swój własny bezpieczny bąbel i nie lubię się z niego wychylać... długi temat, jestem osobą wycofaną... nawet pizze zamawiam od 10 lat w kółko tą samą, nie wiem chyba boję się zaryzykować, boję się porażki
nie wiem o co mi chodzi z jednej strony potrafię być pyskata i odważna... ale z drugiej strony nie pójdę nigdzie w nieznane bez asekuracji, wszytko co nowe przyprawia mnie o panikę, zawał i trzęsienie rok... ostatnio jak po raz pierwszy wpłacałam wypłatę do wpłatomatu to czułam się jakbym była na maturze na szczęście miły chłopaczek pracujący w banu mi pomógł, bez trzęsących się łap oczywiście się nie obeszło... nie ma oporów co do kontaktów międzyludzkich, mam opory co do zmian i XXI wieku
@Tomasz396: noo po moim ostatnim fochu to mikuś liznął 2% mojej podłości, pojechałam, ale usunęłam i pojechałam delikatnie
@shanella: Myślisz że ja mam inaczej? Dlatego też nawet jak miałem jakąś dupowatą pracę, to się jej trzymałem żeby tylko nic nie zmieniać. Nadal w wielu kwestiach tak mam, ale nie zawsze jest to opłacalne. Zacznij od zmian pizzy zatem Zawsze to jakiś początek będzie Tak na poważnie to doskonale rozumiem Twoje obawy, znam to przecież z autopsji. Gdyby nie to że zostałem tutaj ściągnięty to pewnie bym nie wyjechał sam, ale teraz wiem że dam sobie radę jak będzie trzeba. Nie zawahałbym się wyjechania w samotności, już nie teraz. Pamiętaj że wiele możesz jeszcze w życiu zmienić, ale najpierw musisz tego chcieć a potem się na to zdecydować. Zresztą wspominałaś iż byłaś we Francji, więc chyba nie obce Ci życie za granicą z nieznajomymi (chyba że nie wyjechałaś tam sama). Powiem Ci tak, nie jestem osobą z której warto brać przykład, która mogłaby kogoś nauczać czy cokolwiek, ale jeśli już się zdecydujesz to na pewno Ci się to połaci! Strach minie po niedługim czasie a potem to już tylko z górki
Tak czytam jeszcze raz Twój przedostatni post i (poza pizzą) czuję się jakbym czytał historyjkę o samym sobie
Na którą do pracy masz?
@Tomasz396: jutro.. bo mi się oczy zamykają i oczywiście i love do prezydenckiego "bulu" aaa wolne mam jutro bo dzień urlopu wzięłam
@shanella: Kolorowych "żono"
AAaaaaa własnie, My mamy dziś noc poślubną!
@Tomasz396: "serce moje" to dlaczego cie na tej nocy nie ma? :
@shanella: Pytanie brzmi dlaczego Ty w taką noc chcesz spać?!?
@shanella: Jak czekasz skoro chcesz iść spać? Ja myślałem że mamy uzgodnione spotkanie się u mnie, mam nową roletę w sypialni ... Wcale światła nie przepuszcza i jest czarna, więc możemy noc wydłużyć ile chcemy
@Tomasz396: dobranoc... był szerszy komentarz ale został usunięty chwała bogu... pa
@shanella: Bogu* - piszemy wielką literą! Powtórz ten szerszy komentarz bo teraz spać nie będę mógł A potem dopiero PA.
@shanella: Nie zapomnę Ci tej ucieczki! Nie oznacza to rozwodu, ale minusika łapiesz. Śpię dziś sam w salonie!
Nie, nie dostałem powiadomienia ... Mniejsza o to Jak tam dzionek zleciał? Jak humorek? Ogólnie, co tam?
+: shanella
zdrówko OK, humor też już dopisuje, a cały dzień spędziłam na wylizaniu mieszkania na błysk także padam teraz na mordę, a co tam u Ciebie? jak dzień minął
+: Tomasz396
@Tomasz396: aha 2 razy dodałam to samo i ja dostaję powiadomienia, mój system pracy to 12 godzin - dzień wolny -12 - dzień wolny i tak w nieskończoność, jak chcesz to grafik Ci wyślę - żarcik, a to Ty nie mieszkasz w Polsce?
+: Tomasz396
@shanella: Też już mi dochodzą powiadomienia To że tak powiem, nie najgorzej masz. W sensie że możesz sobie coś zaplanować na dany dzień, bo wiesz kiedy będzie wolny. Nie, Mieszkam od 2,5 roku w Danii. Do Ciebie mam przeszło 1300 km. Zastanawiałem się jednak nad powrotem do kraju, ale to nie szybciej niż 1,5 roku jeszcze. Może jednak coś się zmieni i zostanę tutaj dłużej ... Ciężko mi cokolwiek określić w tym temacie. Sama mieszkasz?
+: shanella
@Tomasz396: To suń 4 litery bo ja chcę wyemigrować weź przestań w tej Polsce to tylko bieda i nędza, z pracą do bani, a jeśli już to za psie pieniądze... a co do mojego mieszkania to nie licząc pomieszkujących to na razie chwilowo (nie jetem osobą samotną) mieszkam sama i bez pomocy rodziców by się nie obeszło bo mieszkanie nie jest moje, tylko wynajmuję
+: Tomasz396
@shanella: Dlaczego więc nie zamieszkasz z chłopakiem? Zawsze to łatwiej pod względem finansowym ... Wiem że w Polsce bieda, ale ta zagranica mnie już męczy w pewien sposób. Same fałszywe twarze dookoła! W Polsce miałem swoje grono zaufanych ludzi, nawet jeden z takich ściągnął mnie tutaj i ... Nie poznaję tego chłopa! Kasa jednak zmienia ludzi! Ogólnie to już ze sobą nie rozmawiamy nawet ... Nie jest tak kolorowo jak mogłoby się wydawać. Siedząc w Polsce też myślałem o tym jak ci za granicą mają fajnie, ale to nie do końca tak. Oczywiście jest o wiele łatwiej niżeli w Polsce, ale coś kosztem czegoś.
4 litery posunięte, nawet będziesz miała osobny pokój
+: shanella
@Tomasz396: oj zdecydowanie za świeża sprawa by proponować wspólne mieszkanie, pożyjemy zobaczymy... a jeden bardzo toksyczny związek już mam za sobą i 4 lata poszły psu w d..., więc teraz ostrożnie podchodzę do tych tematów, aczkolwiek faktem jest że to właśnie podczas wspólnego mieszkania najwięcej kwiatków wychodzi... a jak Ci się mieszka w Danii? można wiedzieć czym się zajmujesz?
+: Tomasz396
@shanella: No to trzymam za Was kciuki Z tym że tak jak wspomniałaś, najbardziej ludzie się poznają po wspólnym zamieszkaniu. Znam wiele osób które były ze sobą przez lata, ale nie potrafili się dogadać po zamieszkaniu ze sobą ... Bycie człowiekiem jest skomplikowane ... W Danii ogólnie jest w miarę ok. Ludzie zazwyczaj są sympatyczni i pomocni (oczywiście nie w urzędach), ale polaków to lepiej omijać (są rzecz jasna wyjątki). Pracowałem przez ponad 1,5 roku na rozbiórce dachów,czasami jeździliśmy po fabrykach i rozmontowywaliśmy maszyny i linie produkcyjne, pracowałem też na złomowisku, ale głównie na dachach i to z azbestem! Wszystko u tego samego szefa. Potem miałem mały wypadek, pozrywane ścięgna w kolanie i wiązadła, pół roku rehabilitacji i w tym okresie skończył nam się projekt budynków. Zostałem więc zwolniony (razem z kilkoma innymi osobami z tego projektu) i teraz siedzę bez pracy. To chyba właśnie to wpływa na moje przemyślenia odnośnie dalszej egzystencji tutaj. Wkrótce jednak rusza tutaj sezon (wszyscy od maja mogą brać urlopy) więc może coś znajdę. Póki co zapisałem się tutaj do szkoły językowej jakieś 3 miesiące temu Nie wiem co Ci jeszcze mogę powiedzieć ... Czekam na dalsze pytania Apropo, w tej galerii też tak źle płacą? Zawsze myślałem że w takich miejscach zarabia się "tak w miarę" już.
@Tomasz396: a coś ty, tyram za 8 zł za godziną, na śmieciowej umowie, a na papierze mam że zarabiam 600zł żeby nie musieli za mnie składek wyższych odprowadzać, a moja szefowa (właścicielska sklepu) jest zdania w tych czasach to i na czarno pracować znajdą się chętni, a ona nam łaskę robi że dała na śmieciówki... więc nie wiem co będzie dalej, ale ja odejdę... i gdyby nie fakt, że jestem kierowniczką, więc mam trochę więcej... to bym nawet minimalnej krajowej nie zarobiła, czyli 1380zł, fakt mam sporo wolnego, ale też pracuję więcej niż normalny etat, bo normalny etat ma 164 h, ja pracuje po 182 h miesięcznie, a nawet mi do emerytury się to nie wlicza... takie są polskie realia w moim regionie przynajmniej w Polsce B czyli na wschodniej ścianie kraju... żenada uwłaczająca ludzkości
mniejsza o to a jak Ci idzie z językiem?
+: Tomasz396
@shanella: Kiedyś wszystko się ułoży, pomyśl o dniu w którym będziesz mogła powiedzieć swojej "wspaniałej" szefowej co o niej myślisz! Choć ja jestem zdania że lepiej za sobą mostów nie palić ... Gdy wyjechałem z Polski nie znałem żadnego języka (prócz polskiego). Wszyscy mówili do mnie po angielsku bo jest łatwiejszy do nauczenia się. Nie miałem więc sposobności nawet osłuchania się duńskiego, więc teraz zaczynam tak jakby od podstaw. Ciężki strasznie do nauczenia ... Ale jak się chce, to można Podstawy jakieś znam, coraz więcej rozumiem, ale jeszcze strasznie daleka droga przede mną Wyobraź sobie, że w duńskim języku masz 5 różnych "o", 3 "u" ... Wypowiadasz jedno "normalnie", następnie z językiem do podniebienia, dalej jakieoś przez gardło ... Nie do końca mi to idzie Między kilkoma nawet nie słyszę różnicy. Nauczycielka jest na tyle fajna, że nie karci jak coś źle wypowiesz, nie zmusza na siłę do powtarzania czegoś ... Jest luźno tak Mówiła, że wszystko zależy z jakiego kraju przyjechaliśmy, bo niektórzy nie będą w stanie zaakcentować wielu rzeczy w ich języku, ale jeśli ktoś z rozmówców będzie chciał to się domyśli o co chodziło
Znasz jakiś język poza ojczystym?
@Tomasz396: standardowo angielski, uczyłam się niemieckiego, ale tego nienawidziłam tak bardzo, że sabotowałam naukę, więc nie umiem nic, odkąd pracuję w galerii to znam rosyjski, siłą rzeczy się nauczyłam bo 70% klientów to Białorusini, ale jako zaawansowana rusofobka to jak widzę ruska to twierdzą złośliwie że ja "nipanimaju", chociaż panimaju wszystko, to jeszcze zależy bo jak ruska powie dzień dobry to jestem miła, ale jak powie na moje polskie dzień dobry zdrsatwójcie, to uuuuuuuu potrafię być naprawdę wredna... ale to osobny wątek, bo wszystko co ruskie to jak wiemy to stan umysłu , więc powiedzmy, wchodzi Białorusinka i gwiazdorzy wymierzając mi policzek... no cóż ja jej oddam 100 razy mocniejszy, to wszystko bez użycia siły... wojna słów oprócz tego znam całkiem nieźle francuski, bardziej w mowie niż w piśmie, bo też pracowałam za granicą i jakoś musiałam się porozumiewać, więc postanowiłam się uczyć
+: Tomasz396
@shanella: Wow o_O Zaskoczyłaś mnie teraz. Francję omijaj teraz z daleka, ale powiedz mi co Ty jeszcze robisz w Polsce? Znasz angielski, rosyjski i francuski ... Nie ma barykady przed Tobą! Jasne, trzeba się najpierw gdzieś zaczepić i znaleźć lokum, ale to też nie taki znów problem. Można zacząć od pracy przez pośrednika, odłożyć troszkę pieniążków na wynajem mieszkania i poszukać pracy w zagranicznej firmie (bez pośrednika). Wiem, łatwo się tak mówi, ale masz możliwości! Ja nie znałem nawet języka jak wyjechałem (fakt faktem kolega mi dużo pomógł na początku) i miałem załatwioną pracę, ale nie bałem się i się udało. Miałem być tylko na 3 miesiące a siedzę już tu 2,5 roku Oczywiście sama musisz podjąć decyzję, przeanalizować wszystko, ale tak jak czytam to co piszesz to nie widzę przeszkód żebyś mogła spróbować. Nie żebym Ci cukrował teraz, ale wydajesz się być bardzo wesołą i inteligentną osóbką, a to daje spore możliwości! No i już nie musiałabyś się z kacapami użerać
Odnośnie ruskich to jak to mówią, im dalej na wschód tym większy smród
@shanella: Zastanawia mnie jeszcze jak wredna może być Magdalena W takiej sytuacji Cię jeszcze nie spotkałem ...
@Tomasz396: noom a przy tym wszystkim jestem strasznym tchórzem, boję się nieznanego i nie mam potrzeby przeżywania przygód,a tego czego najbardziej boję się jakiejkolwiek w wżyciu to są zmiany...
jestem osobą która stworzyła swój własny bezpieczny bąbel i nie lubię się z niego wychylać... długi temat, jestem osobą wycofaną... nawet pizze zamawiam od 10 lat w kółko tą samą, nie wiem chyba boję się zaryzykować, boję się porażki
nie wiem o co mi chodzi z jednej strony potrafię być pyskata i odważna... ale z drugiej strony nie pójdę nigdzie w nieznane bez asekuracji, wszytko co nowe przyprawia mnie o panikę, zawał i trzęsienie rok... ostatnio jak po raz pierwszy wpłacałam wypłatę do wpłatomatu to czułam się jakbym była na maturze na szczęście miły chłopaczek pracujący w banu mi pomógł, bez trzęsących się łap oczywiście się nie obeszło... nie ma oporów co do kontaktów międzyludzkich, mam opory co do zmian i XXI wieku
@Tomasz396: noo po moim ostatnim fochu to mikuś liznął 2% mojej podłości, pojechałam, ale usunęłam i pojechałam delikatnie
@shanella: Myślisz że ja mam inaczej? Dlatego też nawet jak miałem jakąś dupowatą pracę, to się jej trzymałem żeby tylko nic nie zmieniać. Nadal w wielu kwestiach tak mam, ale nie zawsze jest to opłacalne. Zacznij od zmian pizzy zatem Zawsze to jakiś początek będzie Tak na poważnie to doskonale rozumiem Twoje obawy, znam to przecież z autopsji. Gdyby nie to że zostałem tutaj ściągnięty to pewnie bym nie wyjechał sam, ale teraz wiem że dam sobie radę jak będzie trzeba. Nie zawahałbym się wyjechania w samotności, już nie teraz. Pamiętaj że wiele możesz jeszcze w życiu zmienić, ale najpierw musisz tego chcieć a potem się na to zdecydować. Zresztą wspominałaś iż byłaś we Francji, więc chyba nie obce Ci życie za granicą z nieznajomymi (chyba że nie wyjechałaś tam sama). Powiem Ci tak, nie jestem osobą z której warto brać przykład, która mogłaby kogoś nauczać czy cokolwiek, ale jeśli już się zdecydujesz to na pewno Ci się to połaci! Strach minie po niedługim czasie a potem to już tylko z górki
Tak czytam jeszcze raz Twój przedostatni post i (poza pizzą) czuję się jakbym czytał historyjkę o samym sobie
Na którą do pracy masz?
@Tomasz396: jutro.. bo mi się oczy zamykają i oczywiście i love do prezydenckiego "bulu" aaa wolne mam jutro bo dzień urlopu wzięłam
@shanella: Kolorowych "żono"
AAaaaaa własnie, My mamy dziś noc poślubną!
@Tomasz396: "serce moje" to dlaczego cie na tej nocy nie ma? :
@shanella: Pytanie brzmi dlaczego Ty w taką noc chcesz spać?!?
@shanella: Jak czekasz skoro chcesz iść spać? Ja myślałem że mamy uzgodnione spotkanie się u mnie, mam nową roletę w sypialni ... Wcale światła nie przepuszcza i jest czarna, więc możemy noc wydłużyć ile chcemy
@Tomasz396: dobranoc... był szerszy komentarz ale został usunięty chwała bogu... pa
@shanella: Bogu* - piszemy wielką literą! Powtórz ten szerszy komentarz bo teraz spać nie będę mógł A potem dopiero PA.
@shanella: Nie zapomnę Ci tej ucieczki! Nie oznacza to rozwodu, ale minusika łapiesz. Śpię dziś sam w salonie!
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
T...6ponad 8 lat temu
Gdzież to wylatujesz Magdaleno???
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: do Brukseli na wakacje a co?
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Nic, tak z ciekawości pytam. Tak wszyscy narzekacie na zarobki a Bruksela stoi otworem?
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: i być może skończę właśnie tam za 2 lata na sprzątaniu, taka opcja istnieje, co prawda wolałabym godnie pracować we własnym kraju, ale jeśli się nie da...
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: To gratulacje! Jak masz szansę to korzystaj! Gadaliśmy już o tym ... Ja sam nie wiem czy słusznie postanowiłem wracać, bo wiem że znów będę cholernie narzekał na wszystko, ale trudno.
Powodzenia życzę!
Biorąc pod uwagę że "domownik" z Ciebie to na pewno się zaklimatyzujesz
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nom... tylko że ja sprzątać nie lubię, już tak kiedyś w Brukseli pracowałam i wiem jak smakuje ten chlebek, kasa była fajna ale nie podobało mi się zajęcie, no ale inaczej nie zarobię... tak czy siak mam 2 lata na przemyślenie tematu
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Zrobisz co uważasz za słuszne. Ja dopóki pracowałem to chwaliłem sobie wiesz, fajne zarobki), ale teraz doszedłem do wniosku że to już za długo tak trwa. Jestem tu 3 lata i 2 razy zjechałem do Polski na kilka dni. Kiedyś nie miałem na to czasu, teraz nie mam pieniędzy zbytnio na to ... Dlatego wolę chyba wrócić i starać się ułożyć sobie życie w ojczystym kraju. Albo wrócić do jednej z poprzednich prac - jeździć z towarem po Europie. To by mi pasowało chyba najbardziej. Ewentualnie kurier w kraju bo ja kocham prowadzić samochody!!!
+: shanella
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Dobra, nie zawracam Ci głowy. Przemyśl to sobie na spokojnie, czasu na to masz mnóstwo.
Trzymaj się
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: pożyjemy zobaczymy, wybór jest kiepski bo albo fajna praca za nic, albo ch#%owa za coś + zero życia osobistego... kolorowych jeślisz senny...
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Ja senny? Zwariowałaś? Wiesz że ja nie śpię ostatnio prawie nic... za dużo na głowie (a raczej w głowie, myśli).
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: bo znowu przedawkowujesz milaosa ty narkomanie
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Jak tak sobie o tym pomyślę to aż się żyć odechciewa ... Ale w końcu musi się zjawić ładna pogoda to zniknę
Ogólnie tak sobie często ostatnio myślę ...
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: a o am u Ciebie to co wiecznie leje jak w Anglii? i o czym tak ostatnio myślisz ?
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Skandynawska pogoda ... Praktycznie jak w Anglii, ale jak nie pada to zimno jest :/
O czym myślę to nie wnikaj, mało że i tak nie powiem to jeszcze byś się nawkurwiała niepotrzebnie ... Mam "swoje" w głowie i tyle.
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: a ja postanowiłam, że jutro będę miała swój mały wielki dzień bo po miesiącach bycia kulapetą w końcu szpilki założę, a teraz gwóźdź programu nooo to o czym myślisz??? i nie pójdę spać do puki się nie dowiem, jestem babą więc bycie upierdliwą mam we krwi
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: A ja jestem facetem i potrafię być twardy
Tylko mi tam nóżek nie połam! Żeby przypału nie było
Nóżka w końcu zdrowa jest?
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: no chyba już zdrowa, z naciskiem na chybaa, dlatego ją jutro wypróbuję, w końcu pół roku od katastrofy minęło... nie polecam skręcenia, to naprawdę bardziej boli od złamania...
a teraz mów o czym tak myślisz
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Miałem skręconą kostkę, wiem co to znaczy. W kolenie zerwane ścięgna i wiązadła też już przeżyłem ...
Trzeba było założyć je dziś w domu i trochę pochodzić w nich. Wiedziałabyś czy boli czy też nie. Albo weź na zapas też z płaską podeszwą, tak na wszelki wypadek.
Mniej pij to mniej wypadków będzie
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nie wiem czy widziałeś ale woja zabawka bana dostała i kogo Ty będziesz teraz drażnił
po drugie toooo nie był wypadek alkoholowy bo na bosaka wytańczywałam resztki alkoholu na parkiecie, to był brak koordynacji szpilka schodek!!!!!!!! schodek wygrał... nie moja wina.. i taka jest moja wersja i takiej będę się trzymać
ale nie zmieniaj tematu to o czym tak myślałeś??? powiedz mi co masz w głowie to zostanie tylko między mami
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Wiem i dobrze się stało. Nudny i ordynarny był już. Widziałaś że od wczoraj i tak go olałem. Wpieprzał się już w nasze TUTAJ rozmowy też to go w końcu odpalili Założył natychmiast drugie konto o nazwie "kufaja" i dostał kolejnego bana Wątpię żeby zmądrzał i się czegoś w ten sposób nauczył, ale przynajmniej będzie spokój znów
Taaaa zostanie między nami. Piszemy publicznie przypałku, wiesz? Ogarniasz? Poza tym Ty nie masz tego wiedzieć, wiedzą to tylko 2 osoby na świecie i nikt więcej się nie dowie. Daj spokój z tym już.
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: o tym drugim koncie tego szczekacza to nie słyszałam, ale tak analizowałam jego teksty to stwierdzam że to jakiś gimnazjalista, zero wiedzy - masa wulgaryzmów, faktycznie nie zostaje nic tylko mu piłeczkę rzucać
ok ale wróćmy do właściwego tematu, i nie nazywaj mnie przypałkiem!! bo chcę wierzyć że nim nie jestem jaaa naprawdę staram się nie być chodzącym przypałem.... z różnym efektem... ale się staram
ok, masz rację, nie chcesz nie mów, myślałam że to jakaś durnota, ale widzę że nie, sorki że naciskałam
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: " jaaa naprawdę staram się nie być chodzącym przypałem.... z różnym efektem... ale się staram" - chyba chodziło Ci o słowo "przykładem" To właśnie Twój kolejny przypał skarbie
Kurde, skończmy ten temat. Tak jest to durnota, sam sobie z tego sprawę zdaje. Durnota jakiej sobie nie wyobrażasz i zostałem juz za nią nie raz zj@%any od góry do dołu, ale to moja durnota i kiedyś ją pewnie spełnię ... Tylko tyle możesz wiedzieć i koniec. To nie temat do rozmowy, zwłaszcza publicznej.
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: myślę że nie wiem co masz na myśli mówiąc "przykładem"??? i to jest mój kolejny przypał???
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Ups, teraz ja zaliczyłem przypał Nie zauważyłem słowa "nie"
Myślałem że chciałaś napisać "ja naprawdę staram się być chodzącym przykładem ..."
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: no t jeszcze raz tylko po polsku o co Ci biega
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Jeszcze bardziej po polsku?
" jaaa naprawdę staram się nie być chodzącym przypałem.... z różnym efektem... ale się staram" - chyba chodziło Ci o słowo "przykładem"
Nie zauważyłem słowa "nie", więc je wykreśl sobie i zamień słowo "przypałem" na "przykładem" ... Teraz rozumiesz?
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: won spać bonie wiesz o co ci biega
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: i nie rozumiem
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Kobieca logika ... naprawdę dalej nie wiesz o co mi chodziło??
" jaaa naprawdę staram się nie być chodzącym przypałem.... z różnym efektem... ale się staram"
A ja przeczytałem:
"jaaa naprawdę staram się być chodzącym przykładem...."
Dlatego napisałem że chyba chodziło Ci o "przykładem" a nie "przypałem
T...6ponad 8 lat temu
W tym co przeczytałem ja miało być "przypałem" a nie "przykładem", źle teraz napisałem :/ Ale chyba już pojmujesz?
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: ale to bez sensu, dobra najwyraźniej śmieszy to tylko Cibie, jesteś jak Ross z przyjaciół
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: ross to jak tam wieczór
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Ale załapałaś co miałem na myśli?
Wieczór do kitu, jak i dzień ... Teraz spoko bo z Tobą piszę
Ogólnie jakoś mam wszystkiego pomału dość, całego tego śmiesznego życia ...
+: shanella
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Jejku, to nie miało być nic śmiesznego tylko ... nieważne już ...
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: absolutnie nie załapałam co masz na myśli, próbowałam... ale nieee rozumiem że chodziło Ci o jakieś freudowskie przejęzyczenie???
a co się dziej że masz dość? co jest nie tak?
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nie wyszło Ci w Ch#%
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Dokładnie chodziło mi o to, że źle przeczytałem co napisałaś ...
Napisałaś:
" jaaa naprawdę staram się nie być chodzącym przypałem.... z różnym efektem... ale się staram"
A ja przeczytałem to:
"jaaa naprawdę staram się być chodzącym przypałem... z różnym efektem... ale się staram"
Widzisz jak to brzmi gdy nie przeczyta się słowa "nie"?
Więc myślałem że chodziło Ci o:
" jaaa naprawdę staram się być chodzącym przykładem.... z różnym efektem... ale się staram".
Już bardziej tego nie wytłumaczę
Co do pytania, a co mnie trzyma tak naprawdę na tym świecie? Sam jak palec jestem ... Gdyby nie rodzice, siostra, siostrzenica ... Życie w ogóle straciłoby jakikolwiek sens. Teraz nie widziałem nikogo już ładnie ponad rok. Ciągle robię dobrą minę do złej gry, ale nie zawsze się to udaje w 100%.
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: Tyyy a Ty nie uważasz że nasze prywatne żarty na milanosie zaszły lekko za daleko?
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Skoro tak uważasz ...
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nie uważam tylko pytam!!! więc odpowiedz łaskawie
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: albo nie odpowiadaj
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Nie wiem ... Piszę bo lubię z Tobą pisać. Jeśli uważasz że nie powinienem do Ciebie pisać "kochanie", czy też czegoś innego to zwyczajnie to napisz.
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: za późno :/
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: ok pisz do mnie kochanie, ale upewniam się bo jak ostanio randkowałam to czułam się jakbym Cię zdradzała
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: serio to napisałam? czy ja czuję coś do ciebie??? eeee nie to niemożliwe, o cholera zdecydowanie muszę cię do zfrondinować
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: won!!
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Właśnie tracę resztki sensu życie Randkujesz z innymi??????
Przestań Dziwnie to zabrzmiało teraz. Życzę Ci jak najlepiej i ułóż sobie życie! Ze mną szczęśliwa nie będziesz na pewno ... Więc szukaj kogoś. Ale... kiedyś pisałaś że masz kogoś. myślałem że to dalej aktualne u Ciebie
Przyznam że przez takie głupie pisanie na pewno coś się we mnie zmieniło, może i się zauroczyłem ... Ale nie jestem kimś, kim warto sobie zawracać głowę!
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: No, napisałaś
Co mnie musisz???
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: i niech reszta zostanie milczeniem, a teraz schodzimy na ziemię... więc o czym tam milczysz?
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: więc dlaczego? nie ma tematu
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Milczeniem ... Teraz gdy chciałem zaproponować żebyśmy zamieszkali razem
Przepraszam, nie czytaj tego w sumie
Hmmm... ja milczę o .... sam nie wiem. Kurde zakręcony się teraz poczułem i aż nie wiem co mam napisać
Dziwnie mi się teraz myśli zbierają ...
Buty naszykowane do pracy? Ogólnie to Ty chodzisz na 9:00 czy jak bo się w tym gubię trochę.
Co więc dlaczego?
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: dobranoc i uważam że nasza relacja jest niezdrowa bo ja jetem zauroczona, musimy zluzować to
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: bo mi randki psujesz
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Wybacz. Nie wiedziałem że tak to się odbywa.
Zniknę, nie martw się.
Dobranoc
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: jeśli chcesz znikać to znikaj, jeśli nie to nie yyyy czekaj mam nawet nutę na tę okazję tylko daj mi znaleźć ze luzik ale na luzaku jesteśmy tak?
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: MAAASZ KOCHAĆ TYLKO MNIE ty zarazo
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Właśnie w tym problem że tak jest ...
Tak, między nami luz, jak najbardziej.
Dobranoc
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nie wiem co ma powiedzieć i jak się czuć , dobranoc
ok zobaczmy jak los się potoczy
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Doskonale rozumiem. Nie będę Ci teraz pisał pewnych rzeczy bo nie ma to sensu. Myślałem że tylko ja tak mam jak napisałaś, nie wiedziałem że w pewnym sensie to Cię ranię.
Dobra, skończmy to bo to bez sensu już.
Życzę Ci powodzenia, wiesz
Trzymaj się.
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: ewentualnie sie źle zrozumieliśmy
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Teraz nie rozumiem
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: aha
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nieważne, przyjaciele
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: ... coś więcej?
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: było, minęło, dobranoc
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: To ostatni post bo to mnie trapi i kończymy temat.
Codziennie czekałem aż wrócisz z pracy,w dni wolne jak się wyśpisz, z nadzieją że coś napiszesz, że pogadamy sobie. Od jakiegoś już czasu miałem sobie "nawkręcane" w głowie co nieco, ale myślałem że to dotyczy tylko mnie! Kiedyś wspominałaś mi że masz chłopaka. Uznałem więc że dla Ciebie to tylko i wyłącznie czysta zabawa, gdyż jesteś w związku dalej. Nie miałem pojęcia jak to się odbywa, że tak mieszam Ci w życiu :/ Z drugiej strony to skąd miałem wiedzieć, ale nawet nie wiesz jak mi teraz głupio. Najbardziej zależało mi żebyś była szczęśliwa, żebyś się uśmiechała, a wyszło zupełnie odwrotnie ... Miało być fajnie a wyszło jak zwykle. Zamiast dać mi wcześniej znać to też brnęłaś w to dalej. Nie ukrywam że wolałbym tą rozmowę przeprowadzić nieco wcześniej, no ale cóż ...
K$^@a mać, niepotrzebnie Ci dalej smęcę ... Poukładaj sobie wszystko na spokojnie a ja daję Ci spokój do tego czasu. Gdy będziesz potrzebowała pomocy, wygadać się ... czegokolwiek, to zwyczajnie i bez krępacji daj mi znać
Powodzenia
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: facet wyluzuj kocie Ciebie to juz chyba na amen po... no bo oczywiście, że to zabawa tyle że z podtekstami i dramatami, owszem namieszałeś ale najbardziej to sam sobie w głowie, pamiętasz ze pisałam ci o facecie a nie pamiętasz jak pisałam że w "naszym związku" to ja jestem szyją i łatwo mi sie wodzi Ciebie za nos chyba za bardzo się wczułeś w mój dramat... yyyy wróć, wróć, wróć.... przemyślałam sprawę...
zraniłeś mnie! złamałeś mi serce! żądam rozwodu i alimentów z naciskiem na alimenty wiec radzę zacząć szukać pracy
ok bawimy się dalej i co to za porypany opis masz na profilu???
+: Tomasz396
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: znowu mam przypał, bo zlałam w pracy gniazdko i teraz bzyczy,a do niego jest czajnik podłączony ale boję się go wyłączyć bo jeszcze mnie prąd kopnie, a jak nazłość techniczni nie odbierają mogę ten czajnik normalnie odłączyć żeby się nie zabić?
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: tak ale pociągnij za kabel a nie przy samej wtyczce!
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: jak pociągnę za kabel to wyrwę razem z gniazdkiem, bo ono tam na słowo honoru zostało zamontowane i odstaję
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: To lipa ... ja wyciągnął bym tą wtyczkę, ale pewności nie mam czy Cię nie kopnie ... Nie masz czym docisnąć/przytrzymać tego gniazdka?? nawet trzonkiem od miotły cokolwiek
+: shanella
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Tylko niczym metalowym! Może jakiś śrubokręt z plastikową/gumową rączką masz?
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: tymczasowo sytuacja opanowana, uff... okazało się że mam tam rozdzielnie z wieloma przełącznikami i na szczęście jakiś geniusz opisał to w głomboodporny sposób i odcięłam od niego prąd i już nie bzyczy, teraz niech se schnie, nie zamierzam tego tykać
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Już Ci coś rozpisywałem też Odłącz teraz ten czajnik - nie ma tam prądu więc nic się nie stanie, a cyrkulacja powietrza będzie inna. Gniazdko jak za długo bzyczy to może się zapalić więc coś trzeba było zrobić.
No tak, dzień bez przypału to dzień stracony
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: odłączyłam, tyczka zalana konkretnie, mam nadzieję że to już koniec przypałów na dzisiaj , jeszcze została tylko misja "dom" czyli spróbować nie zabić się na 12cm obcasach ale to nic jutro też jest dzień a razem z nim nowe wyzwania i nowe przypały
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: No tak, w końcu kto jak kto, ale Ty sobie ich nie odpuścisz
Właśnie właśnie ... nóżka nie doskwiera? 12 cm?! Wariatka!
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: nie, ale cały dzień w pracy to na płaskim śmigam bo zmieniam obuwie, ale powiem że to fajne uczucie znów na wysokich obcasach śmigać, ja taka wysoka, a wszystko tak nisko a co 12cm, to co to było.. zresztą tego to ja Ci chyba akurat tłumaczyć nie muszę
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Możesz mnie teraz nazwać głupkiem, ale staram się i staram, a i tak końcówki nie załapuję
+: shanella
s...aponad 8 lat temu
@Tomasz396: może to i lepiej bo znowu powiesz że tylko jedno mi w głowie
+: Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@shanella: Aaaaa czyli jednak zrozumiałem A myślałem że się mylę i chodziło o coś innego
+: shanella