|
ej dobra to kiedy jakiś #milanosoczek albo #mialanosparty
#gownowpis #pytanie #kiciochpyta
+: bednarz2000, VAPORWAVEczwarty, laVey, casadin, nolorito, tygrysek, WedlowskaMilka, bardzo -: slipoog123, widowmaker więcej (5)
no np. ludzie pod tagami innych miast to się pytają gdzie się można zabawić, coś ciekawego zobaczyć albo czy są jakieś imprezy, koncerty itd. a tu? heh
kurłłaa ale dobra kiembaska, no nie mogie
Podgląd | Rozmiar pliku: 11 KB
+: bednarz2000, killspoderman, dupahhehe, CieWszystkieChwileTe
nie no słuchajcie ja wymiękam
pojawia się tu tyle wpisów że nie dam rady wszystkich plusować
a ja wyznaję zasadę plusuj wszystko albo nic
wy mnie też nie plusujcie i będziemy kwita
pozdrawiam
#pasta
+: casadin, dupahhehe, Marek17, OjciecMiNieWybaczyl, VAPORWAVEczwarty, Analkid, shanella -: walesalech więcej (3)
Moim zdaniem to nie ma tak, że plus albo że minus. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że Milanos. Ekhm... Milanos, który podał mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe wpsiy wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Milanos. Dziękuję mu, Milanos to śpiew, Milanos to taniec, Milanos to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie Milanos, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład postuje gównowpisy, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby postować... znaczy... hlejemmorde.
+: laVey, nolorito, tygrysek, DelPiero, CoJaRobje, VAPORWAVEczwarty, dupahhehe, killspoderman, rsq więcej (4)
MIlanos to super miejsce, niedziela rano i nie ma żadnych "HEHE TŻEŹWI PLUSUJO" albo "O JAKOM MAM SMACZNOM JAJÓWĘ".
+: laVey, killspoderman, casadin, nolorito, CoJaRobje, CieWszystkieChwileTe więcej (1)
@Scyzorex: ja nawet śniadania nie mam :/
@Scyzorex: ja nawet niedzieli nie mam :/
+: Scyzorex, casadin, laVey, nolorito, CoJaRobje, CieWszystkieChwileTe więcej (1)
@Scyzorex: a ja nie mam ran :/
#ashboners albo raczej #oszmeszaboners
Podgląd | Rozmiar pliku: 152 KB
+: snaut, uzytkownika, laVey, nolorito, Marek17, OjciecMiNieWybaczyl, anym0us, annakarina, CieWszystkieChwileTe, osevhsa więcej (5)
@wcaleniedonedslon: ch#%boners k$^@a, co to ma być
+: laVey
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
a...aponad 8 lat temu
"Obserwacje masochistów, dokonywane zarówno przy pomocy psychoanalizy, jak i innymi empirycznymi sposobami, dostarczają obfitych dowodów na to, jak dalece są oni ogarnięci przerażeniem w obliczu własnej samotności i braku znaczenia. Uczucie to me zawsze jest świadome, często bywa maskowane kompensacyjnym poczuciem ważności i doskonałości. Wystarczy jednak wniknąć głębiej w nieuświadomioną dynamikę danej osoby, aby bezbłędnie natrafić na oba te uczucia. Jednostka czuje się w takim wypadku „wolna" w sensie negatywnym, to znaczy sama ze swoim „ja" i w obliczu obcego, wrogiego świata. W tej sytuacji, jak powiada wymownie Dostojewski w Braciach Karamazow, „nie ma już ona bardziej naglącej potrzeby niż znalezienie kogoś, komu mogłaby, możliwie jak najszybciej, oddać ów dar wolności, z którym się — nieszczęsna istota — urodziła". Przerażona jednostka szuka czegoś albo kogoś, do kogo mogłaby się przywiązać, niezdolna jest już dłużej być swoim własnym, indywidualnym „ja", desperacko usiłuje pozbyć się go i poczuć się znowu bezpieczna, zrzuciwszy to brzemię swojego „ja""
Czuję się jak taki zdrowy człowiek, którego boli coś tam, a potem, czytając internetowych ekspertów i próbując znaleźć błahą przyczynę, całkiem przypadkiem okazuje się, że ma raka
+: bednarz2000, nolorito, chumor, uzytkownika, OjciecMiNieWybaczyl, dupahhehe więcej (1)