Tylko wyjść i dobić

Skończy się ropa i szejkowie powrócą na przeznaczone im przez naturę miejsce na grzbiecie wielbłąda.

Ja to widzę tak: jadzie ktoś Range Roverem, wokół mnie motocykliści. Auto jedzie spokojnie, nikomu nie zagraża, motocykliście je powoli wyprzedzają. Nagle jeden z nich zajeżdża drogę i ostro hamuje. Auto wyhamowuje (widać, że nie było to umyślne najechanie) i w niego uderza. Grupa motocyklistów otacza samochód z zamiarem (co najmniej) pobicia kierowcy. Ten ratuję się ucieczką taranując otaczających motocyklistów.
Szkoda, że kierowca nie miał broni.

Doskonały przykład selekcji naturalnej.

Ten duży to wyglądał, jakby nie chciało mu się walczyć albo się bał małego uszkodzić.

Przy okazji krótki ale praktyczny kurs rosyjskiego

Pan Ziemkiewicz niby logicznie mówi ale dokonuje pewnej sprytnej manipulacji. Otóż wymienia obok siebie dwie nazwy: Amber Gold i OLT Express. Teraz wszyscy wiedzą, że to powiązane firmy ale kto z was wiedział o tym pół roku temu? I po co to robi? Oczywiście, żeby wymienić nazwisku Tuska. To, że syn premiera pracował w legalnie działającej firmie (OLT) oznacza, że premier to aferzysta? Kto z was zna dokładnie finansowe powiązania swojego pracodawcy, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Drugi zarzut Ziemkiewicza - skoro "każdy wiedział" to dlaczego nikt nic nie zrobił. Już tłumaczę. Pan Ziemkiewicz sugeruje, że skoro wszyscy (= politycy = PO) domyślali się, że to oszustwo, to dlaczego nic nie zrobili. Na wiosnę, czyli w momencie "rozkwitu" AG sam miałem pewną kwotę do odłożenia i zastanawiałem się jak ją zainwestować. AG nawet nie brałem poważnie pod uwagę - i bynajmniej nie dlatego, że podejrzewałem piramidę finansową, tylko dlatego, że nie wierzyłem w obiecane oprocentowanie. Jak ktoś obiecuje za dużo, to zapewne gdzieś drobnym druczkiem jest napisane, że jednak nie. Dlatego nawet nie czytałem ich oferty (bo w rozumieniu języka prawniczego jestem gorszy od prawników), z góry uznałem ją za niewiarygodną i koniec. Czy i do mnie można mieć pretensje, że nie poszedłem na policję i nie zgłosiłem swoich podejrzeń? W państwie demokratycznym rząd nie kontroluje podmiotów gospodarczych - od tego są odpowiednie instytucje (które tutaj ewidentnie zawiodły - ale to już inna historia). Idąc jednak dalej rozumowaniem pana Ziemkiewicza, skoro zapewne opozycja z Jarkaczem na czele to tuzy intelektu, do tego martwiące się o los maluczkich, dlaczego oni rabanu nie narobili?

Kierowca tira powinien po prostu zgłosić się z tym nagraniem na policję.

darmozjady

Skoro sami karmimy się stereotypami, to nie miejmy potem pretensji gdy jakiś Niemiec powie, że Polacy to złodzieje.

Kochane panie - trzeba się zdecydować: albo stoicie z boku i nikt was nie rusza albo uczestniczycie czynnie w bójce i wtedy możecie oberwać. Jak dla mnie kobieta jest nietykalna, dopóki zachowuje się jak kobieta.

Powinniśmy tego pana wypożyczać na różne blokady ekoterrorystów