Strażak ma prawo wyprosić osoby 3 z terenu akcji (czyli cała ulica do okoła muzeum w tym przypadku), nakazać zaprzestania filmowania terenu akcji (jeżeli np stresuje to w pracy strażaków czy też nagrywa coś czego osoby 3 nie powinny oglądać), ma prawo wezwać policję która takiego delikwenta siłą zmusi do oddania nagrania i opuszczenia terenu akcji. Ale to jest stosowane tylko dla gówniarzy którzy nagrywają gdy ktoś np leży na ulicy i się wykrwawia, lub śmieje się ze strażaków i mówi że doda to na YT z jakimś opisem o nie udolnej ich pracy... A nie w przypadku gdy ktoś sobie kameruje tylko strażaków którzy wchodzą do budynku czy też gaszą. Sam jestem strażakiem i uważam że ten funkcjonariusz PSP źle się zachował albo jest tzw. BHP`owcem którzy są takimi prześladowcami normalnych pracowników (z sercem) PSP.

u nas by to nie przeszło bo by się trybuna zawaliła ;D

co się stało że tvn coś takiego wyemitował ???
nie do wiary
taka jest rzeczywistość właśnie wielu ludzi... niestety