@Profesor: Stare dane te 4,5 tys., ale to akurat nie było meritum Po prostu jakbyśmy się tak "srali" o te ludzkie życie to Donek powinien Ci, mi i reszcie zabronić jazdy samochodem, skoro powoduje aż taką ilość zgonów.

@deathmind: Nawet niecałe 3,3 tysiąca w 2013

@deathmind: Kurde o czym Ty bredzisz? Mówisz mi o obronie życia żony podczas napadu i chcesz to porównać do cieszenia się z tego, że nie mamy przeciwnika w skokach, bo koleś się nieźle załatwił. To idąc Twoim tokiem myślenia można go w sumie zastrzelić, to w ogóle już nigdy by nie konkurował z nikim i że zawody są ważniejsze niż jego życie. Czasem jak coś pie#^#lniesz, to ni z gruchy, ni z pietruchy. A z liczbą zabitych na drogach zeszło chyba do 3,5 tysiąca.

@Profesor: A od kiedy to życie człowieka jest najważniejszą wartością, socjalisto? Kiedyś ludzie umierali za kraj na wojnie, facet w obronie swojej żony oddawał życie w razie napadu itd. Nie mój drogi, życie nie jest najważniejszą wartością, bo są wartości, dla których można je poświęcić. Patrz, że każdy martwi się o jakieś partykularne medialne przypadki, a to że co roku na drogach ginie 4 tysiące ludzi jakoś nikogo tak mocno nie wzrusza jak jeden Thomas

@deathmind: Nie uważam, że w tym przypadku należy się cieszyć, że mamy jednego konkurenta mniej. Chodzi o zdrowie i życie człowieka.

@deathmind: Dał bym Ci łapkę w górę, ale to nie zmniejszy liczby debili w społeczeństwie .

@skoczowiak: Społeczeństwo? Utożsamiasz się z czymś co składa się pewnie w 80% z totalnych debili? Ja bym za dużo nie oczekiwał po "ogóle". A co do Thomasa - jeden konkurent dla naszych tymczasowo mniej