za samą prędkość wg taryfikatora dostałby max 500zł i 10pkt karnych, ale po drodze zapewne popełnij jeszcze masę innych wykroczeń, więc szczerze wątpię żeby miał prawko. Na bank za ucieczkę coś dostał ekstra

Dobra, ale na serio mówiąc - kto zaprzeczy, że uderza się w podbródek? Hm no proszę kontrargumenty. Nie uważam się na znającego na sportach walki, bo nie bawię się w sporty walki, a w sztuki walki. Wy matołki nawet nie dostrzegacie różnicy. Myślicie, że taki dzieciak z zielonym pasem w jakiejś odmianie karate, który ma na pamięć wykute po prostu kihony i ładnie punktuje w semi jest "kozak" na ulicy? Oczywiście nie ma co generalizować, bo są też ludzie, którzy poza zawodami potrafią przedstawić konkretny full kontakt na ulicy bez owijania w bawełnę, ale tutaj jest zasadnicza różnica jednak. Na zawodach masz wykonać dużo sensownych ciosów, poprawnych technicznie - na ulicy masz sprawić żeby ktoś zrezygnował w miarę szybko, a jeśli nie chce to spowodować u niego ból uniemożliwiający mu walkę albo omdlenie, a realizujesz to jak najmniejszą liczbą uderzeń (chyba, że chcesz się popisać jakimś zestawem ciosów). Jasne? Ogarnijcie się bo żarty żartami, ale dla mnie takie łepki jak Wy, które widziały zajęcia z jakiejś sztuki walki co najwyżej w telewizorze mają tyle do przekazania co żul z zaułka o życiu w abstynencji.

znawca sie znalazl

Niech będzie, że tamten pryspieszył. Ok jest winny. Tylko jakby ten wyprzedzający miał trochę rozumu (albo miał większy motor) to by w drzewo nie zaj@%ał (czy tam do rowu poleciał) Udowodnił wszystkim, że da radę wyprzedzić i udowodnił też, że niezły z niego debil. Przez takie udowadnianie kto lepszy niejeden już na cmientarzu skończył. Dlatego rozsądnie czasem zbastować i puścić debili przodem

z czego wniskujecie ze przyspeiszyl ? dla mnie nie przyspieszyl tylko poprstu ten co wyprzedzal ma slabysz silnik w aucie i dlatego.

a skąd to możesz wiedzieć, przecież ty mózgu nie masz, jakbyś go miał to byś nie kaleczył tak swojego języka no chyba że masz inny mózg, taki przez *u* otwarte, to by tłumaczyło dlaczego jesteś takim analfabetą w każdym swoim komentarzu, żal mi ciebie :-(

Właściwie to im ciaśniejszy zakręt tym mniejsza cyfra. Najczęściej cyfra oznacza bieg na którym można najszybciej pokonać zakręt nie wypadając z trasy.

Właściwie to im ciaśniejszy zakręt tym mniejsza cyfra. Najczęściej cyfra oznacza bieg na którym można najszybciej pokonać zakręt nie wypadając z trasy.