To jest wyreżyserowane jak nic

Jeszcze wspomaganie kierownicy dowalić żeby rączki nie bolały :]

Moim zdaniem to fake - on wcale nie jest żadną gwiazdą tylko tak pozuje

Gdyby wszystkie zwierzęta albo chociaż wszystkie ssaki, były tak sprytne, to świat byłby o niebo lepszym miejscem

Najlepszy kabaret po Koniu polskim. Ubaw po pachy

Ten film przedstawia jak mały jest nasz świat

To że na znaku jest 5 t to nie znaczy, że most ma udźwid 5t. Most może miec udźwigu nawet 500 t a taki znak stoi, żeby cięzki pojazdy systematycznie nie niszczyły jego powierzchni. Ta ciężarówkę być może przejechała tamtędy zupełnie legalnie (może jej ten znak nie dotyczył - patrz: tabliczka pod ograniczeniem) i nic w tym dziwnego.

Nie wiem o co cho, ale chce to mieć

Bo może to jest sztuczna ta ściana

Przy odległości większej niż 10 cm celność spada odpowiednio poniżej 5% skuteczności.

Tato! Tato! Dachówki lecą!

Myślę, że to ani szczęście ani intuicja - ona zobaczyła to drzewo, że leci i się cofnęła. Każdy normalny człowiek tak by zrobił. Dla ciężkomyślących, to może i faktycznie trzeba mieć intuicję by widząc lecące drzewo, wyczuć, że ono się wywróci - normalnie dodatkowy zmysł jak nic

Mówiąc mu, że nie ma nic do stracenia - pewnie chodzi o dalszą karierę polityczną. Przecież nie stanie się ofiarą "seryjnego samobójcy" za to, że mówi coś co ogólnie jest wiadome (dla tych, którzy chcą wiedzieć).
Smutne jest to, że politycy decydują się mówić prawdę, gdy im to pasuje. Gdyby ów senator miał "coś do stracenia", to pewnie dalej by milczał, a niemówienie prawdy jest równoznaczne z kłamstwem.

Był obraz z innej kamery, ale straż marszałkowska powiedział, że go nie ujawni, bo nie ujawnia się kamer z monitoringu sejmowego. Na pewno było widać, że to nie on podszedł do niej tylko ona go zaatakowała kamerą - tak mówili w tv i pisali w gazetach.

Człowiek tym się różni od zwierząt, że potrafi myśleć abstrakcyjnie - jakbyś potrafił abstrahować albo chociaż słuchał ze zrozumieniem, to byś wiedział, że różnica grubości między odziomkiem, a pniem u szczytu nie ma znaczenia.
Przyjęta została pewna grubość drzewa dla uproszczenia. Oczywiście zawsze znajdzie się jakiś fanatyk, który powie, że grubsze drzewo jest słabsze.
Druga sprawa, to on tego nie wymyślił, to zostało zbadane przez naukowców.