tylko czy tu jest jakieś strzelanie??? ja widzę tylko płomienie

chłop z jajami
tu nawet nie chodzi o garnitur tylko o fakt że na pewno nie pływa sie fajnie ani lekko w garniaku a jednak przepłynął cała długość. szacun

miałem na myśli to że w swych wypowiedziach upodobnił się do polityków którzy zawsze nawijają długie zdania z których nic nie wynika

miałem na myśli to że w swych wypowiedziach upodobnił się do polityków którzy zawsze nawijają długie zdania z których nic nie wynika

a ja choruję i siedzę przed kompem i niestety nie mogę napić się piwa przez chorobę

jego obrona była intuicyjna i w dużej mierze zależała od szczęścia nie mniej jednak pięknie to wybronił jakby wiedział gdzie będzie leciała piłka

sam dowodzi tylko tego że nie chodzi o krzyż tylko o kasę. Chce zarabiać na piosenkach z krzyżem w tle. Pewnie za te swoje szopki też miał płacone więc liczy na to że interes się nie urwie i dalej da się z tego coś wycisnąć.
Pytanie kto mu płacił od 10 kwietnia do dnia zabrania krzyża?

od dawno wiadomo że USA winduję do góry swoją gospodarkę poprzez wojny. To ich sposób na kryzys. Np w przypadku wojen światowych zawsze przyłączają się do wojen dopiero po jakimś czasie, gdy odpowiednio siły obu stron same się wyniszczą i obejmują odpowiednie stanowisko. Na każdej wojnie się dorabiali i podciągali własną gospodarkę. Wojna to zwiększona produkcja dla potrzeb wojska i nie tylko broń ale wszystko co potrzebne dla żołnierzy począwszy od konserw po broń i nowe technologie które w końcu można wytestować na polu walki. Ponadto USA zawsze stacjonuje po konfliktach w krajach przez długi okres czasu i trzeba zauważyć że nigdy nie stacjonuje tam gdzie nic nie ma. Dlaczego wojska amerykańskie nie stacjonowały w Polsce? Dlaczego w Niemczech wschodnich? Bo tam był potencjał produkcyjny i inżynieryjny naukowców których zresztą zwerbowano do USA. Trzeba tu dodać że w większości byli to zbrodniarze wojenni Hitlera którzy wymyślali coraz to lepsze i bardziej śmiercionośne bronie a którym darowano wszelkie winy po podjeciu pracy dla USA. Zawsze znajdują pretekst do konfliktu lub go sami prowokują potem prowadzą działania zbrojne wyniszczające ten teren i tu trzeba powiedzieć że równają wszystko z ziemią potem zostają tam i ich firmy odbudowują to miejsce tworząc ogromny rynek pracy dla amerykanów, jeśli są bogactwa naturalne to oczywiście starają się w ramach kontraktów przejąć nad nimi kontrolę. Dziś stosują taką taktykę że pod hasłem obrony praw człowieka, ograniczenia totalitarnych i krzywdzących tyranii oraz zniszczenia terroryzmu i wkraczają tam gdzie się to opłaca i nazywają to akcją pokojową mordując, bombardując i niszcząc wszystko na drodze. Cała prawda tych wojen nie wychodziła nigdy na jaw gdyż nie było powszechnych kamer ani środków masowej informacji w tym głównie Internetu. Teraz trochę spraw wypłynie z tego co się tam wyprawia ale i tak to jest pewnie mała część tych nieludzkich czynów. Ci żołnierze to maszynki do zabijania a nie pokojowi misjonarze. Mam nadzieje że Polskie wojsko jak najszybciej opuści Afganistan i nie wpląta się już w podobne akcje zbrojne. To hańba dla narodu. U nas też wygląda to tak samo jak w stanach. Tylko biedni jadą na misje pokojowe.. tak więc biedni zabijają biednych. Mam tylko nadzieje że te opisy sytuacji nie dotyczą polskich żołnierzy bo z tego co czasem widać na YT Polacy są pozytywnie postrzegani przez naród afgański jednak sam udział w takim konflikcie to jest hańba dla całego naszego kraju.
Pytanie dlaczego USA nie wkroczy do Korei Płn w ramach obrony praw człowieka? Przecież cały świat wie że tam ludzie traktowani są gorzej od zwierząt oraz ze próbuje się broń masowej zagłady w tym bomby atomowe? To proste. Ameryka wcale nie boi się Korei. Korea To mały kraj który szybko można zbombardować i niemal unicestwić w kilka dni. Problem w tym że amunicja i broń kosztuje a wkroczenie do kraju który nic nie ma poza biedą i zacofaniem w ogóle się nie kalkuluje. Nie ma tam żadnego interesu do zrobienia więc rząd USA trzyma się z daleka od Korei stwarza tylko pozory pewnego niezadowolenia a nawet czasem stara się łaskawcą i pomagać Korei poprzez pomoc humanitarną w postaci żywności która i tak jak wiadomo nie trafia do biednych i głodnych.
Najgorsze jest to że USA trzyma wiele krajów w szachu i kręci jak marionetkami tzn politykami większości krajów. Nas np od wielu lat trzymają obietnicą zniesienia wiz. I póki one będą wiedzą że będziemy na każde ich zawołanie. Nic nam nie muszą dawać, żadnych kontraktów i obietnic na zysk.. bo zaczynają od wiz które już obiecują przez 20 lat. Np Niemcom nic takiego obiecać nie mogą i niczym innym zachęcić a i Niemcy niczego nie potrzebują od USA toteż nigdzie się nie pchają.
Smutne to wszystko i prawdziwe niestety.
Każda wojna zawsze dotyka biednych a jest w interesach bogatych i to się nigdy nie zmieni

ładniutka dziewczyna. możecie minusować lub nie ale też tak potrafię i nie jest to takie trudne (przynajmniej mnie nie sprawia problemu) umiem też ruszać uszami poprzez ruszanie gałkami ocznymi.
tak czy siak sympatycznie to robi i się uśmiecha

spoczko jest kawałek. giba mi się głowa przy tym

przy tej prędkości to nie tylko lądowanie może skończyć się tragicznie

ciekawe jak daleko upadła od miejsca wystrzelenia.. swoja drogą szkoda trochę że tyle chmur było bo niewiele widać na ziemi

Wypowiem się odnośnie strategii philips.
Wnuk założyciela twierdzi że produkują teraz żarówki bardzo trwałe (LED) i nie stosują strategii postarzania swoich produktów. Problem w tym że żarówka LED (jedna z najtańszych jaką znalazłem) kosztuje 60zł (są też po 200 lub 300zł). Bądźmy realistami. Większość osób jest takich które nie zainwestują w żarówkę 100zł (przy zarobkach 1000zł miesięcznie)tak więc kupi doraźnie zwykła żarówkę za kilka złotych. To nie jest kupno auta gdzie ktoś pomyśli: "poczekam rok lub dwa, jeszcze odłożę i kupię lepsze trwalsze oszczędniejsze auto, bo to się opłaci". Na kupno nowej żarówki nie możemy czekać ani tygodnia czy też miesiąca bo nie będziemy gotować przy świecy ani lampie naftowej. To produkt który musimy kupić zaraz po jego zepsuciu. Philips oczywiście wie że spora część konsumentów nie pozwoli sobie na kupno drogiej żarówki LED tak więc produkuje też znane nam zwykłe żarówki o znanej nam trwałości które kosztują mniej (ale i tak więcej niż np krajowe żarówki - płacimy za markę) i które kupuje większość społeczeństwa ze względu na swą zamożność.
Tak więc reasumując. Firma dostosowała się do rynku i produkuje produkty dla zamożnych chwaląc się nie stosowaniem celowego postarzania produktów stosując wysokie zaporowe ceny dla większości społeczeństwa a dla biedoty ma produkty tanie i kiepskiej jakości o zwykłej trwałości (czyli takiej jaką unormowano podczas zmowy żarówkowej)
To promocja firmy lepszym produktem który jest mało dostępny dla ogółu ale robi dobre wrażenie na konsumencie i podwyższa wartość marki pod którą też sprzedaje się zwykły produkt o niskiej jakości i trwałości.
Ten chwyt stosuje już od dawna wiele firm produkując celowo produkty dobrej jakości ale też produkty kiepskiej jakości tzw buble które pod jedną marką równie ochoczo będą kupowane. Przykład mamy iPad'a z filmu.
Moja rada dla wszystkich. Zanim kupicie cokolwiek zastanówcie się czy faktycznie będziecie tego używać a jeśli wybieracie produkt poczytajcie na forach i różnych komentarzach opinie o tym produkcie. Opinie bezstronnych użytkowników (nie zakochanych w marce) są najcenniejsze. Wykorzystujmy cenne źródło informacji jakim jest internet i nie dajmy się oszukiwać i naciągać producentom.
Przykład z drukarką na tym filmie dowodzi że Internet pozwoli nam nie dać się oszukiwać na każdym kroku przez producentów i sprzedawców.
Pozdrawiam

nie wiem co jest gorsze na drodze brak myślenia czy chamstwo? Jednego i drugiego nie pochwalam

Wypowiem się odnośnie strategii philips.
Wnuk założyciela twierdzi że produkują teraz żarówki bardzo trwałe (LED) i nie stosują strategii postarzania swoich produktów. Problem w tym że żarówka LED (jedna z najtańszych jaką znalazłem) kosztuje 60zł (są też po 200 lub 300zł). Bądźmy realistami. Większość osób jest takich które nie zainwestują w żarówkę 100zł (przy zarobkach 1000zł miesięcznie)tak więc kupi doraźnie zwykła żarówkę za kilka złotych. To nie jest kupno auta gdzie ktoś pomyśli: "poczekam rok lub dwa, jeszcze odłożę i kupię lepsze trwalsze oszczędniejsze auto, bo to się opłaci". Na kupno nowej żarówki nie możemy czekać ani tygodnia czy też miesiąca bo nie będziemy gotować przy świecy ani lampie naftowej. To produkt który musimy kupić zaraz po jego zepsuciu. Philips oczywiście wie że spora część konsumentów nie pozwoli sobie na kupno drogiej żarówki LED tak więc produkuje też znane nam zwykłe żarówki o znanej nam trwałości które kosztują mniej (ale i tak więcej niż np krajowe żarówki - płacimy za markę) i które kupuje większość społeczeństwa ze względu na swą zamożność.
Tak więc reasumując. Firma dostosowała się do rynku i produkuje produkty dla zamożnych chwaląc się nie stosowaniem celowego postarzania produktów stosując wysokie zaporowe ceny dla większości społeczeństwa a dla biedoty ma produkty tanie i kiepskiej jakości o zwykłej trwałości (czyli takiej jaką unormowano podczas zmowy żarówkowej)
To promocja firmy lepszym produktem który jest mało dostępny dla ogółu ale robi dobre wrażenie na konsumencie i podwyższa wartość marki pod którą też sprzedaje się zwykły produkt o niskiej jakości i trwałości.
Ten chwyt stosuje już od dawna wiele firm produkując celowo produkty dobrej jakości ale też produkty kiepskiej jakości tzw buble które pod jedną marką równie ochoczo będą kupowane. Przykład mamy iPad'a z filmu.
Moja rada dla wszystkich. Zanim kupicie cokolwiek zastanówcie się czy faktycznie będziecie tego używać a jeśli wybieracie produkt poczytajcie na forach i różnych komentarzach opinie o tym produkcie. Opinie bezstronnych użytkowników (nie zakochanych w marce) są najcenniejsze. Wykorzystujmy cenne źródło informacji jakim jest internet i nie dajmy się oszukiwać i naciągać producentom.
Przykład z drukarką na tym filmie dowodzi że Internet pozwoli nam nie dać się oszukiwać na każdym kroku przez producentów i sprzedawców.
Pozdrawiam