ani on nie jest śmieszny ani śmiesznych pytań nie zadaje

wariaty starej daty

duży myśli, ze błyszy bo mały jak od niego dostaje leci a on stoi, niech sobie weźmie większego od siebie

żenuła ...

tyle, że to gdzieś na którejś Rusi a nie w Polsce ;/

w 1:35 zaczyna go ciągnąc na żygi

ja to skomentuje tak jak sobie pomyslalem, czyli debilizm kur** bo wiem czym sie moze to skonczyc gdy ktos ma slabe nerwy ogolnie slabe serce

żule, nieżule, dziadki, niedziadki ale szkoda że się biją, ten co to kręcił powinien ich rozdzielić

ten w zielonym sweterku to śmieć, i nic nie zrobił czym by można się tak podniecać ja was nie rozumiem

żadna z niej fajterka tylko z niego łajza

ale ma super ciężarówe, chociaż ja bym nie chciał cały czas tak w trasie