Tak masz racje, takich bandziorow jak on tego dnia, razem ze mna bylo okolo 25 tysiecy, a za rok bedzie o wiele wiecej... lepiej uciekaj do angli (tam Ci bedzie bezpiecznie z lewakami i banda muzumanow... co okradaja sklepy na swoich ulicach), bo kwestia czasu az Polacy (jak to nazywasz bandziory) wyjada na ulice...
Brak slow na takich ludzi jak ty... i nazywanie kogos bandziorem bez udowodnienia mu tego to tez jest karane... wiec wlasnie lamiesz prawo... i nie jestes lepszy od tego niby bandziora.

@kowal1528 nie wiem po co tak bronisz tego blogera w 3:25 do 3:28 policjant wyraźnie mówi że "są osoby ranne i poszkodowane" a w takim razie nie wolno ruszać samochodów uczestniczących w wypadku, bo musi przyjechać prokurator.

O komentarz do tego zdarzenia prosiłbym komendanta bądź kierownika sekcji drogówki w Warszawie. Przepisy wyraźnie mówią że jeśli nie ma ofiar w zdarzeniu drogowym, to auta należy niezwłocznie usunąć z jezdni by nie blokowały ruchu. Wątpię ażeby panowie czekali na przyjazd prokuratora.

przeczytałeś co napisałeś?
Dobrze koleś gada bo wystarczyło w zatoczkę wjechać i kontynuować to co robili.
Jeżeli niema ofiar to żaden problem przestawić samochody/busy, a w przepisach wrecz jest NAKAZ by nie blokować niepotrzebnie ruchu.