No, spięcie w transformatorze. Normalnie te transformatory są wypełnione gazem który jest bardzo dobrym izolatorem (sześciofluorek siarki) no a ten transformator uległ rozszczelnieniu, do środka dostało się powietrze które dosyć dobrze przewodzi prąd no i powstało tam kilka łuków elektrycznych które spowodowały, że transformator właściwie wyparował (temperatura mniej więcej taka jak w piorunach- kilka tysięcy stopni Celsjusza)- metal uległ odparowaniu i spalił się dając takie właśnie bardzo jasne światło a materiały ceramiczne stopiły się i zostały na ziemi w postaci szklistej kałuży.

Mne, mne, mne. Jaki debil....

Nie ścięgno tylko trzepceps.

Wcale nie takie najlepsze bo obcas jest klejony....

Katar jest objawem a nie jednostką chorobową

Ale wy naprawdę myślicie, że internetowe petycje cokolwiek dają, ktokolwiek się nimi przejmuje?

Rozjechać ich! A za otwarcie drzwi bym im takiego buta sprzedał że by im sie strajkowania odechciało raz na zawsze.

Haha i jeszcze sie wpie**olił w jednokierunkową pod prąd. Jełop.

Hahahahah. Nieco śmieszne jak Robert trzepie... Aż mi się skojarzyło :]

Taa, a świstak siedzi i zawija je w te sreberka