Żal

jakby troszeczke sie znali na mikrobiologi to wiedzieli by że organizmy i spory giną w temperaturze 121 stopni celsjusza więc dlatego kurczak ani hamburger nie spleśniał, reszta pleśni pochodzi z tak jak powiedzieli ważyw które były w środku, frytki smażą się w średniej temperaturze około 170 stopni celsjusza a więc pleśń na frytkach pewnie wynika z niedokładnej higieny osoby która je przyrządzała lub podawała ;D

k$^@a moje pudło

żuca sie jakby miał pilota w dupie

hehehe ciekawe czy widział ten film heh

Dobrze gadasz, tylko trzymaj tą kierownicę bo kolejna tragedia będzie

K$^@a moja szafka

heheh normalnie 200 razy już go oglądałem i dalej sie śmieje, heh kozak

heheh to dobre

to nie garaż tylko przejazd między budynkami ale widać że angole bo inteligencją nie grzeszą