bartol nie wiem gdzie ty zyjesz, może twoi koledzy z ośki sobie robią takie fajne zabawy charytatywnie. A prawda jest taka, że zarówno tam skąd pochodzę, jak i tu gdzie teraz jestem ludzie noszący barwy swoich klubów są w 7 na 10 spotkanych agresywni, niezbyt intelignetni, szukają zaczepki, napadają na innych ludzi głównie ze względów wyglądowych (za długie włosy, zły kolor ubrań, wygląd niepasujący do ich wyobrażeń, ba nawet po dżentelmeńsku jak idziesz z kobietą, to ciebie zwyzywają i chcą sobie tak dla zabawy "odbić" twoją kobietę), albo żeby sobie wyładować zbyt dużą ilość testosteronu we krwi. I jak dla mnie sobie mogą po lekcjach pracować w hospicjum, co nie zmienia faktu, że mówienie o nich jak o wybawcach ludzkosci jest pierwszej wody hipokryzją. Nie różnią się niczym od kanalii w białych rękawiczkach, którzy po cichu kradną i robią brudny szmal, a w tv i na ulicy chodzą i pozują na wielkich filantropów. Na mnie nie robi to żadnego wrażenia. I nie powiem również mam znajomych, którzy dumnie reprezentują swoje poglądy piłkarskie i jakoś to że są fanami sportu nie powoduje u nich w.w. zachowań. Po prostu jak ktoś jest trepem, to "ulica""ośka" i "kumple" łatwo mu zrobią wodę z mózgu i będzie chodził taki gangsta jeden z drugim i robił dym

bartol nie wiem gdzie ty zyjesz, może twoi koledzy z ośki sobie robią takie fajne zabawy charytatywnie. A prawda jest taka, że zarówno tam skąd pochodzę, jak i tu gdzie teraz jestem ludzie noszący barwy swoich klubów są w 7 na 10 spotkanych agresywni, niezbyt intelignetni, szukają zaczepki, napadają na innych ludzi głównie ze względów wyglądowych (za długie włosy, zły kolor ubrań, wygląd niepasujący do ich wyobrażeń, ba nawet po dżentelmeńsku jak idziesz z kobietą, to ciebie zwyzywają i chcą sobie tak dla zabawy "odbić" twoją kobietę), albo żeby sobie wyładować zbyt dużą ilość testosteronu we krwi. I jak dla mnie sobie mogą po lekcjach pracować w hospicjum, co nie zmienia faktu, że mówienie o nich jak o wybawcach ludzkosci jest pierwszej wody hipokryzją. Nie różnią się niczym od kanalii w białych rękawiczkach, którzy po cichu kradną i robią brudny szmal, a w tv i na ulicy chodzą i pozują na wielkich filantropów. Na mnie nie robi to żadnego wrażenia. I nie powiem również mam znajomych, którzy dumnie reprezentują swoje poglądy piłkarskie i jakoś to że są fanami sportu nie powoduje u nich w.w. zachowań. Po prostu jak ktoś jest trepem, to "ulica""ośka" i "kumple" łatwo mu zrobią wodę z mózgu i będzie chodził taki gangsta jeden z drugim i robił dym

Zaniemówiłem...

moja wypowiedz na temat jarka bedzie serio i komicznie.Jarek to pie.rd.olony cwel który od czasu przegrania wyborów zachowuje sie jak dziecko któremu zabrało się cukiereczka. Je.ban.y kociarz, cwel i ped#@, zadumany w sobie ćwok który nie potrafi pogodzić się z wolą narodu. Dobrze, że ten cwel nie wygrał bo byśmy mieli w kraju ulice Lecha K pomniki w każdym mieście i inne gówna i ceregiele. Cały piis to jedno wielkie gówno które idzie na dno. powracając do tego kociarza C H U J CI W D U P E ! ! !