Filmik zrobiony ze zdjęć pokazujący "fragment" dnia życia studenta - fragment, bo brakuje jakiejś imprezy, ale i tak efekt jest godny zainteresowania. ...
Filmik zrobiony ze zdjęć pokazujący "fragment" dnia życia studenta - fragment, bo brakuje jakiejś imprezy, ale i tak efekt jest godny zainteresowania. ...
Dzisiejsze piosenki są coraz prostsze w przekazie, to chyba ukłon w kierunku słuchaczy o niskim ilorazie inteligencji. Najnowszy utwór The Lonely Island we wspó ...
arearekarek
ponad 14 lat temu
jak to jest dzien z zycia studeta to ja chyba bylem na jednej wielkiej imprezie ,a nie na studiach
deathmind
ponad 14 lat temu
Są studia i studia . Kolega poniżej też o sexie i o imprezach...sex różnie każdy sobie organizuje, a imprezy myślę, że zależnie od tego jak powyżej wskazałem. Czym innym są studia dla kogoś kto idzie w sumie dla zabawy na jakiś spoko kierunek, by coś tam w życiu robić, a co innego dla osoby, która idzie na nie żeby złapać kontakty i wkręcić się w jakieś wyższe sfery. A w ogóle ten cały stereotyp biednego studenta...może na politologii, ale na prawie nie widziałem żadnego człowieka, który miałby problem z tym, że zostało mu na 2 dni 5 złotych i będzie musiał załatwić sobie z biedronki jakieś 4 zupki. Znajomi normalnie chodzili na obiady do Sphinxa etc. i nikt o głodzie nie pieprzył smutków.