No to już wiemy, kto rzucił butelką w Justina na koncercie. Żadna tam fanka. To był ten oto kot. Co ciekawe, na jednego z Jonasów nie reaguje podobnie. Niestety ...
Najpierw zaczęli go głaskać, bo "żubr powolny jest" - coś im się pomylił z krową na pastwisku, ale długo nie trzeba było czekać na reakcję zwierzęcia ...
adamo1230
ponad 15 lat temu
Nie to nie był żart