@Tomasz396: daję ci plusa- lubię ludzi, którzy mówią to co myślą i nie owijają w bawełnę, pozdrawiam

@Tomasz396: "wychamował" ...dobre sobie

uważam, że: matiz pomimo, ze włączył sporo wcześniej kierunkowskaz, to ze względu na to, że nie był zbyt dostatecznie blisko lewej strony swojego pasa ruchu oraz nagrywający go był zbyt blisko niego, dlatego nie był widoczny dla jadących lewym pasem. Ale koleś jak zaczął hamować tym srebrnym ( to chyba bmw- nie znam marki)to takich kłębów dymu to raczej nie spotka się przy normalnej jeździe, więc domyślam się, że ten z matiza mógł przypuszczać o udanej zmianie pasa ruchu. Ale gdyby było mniej niedzielnych kierowców, oraz jadących zgodnie z przepisami to nie byłoby gdybania czyja to wina. Pozdrawiam kierowców kierujących się zasadą "ograniczonego zaufania"

@Dimple: nie wiem kto cię zminusował, ale chyba taki sam kierowca jak ten z forda, może powinni wrócić na egzamin jeśli oczywiście taki zdawali?! Mieć po pół metra wolnego miejsca z każdego boku samochodu i twierdzić, że zaparkowany samochód utrudnia mu przejazd to jest totalna ŻENADA ! jajkiem dostał słusznie

@Dimple: widać, że można. Jedni wypiją 100 ml wódki i zaliczają zgon a inni wypiją litr i jeszcze chodzą. To wszystko zależy od organizmu, poczytaj trochę a później oceniaj na czym ten fenomen polega!

@abcde: te minusy dla mnie to od gimbusów, którzy nie znają żadnych zabaw oprócz kompa, nagminnie wrzucanych selfi do sieci, przechwalania się, itp...a może lepiej spytać się rodziców jak się kiedyś dzieci bawiły, co było wartościowsze i czym tak naprawdę można zaimponować drugiemu człowiekowi a co może się przełożyć pozytywnie na późniejsze życie???

@Dimple: dla twojej wiadomości- HULA HOP to takie kółko, którym kręcisz na sobie i nie ma nic wspólnego z bumerangiem! Puszczone natomiast przed siebie w umiejętny sposób zawróci do ciebie, ot i cała filozofia, ale gimby nie znają takich zabaw

@slawexsdz3: jednak jesteś pustak, skoro ty jesteś taki atrakcyjny dla pracodawców, masz skończone kilka fakultetów, jesteś poliglotą, itd., to co robisz na takim portalu? No cóż może mi nie zależy na bycie atrakcyjną bo nie handluję swoją dupą a ty widocznie tak.

@slawexsdz3:nie jestem bo w tych czasach to ja uczyłam się, ale w sumie dlaczego nie mogłoby państwo zapewnić normalnego życia? dzisiaj w większości to jest zasada- ręka rękę myje, masz znajomości to żyjesz, posmarujesz to jedziesz dalej....itd, itp. i to jest przerażające, czasem chcąc być solidnym i odpowiedzialnym pracownikiem okazuje się gwoździem do trumny, koniec tej dyskusji bo szkoda mi czasu na pogawędki z osobami, które mają niezbyt dużo do powiedzenia a wymądrzają się jak by pozjadały wszystkie rozumy świata

@slawexsdz3: nie wiem ile masz lat ale jeśli urodziła się taka osoba jak ty za czasów komuny, to była zmuszona iść do pracy jeśli za czasów Solidarności i zaczął się system kapitalizmu i prywatyzacji zaczęły się dziać dziwne, ludzie zaczęli tracić pracę i stali się pomału wołami roboczymi za półdarmo, a każdy zaczął być zagrożony przed utratą jakiejkolwiek pracy, szkoda mi czasu na wyjaśnienie tych wielu lat polityki w naszym pięknym kraju, gdzie politycy dbają tylko po to, by nabić sobie kabzę, rodzinie i znajomym, a ja chcę tylko zapewnić normalne życie rodzinie- nie mówię tu o życiu w luksusach, willi z basenem i szastaniu pieniędzmi na prawo i lewo- TO TAK WIELE?

@slawexsdz3: dla twojej wiadomości- technik handlu, technik ekonomista( rachunkowość i finanse), technik organizacji reklamy, pasuje? mam jeszcze czwarty zawód, ale to nie jest ważne... za każdym razem kształciłam się na zawody, które były potrzebne ale z czasem wzrastały wymagania tj. czy ma pani dzieci, ile, czy dzieci, które pani ma, będą miały opiekę w czasie choroby, czy zamierza pani zajść w ciążę w najbliższym czasie, czy zgodzi się pani zrobić badania na potwierdzenie ciąży bądź wykluczenie, czy jest pani zamężna, czy ma pani partnera, który zajmie się dziećmi, czy zamierza pani korzystać z urlopu nad opieką nad dziećmi itd. i takie są polskie realia w dzisiejszych czasach.

@slawexsdz3: nie bądź taki do przodu bo ci kiedyś tyłu zabraknie... Dzieci moje są już prawie dorosłe ale kształcą się i muszę je utrzymywać a poza tym prawie 20 lat temu były inne czasy i inne traktowanie pracowników. I coś jeszcze- jak nie wiesz do kogo piszesz to chociaż przeczytaj tej osoby profil

@slawexsdz3: czasu straciłam nie więcej niż ty przy pisaniu, a z kraju nie mam ochoty wyjeżdżać, chociażby z powodu dzieci. Proszę mi nie ubliżać i powiedz, w którym momencie napisałam nieprawdę?

@slawexsdz3: nie opowiadaj bzdur, mam 3 zawody wyuczone, podnosiłam cały czas swoje kwalifikacje za ciężko zarobione pieniądze. Pracowałam, uczyłam się, zajmowałam się rodziną i domem. Często zmieniałam pracę, bo pracodawcy zamiast okresu próbnego dawali umowy śmieciowe, po których obiecywali pracę stałą, później okazywało się, że na taką umowę nie można liczyć! I masz do wyboru- albo dalej ciągnąć na zlecenie, albo szukać nowego zatrudnienia. Przez takie kombinacje pracodawców uciekło mi wiele lat niebranych pod uwagę do stażu. W dzisiejszych czasach przy takich formach zatrudnienia człowiek nie doczeka emerytury. Pracodawca rozgrzeszony bo przecież opłaca wszystkie składki i nie ma żadnych zobowiązań wobec pracownika, państwo cieszy się, że te składki dostaje, a pracownik pomimo, że opłaca to wszystko, nie może liczyć ani na godne życie w czasie świadczenia swoich usług, ani nie dostanie emerytury w tym systemie. Więc nie mów, że to ludzie są sobie winni! Nasze państwo i politycy zgotowali takimi ustawami ciężki los naszym rodakom. Oczywiście nie przeczę, że są osoby, które chciałyby mieć miliony za nieróbstwo, ale normalnie myślący człowiek o swojej przyszłości chciałby zapewnić swojej rodzinie bezpieczeństwo i stabilizację a na starość godnie żyć i nie prosić o jałmużnę od państwa.

@abcde: te minusy dla mnie to od gimbusów, którzy nie znają żadnych zabaw oprócz kompa, nagminnie wrzucanych selfi do sieci, przechwalania się, itp...a może lepiej spytać się rodziców jak się kiedyś dzieci bawiły, co było wartościowsze i czym tak naprawdę można zaimponować drugiemu człowiekowi a co może się przełożyć pozytywnie na późniejsze życie???

@Dimple: dla twojej wiadomości- HULA HOP to takie kółko, którym kręcisz na sobie i nie ma nic wspólnego z bumerangiem! Puszczone natomiast przed siebie w umiejętny sposób zawróci do ciebie, ot i cała filozofia, ale gimby nie znają takich zabaw

@abcde: te minusy dla mnie to od gimbusów, którzy nie znają żadnych zabaw oprócz kompa, nagminnie wrzucanych selfi do sieci, przechwalania się, itp...a może lepiej spytać się rodziców jak się kiedyś dzieci bawiły, co było wartościowsze i czym tak naprawdę można zaimponować drugiemu człowiekowi a co może się przełożyć pozytywnie na późniejsze życie???

@Dimple: dla twojej wiadomości- HULA HOP to takie kółko, którym kręcisz na sobie i nie ma nic wspólnego z bumerangiem! Puszczone natomiast przed siebie w umiejętny sposób zawróci do ciebie, ot i cała filozofia, ale gimby nie znają takich zabaw