super składanka z linków

no ten filmik jest całkiem, całkiem

masakra totalna--teksańska masakra autobusem mechanicznym

zajefajny efekt

totalna kompromitacja...a gdzie przyprawy????...ale widocznie zastapił je olej silnikowy!!!

jakiś chory królik????

miał facet farta, ciekawe tylko dlaczego durny kierowca nie uciekał z tego samochodu, ten palant powinien całowac gościa po stopach za uratowanie zycia

dlaczego ten pies tak szczekał???? przecież powinien mówić, i to szeptem??? ale palanty, sama strażniczka śmiała sie z własnej głupoty...szkoda że nie wypowiadał sie sędzia wydajacy wyrok, pewnie miałby tyle samo do powiedzenia. ŻAL!!!!!!

1,45 ta mina...bezcenna

super pomyślane...

a bo ja wie, czy to takie smieszne?????

Nie pasują mi tu tylko dwie rzeczy. Po pierwsze: Goły okiem widać, że to nie żywa mysz, tylko nakręcana kluczykiem zabawka. Po drugie, nie mogło tutaj być nic tragicznego, ponieważ takiej myszy nie można zabić, bo ONA NIE ŻYJE. Jest jeszcze jedno teza którą chciałbym przedstawić. Zwykła mysz, po dostaniu w czerep zwykłą łapką na myszy, nie podniosłaby się na 14%. Dlatego śmiem przypuszczać, że to nie była zwykła łapka, tylko, łapka z bardzo delikatną sprężynką, żeby nie zatłuc tego szarego tałatsajstwa, a to szare tałatajstwo było specjalnie tresowane wyciskania od młodości w celu zrobienia tej nudnej reklamy. Ja się wkręcić nie dałem. A już najważniejszy jest fakt, że jak łapka się niby zatrzaskuję, to widać ciemną plamę, żeby nie było widać, że to jest na niby robione. A już na pewno nie da się podważyć tego, że ja swoje myszy też karmiłem tym serem, a moje łapki je tłukły na ament.

Nie pasują mi tu tylko dwie rzeczy. Po pierwsze: Goły okiem widać, że to nie żywa mysz, tylko nakręcana kluczykiem zabawka. Po drugie, nie mogło tutaj być nic tragicznego, ponieważ takiej myszy nie można zabić, bo ONA NIE ŻYJE. Jest jeszcze jedno teza którą chciałbym przedstawić. Zwykła mysz, po dostaniu w czerep zwykłą łapką na myszy, nie podniosłaby się na 14%. Dlatego śmiem przypuszczać, że to nie była zwykła łapka, tylko, łapka z bardzo delikatną sprężynką, żeby nie zatłuc tego szarego tałatsajstwa, a to szare tałatajstwo było specjalnie tresowane wyciskania od młodości w celu zrobienia tej nudnej reklamy. Ja się wkręcić nie dałem. A już najważniejszy jest fakt, że jak łapka się niby zatrzaskuję, to widać ciemną plamę, żeby nie było widać, że to jest na niby robione. A już na pewno nie da się podważyć tego, że ja swoje myszy też karmiłem tym serem, a moje łapki je tłukły na ament.