|
|
hahaha ciekawi mnie to że nikt nie wątpi w istnienie czarnych dziur i w to jaką maja moc a w zasadzie czarna dziura to tylko hipoteza 
bo nikt nigdy nie udowodnił że to w ogóle istnieje (jeśli tak to podeślijcie linka to się zapoznam)
obecność tego typu obiektów uzasadnia się zachowaniem innych ciał niebieskich i obliczeniami a nie "tam jest i widzę to".
Dla mnie to swoista religia
@ZI0MEK: sposób, który opisałem Ci wcześniej jest wystarczający. Jeśli po ruchu sąsiednich gwiazd wynika, że jest tam gigantyczna masa skupiona w b. małym punkcie, a na dodatek ta masa nie jest widoczna w świetle widzialnym to musi być to czarna dziura - nie ma innego fizycznego wyjaśnienia 
@charly: no właśnie po przez śledzenie otoczenia czyli dalej domyślamy się że to tam jest "o ile umiem liczyć tam coś jest". Potwierdzić obecność czegoś takiego można tylko na podstawie fal czegoś co czarna dziura emituje bądź odbija albo dla bardziej cierpliwych można śledzić znikanie i pojawianie się gwiazd przelatujących za nią (bo przecież ona przyciąga również światło)
1 sposób odpada bo nic nie ucieknie czarnej dziurze a 2 jest zbyt czasochłonny
@ZI0MEK: To nie hipoteza. Przykładowo istnienie supermasywnej Sagittarius A* jest potwierdzone poprzez śledzenie prędkości i trajektorii najbliższych jej gwiazd w samym środku Drogi Mlecznej. Nic innego poza Czarną Dziurą o podanej w filmie masie 4 mln Słońc nie wyjaśnia takiego, a nie innego zachowania tych gwiazd. Za jakiś czas kiedy zakończymy konstrukcję wirtualnego radioteleskopu o wielkości uwaga.. Ziemi (jest to dużo prostsze niż może Ci się wydawać) to będziemy w stanie sfotografować dysk akrecyjny m.in tej czarnej dziury. Ten radioteleskop będzie nosił nazwę Event Horizon Telescope.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Strona główna
ZI0MEK
ponad 10 lat temu
zabrał by takiemu portfel sprawdził kim jest i gdzie mieszka i zgłosił na policje
za napaść z siekierą, groźby i tą line zamknęli by go na jakiś czas
(a gdybym trafił na line 2 raz to wiedział bym komu spuścić łomot w tej sprawie)