@Syndyk: Sypiesz tu porównaniami - ten taki, tamten siaki, inny znacznie gorszy. Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć: "Zabiłem tylko jedną osobę, a Breivik zabił 77, więc nie jestem mordercą, a on tak." Obiektywnie się zastanów tylko w stosunku do osoby jednostajnie cwaniacko uśmiechniętego Zawiszy, prowokatora, który w większość swoich wypowiedzi oblewa jadem. Nazywać rzeczy po imieniu można, nawet trzeba, tyle że z klasą i kulturą, której Zawiszy brak.

@Cockroach: dokładnie

@Syndyk: Sypiesz tu porównaniami - ten taki, tamten siaki, inny znacznie gorszy. Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć: "Zabiłem tylko jedną osobę, a Breivik zabił 77, więc nie jestem mordercą, a on tak." Obiektywnie się zastanów tylko w stosunku do osoby jednostajnie cwaniacko uśmiechniętego Zawiszy, prowokatora, który w większość swoich wypowiedzi oblewa jadem. Nazywać rzeczy po imieniu można, nawet trzeba, tyle że z klasą i kulturą, której Zawiszy brak.

@Cockroach: dokładnie

macie racje Lech Kaczyński szkoda chłopa jak nikogo dużo dobrego zrobił oj dużo... ale nikt tego nie dostrzega po przecież Tusk jest bogiem a Bronek nałogiem...
nie bez powodu u Majewskiego było pytani do Bronka: "Kiedy pytają mnie: co zrobiłem dla Polski? Odpowiadam: Nic!."
a za to Pan Lech starał się

zyryyy - Efektem rządów Prawa i Sprawiedliwości, a więc koncepcji i działalności Jarosława Kaczyńskiego były daleko idące zmiany w państwie, zarówno w gospodarce, jak i w innych dziedzinach. W polityce zagranicznej wspierał działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, realizując wizję wolnej, niepodległej Polski, członka Europy ojczyzn, solidarnej społecznie. W kraju produkt krajowy brutto w czasie jego rządów przyrastał rocznie o ponad 6%, produkcja przemysłowa o ponad 10%, inwestycje o 20%, produkcja budowlana o ponad 60%. W okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju i spadło bezrobocie z ponad 3 mln osób w 2005 do ca 1 mln 100 tys. w 2008. Inflacja była niska a złoty stabilny. Zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do około 3 proc. PKB w 2007. Cena benzyny spadła z ok. 4,30 zł do 3,70 zł. Ponadto Kaczyński zlikwidował podatek od spadków i darowizn, zmniejszył podatek dochodowy od osób fizycznych, obniżył o ponad połowę składkę rentową, dzięki czemu wzrosły pensje pracownicze, podniósł zaś znacząco najniższą płacę. Przeprowadził zmianę ustawy o radiofonii i telewizji, zmienił skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dotychczas praktycznie w 100 proc. eseldowski, co doprowadziło do wybrania znanych dziennikarzy do zarządów mediów publicznych i wyrazistych zmian w programach. W ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności uzyskał obietnicę 67,3 mld euro na lata 2007 - 2013. Wprowadził w ramach polityki prorodzinnej nieznane w Polsce a powszechne w Europie Zachodniej odpisy od podatku na każde dziecko, wydłużył urlopy macierzyńskie, wprowadził też krytykowane przez opozycję tzw. becikowe, czyli zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, co po dwóch latach zahamowało ujemny przyrost naturalny notowany od 2000 roku; na dożywianie dzieci przeznaczył 500 mln zł rocznie. Zainicjował politykę bezpieczeństwa energetycznego przez poszukiwanie niezależnych źródeł energii w kraju i zagranicą. Sprzeciwiał się budowie gazociągu północnego z Niemiec do Rosji, zainicjował budowę gazoportu. Wprowadził mechanizmy konkurencji w telefonii komórkowej, spadły o połowę ceny dostępu do internetu i ceny usług telefonicznych. Stworzył Urząd Komunikacji Elektronicznej przeciw monopolom. Powołał Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajęło się skutecznym ściganiem korupcji i które stało się solą w oku SLD i rządzącej Platformy Obywatelskiej. Wprowadził sądy 24-godzinne, powołał Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów. Po dwóch latach rządów PiS przestępczość kryminalna spadła o 18 proc. Odpolitycznił administrację rządową, wprowadzając ustawę o służbie cywilnej i państwowym zasobie kadrowym. Dokonał likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, powołał nowe służby specjalne. Rozpoczął restrukturyzację polskich sił zbrojnych. Przeprowadził ustawową lustrację, zahamowaną przez sprzeciw zainteresowanych. Wzmocnił pozycję Instytutu Pamięci Narodowej. Nakłady na ochronę zdrowia wzrosły o ponad 10 mld zł, tj. o 26%, a niedopłacanym latami pracownikom tej branży podniesiono wynagrodzenia o blisko jedną trzecią. Za rządów PiS 86% Polaków deklarowało, że czują się szczęśliwi, a ponad 60% twierdziło, że żyje się im dostatnio. A TERAZ OBUDŹCIE SIĘ DEBILE I ZACZNIJCIE MYŚLEĆ!!!

no właśnie gówno prawda, Kaczora polityka akurat często bywa niemożliwe nawet do wykonania. Jaro myśli, że może łamać prawa ekonomii. Niech dojdzie do władzy to zobaczymy po 3 latach co mu wyszło i wtedy pogadamy.

Gówno prawda ziomuś.
Problem polega na tym że po '89 oprócz (pół roku Olszewskiego i dwóch lat kaczki) rządzi ciągle ta sama ekipa. Zmiany są tylko na swieczniku ale władze i jej pochodne jak media i wielki biznes trzymają ci sami co kiedyś tworzyli i zajadle bronili PRL.

Dlaczego media i cała ta zgraja umoczonych hipokrytów tak bardzo nie lubi kaczora ??

Bo sie go boją. Wiedzą, że kaczor chce zepsuć piękną machine, która nam daje cieżkie życie i wstyd za kraj a im niewyobrażalne źródło szmalu.

Jarek wszystkiego od razu nie naprawi, ale jest jedynym który ma chęć i realną możliwość rozpocząć proces dekomunizacji. A to jedyna droga aby polacy przestali sie wstydzić za Polskę.

Tylko jest jeden problem. Polski lud woli wierzyć telewizji, radiu i gazetom zamiast myśleć samodzielnie.

Ot co !

Ci wszyscy szczekacze antymoherowi skąd biorą swoje poglądy polityczne ???

Sami wysnuwają wnioski bo dysponują wiedzą ?? eeee NIE !!!

Z dostępem do rzetelnej wiedzy jest w naszym kraju ciężko a samodzielnie poszukać, zastanowić sie to już za cieżko, za trudno. Lepiej posłuchać audycji w TOK FM i nie odstawac ze stadka.

Przykład tego czym skutkuje prawicowa władza w kraju mamy na Węgrzech. Tam ludzie sie obudzili i rozpoczął się proces przywracania dumy za kraj. Ale też obudzili sie gdy byli na skraju bankructwa, a jak mówi powiedzenie " z bata gówna nie ukręcisz" wiec odbudowa bedzie trwała latami.

Widzowie pierwszej i dedynej władzy (TV) obudźcie się !!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

macie racje Lech Kaczyński szkoda chłopa jak nikogo dużo dobrego zrobił oj dużo... ale nikt tego nie dostrzega po przecież Tusk jest bogiem a Bronek nałogiem...
nie bez powodu u Majewskiego było pytani do Bronka: "Kiedy pytają mnie: co zrobiłem dla Polski? Odpowiadam: Nic!."
a za to Pan Lech starał się

zyryyy - Efektem rządów Prawa i Sprawiedliwości, a więc koncepcji i działalności Jarosława Kaczyńskiego były daleko idące zmiany w państwie, zarówno w gospodarce, jak i w innych dziedzinach. W polityce zagranicznej wspierał działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, realizując wizję wolnej, niepodległej Polski, członka Europy ojczyzn, solidarnej społecznie. W kraju produkt krajowy brutto w czasie jego rządów przyrastał rocznie o ponad 6%, produkcja przemysłowa o ponad 10%, inwestycje o 20%, produkcja budowlana o ponad 60%. W okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju i spadło bezrobocie z ponad 3 mln osób w 2005 do ca 1 mln 100 tys. w 2008. Inflacja była niska a złoty stabilny. Zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do około 3 proc. PKB w 2007. Cena benzyny spadła z ok. 4,30 zł do 3,70 zł. Ponadto Kaczyński zlikwidował podatek od spadków i darowizn, zmniejszył podatek dochodowy od osób fizycznych, obniżył o ponad połowę składkę rentową, dzięki czemu wzrosły pensje pracownicze, podniósł zaś znacząco najniższą płacę. Przeprowadził zmianę ustawy o radiofonii i telewizji, zmienił skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dotychczas praktycznie w 100 proc. eseldowski, co doprowadziło do wybrania znanych dziennikarzy do zarządów mediów publicznych i wyrazistych zmian w programach. W ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności uzyskał obietnicę 67,3 mld euro na lata 2007 - 2013. Wprowadził w ramach polityki prorodzinnej nieznane w Polsce a powszechne w Europie Zachodniej odpisy od podatku na każde dziecko, wydłużył urlopy macierzyńskie, wprowadził też krytykowane przez opozycję tzw. becikowe, czyli zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, co po dwóch latach zahamowało ujemny przyrost naturalny notowany od 2000 roku; na dożywianie dzieci przeznaczył 500 mln zł rocznie. Zainicjował politykę bezpieczeństwa energetycznego przez poszukiwanie niezależnych źródeł energii w kraju i zagranicą. Sprzeciwiał się budowie gazociągu północnego z Niemiec do Rosji, zainicjował budowę gazoportu. Wprowadził mechanizmy konkurencji w telefonii komórkowej, spadły o połowę ceny dostępu do internetu i ceny usług telefonicznych. Stworzył Urząd Komunikacji Elektronicznej przeciw monopolom. Powołał Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajęło się skutecznym ściganiem korupcji i które stało się solą w oku SLD i rządzącej Platformy Obywatelskiej. Wprowadził sądy 24-godzinne, powołał Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów. Po dwóch latach rządów PiS przestępczość kryminalna spadła o 18 proc. Odpolitycznił administrację rządową, wprowadzając ustawę o służbie cywilnej i państwowym zasobie kadrowym. Dokonał likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, powołał nowe służby specjalne. Rozpoczął restrukturyzację polskich sił zbrojnych. Przeprowadził ustawową lustrację, zahamowaną przez sprzeciw zainteresowanych. Wzmocnił pozycję Instytutu Pamięci Narodowej. Nakłady na ochronę zdrowia wzrosły o ponad 10 mld zł, tj. o 26%, a niedopłacanym latami pracownikom tej branży podniesiono wynagrodzenia o blisko jedną trzecią. Za rządów PiS 86% Polaków deklarowało, że czują się szczęśliwi, a ponad 60% twierdziło, że żyje się im dostatnio. A TERAZ OBUDŹCIE SIĘ DEBILE I ZACZNIJCIE MYŚLEĆ!!!

no właśnie gówno prawda, Kaczora polityka akurat często bywa niemożliwe nawet do wykonania. Jaro myśli, że może łamać prawa ekonomii. Niech dojdzie do władzy to zobaczymy po 3 latach co mu wyszło i wtedy pogadamy.

Gówno prawda ziomuś.
Problem polega na tym że po '89 oprócz (pół roku Olszewskiego i dwóch lat kaczki) rządzi ciągle ta sama ekipa. Zmiany są tylko na swieczniku ale władze i jej pochodne jak media i wielki biznes trzymają ci sami co kiedyś tworzyli i zajadle bronili PRL.

Dlaczego media i cała ta zgraja umoczonych hipokrytów tak bardzo nie lubi kaczora ??

Bo sie go boją. Wiedzą, że kaczor chce zepsuć piękną machine, która nam daje cieżkie życie i wstyd za kraj a im niewyobrażalne źródło szmalu.

Jarek wszystkiego od razu nie naprawi, ale jest jedynym który ma chęć i realną możliwość rozpocząć proces dekomunizacji. A to jedyna droga aby polacy przestali sie wstydzić za Polskę.

Tylko jest jeden problem. Polski lud woli wierzyć telewizji, radiu i gazetom zamiast myśleć samodzielnie.

Ot co !

Ci wszyscy szczekacze antymoherowi skąd biorą swoje poglądy polityczne ???

Sami wysnuwają wnioski bo dysponują wiedzą ?? eeee NIE !!!

Z dostępem do rzetelnej wiedzy jest w naszym kraju ciężko a samodzielnie poszukać, zastanowić sie to już za cieżko, za trudno. Lepiej posłuchać audycji w TOK FM i nie odstawac ze stadka.

Przykład tego czym skutkuje prawicowa władza w kraju mamy na Węgrzech. Tam ludzie sie obudzili i rozpoczął się proces przywracania dumy za kraj. Ale też obudzili sie gdy byli na skraju bankructwa, a jak mówi powiedzenie " z bata gówna nie ukręcisz" wiec odbudowa bedzie trwała latami.

Widzowie pierwszej i dedynej władzy (TV) obudźcie się !!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mądre słowa Syndyk