Bardzo k.. ciekawe. Może któryś z was wpadnie na Woodstock a potem się wypowiecie?

Jeśli warunki kempingowe uważacie za syf, to nie tylko nasze 700k ludzi spędza czasami kilka dni w namiocie.

Jeśli mówicie o woodstockowym błotku 5 na 5 metrów, to jesteście mądrzy. Może jedna tysięczna ludzi się w nim kąpie dla zabawy a potem idzie pod krany. Nie znam ludzi, którzy wytrzymali by cały Woodstock z piaskiem w kroczu.

Jeśli chodzi o czystość, wood niczym nie różni się od wakacji nad morzem pod namiotami. Wręcz przeciwnie - jest o wiele więcej możliwości zaspokojenia potrzeb higienicznych.

Poza tym, czy ten koleś jest brudny?

A co do lewactwa. Będę kulturalny i poproszę autora tej wypowiedzi jedynie o puknięcie się w czółko czymś twardym. Taki z Ciebie prawicowiec jak z koziej szynki trąbka. Rozważ Przystanek pod względem ekonomicznym, socjalnym czy antropologicznym (o ile znasz takie słowa). Dopiero potem zapraszam do debaty.

Dziękuję, dobranoc

zgadzam się. banda brudasów i obesrańców

trafiają się i brudasy,ale ja na ten przykład mam w Ch** znajomych punk\'ów.wszyscy się myją itp. i spotkałem tylko jednego brudasa... więcej spotkałem"normalnych" ludzi od których śmierdziało,bo się nie myli...

co jak co ale z tymi brudasami to Sterviss ma racje.
więc DonJebaczo nie masz sie co burzyć bo taka jest prawda.

Gówno wiesz, żal Ci dupę ściska, bo Cię pewnie mama nie puściła.