Z tego co wyczytałem Ten tzw. Sonic Boom -.- to "Obłok Prandtla-Glauerta" I powstaję przy prędkości zbliżonej do prędkości dzwięku. Więc Admin mógłby przeczytać, później podpisywać się faktem.

Z tego co wyczytałem Ten tzw. Sonic Boom -.- to "Obłok Prandtla-Glauerta" I powstaję przy prędkości zbliżonej do prędkości dzwięku. Więc Admin mógłby przeczytać, później podpisywać się faktem.

MrSoon,kretyn to się niepotrzebnie kładł na twoją matkę 9 m-cy przed twoimi narodzinami.Jak nie masz pojęcia o łowiectwie i jego zadaniach,to nie zabieraj głosu.Strzelasz z dupy,że biedne zwierzątka,okrutni myśliwi itd.,a pojęcia nie masz do jakich zwierząt się strzela(selekcyjnych-sprawdź se niemoto w necie o co lata),kto dba o zwierzynę w ciężkich dla niej czasach,kto zbiera sidła,wnyki potrzaski po kłusownikach.
Zimą,gdy ty pewnie siedzisz w ciepłych kapciach z tyłkiem na fotelu i browarem w łapie to myśliwi,leśnicy,strażnicy łowieccy są w terenie dokarmiając zwierzynę.Poczytaj o programie głuszca,cietrzewia,zielonki,dropia,bataliona itd.
Zapoznaj się z tematem,to możemy porozmawiać na argumenty,a nie na hasła z superexpresu,czy faktu.
Co do myśliwego...król pudlarzy,byk pewnie głuchy

Na kacu to pewnie był operator kamerki,bo rączka trochę się trzęsie jak widać
takim stukaniem,czyli głośnym "bębnieniem" samce dzięciołów wyznaczają swoje terytorium.Im więcej dany przedmiot daje hałasu(tu akurat puszka latarni)tym lepiej dla dzięcioła-słychać go dalej niż by bębnił np.w suchą gałąź.
To prawdopodobnie dzięcioł białogrzbiety (dość rzadki w Polsce),bo na dzięcioła średniego mi nie wygląda(nie widać czerwonej czapeczki na głowie)

Co do Tomaszewskiego,to krzykacz i tyle.Z resztą przez krótki okres czasu działał w PZPN.
Jako bramkarz,spoko,szacun,ale jako człowiek,komentator,organizator,to istne dno.Takich mądrych jak on to jest 99% Polaków.Niech podsunie ciekawy pomysł na budowę Polskiej piłki od podstaw,tzn.od przedszkola.Co tu narzekać na np.Brożka,jak chłopak w wieku 25 lat nie ma pojęcia co to jest TAKTYKA i ZADANIA na boisku.W Holandii,Hiszpanii zanim chłopak 8-10 letni zacznie grać mecze,to ma już wpojoną taktykę.I dlatego w Polsce ten sport to nie jest piłka nożna,tylko kopana...przez wszystkich i wszędzie.

Niemiec ty to masz wszystko w tych dojczach najlepsze
Powiedz ilu rodowitych Niemców gra w I-szej reprezentacji futbolu,a później pociskaj głupoty.W "twoich" Niemczech za 20 lat zatrzyma cię policja,kolo zajrzy w twoje papiery i powie do kolegi policjanta:
-Popatrz Ahmed jakie dziwne nazwisko-Scholler!
A co do Niemek...wolałbym się z Begerową na randkę wybrać niż z którymkolwiek z niemieckich pasztetów.

Te Niemiec,a czy ty przypadkiem nie nazywasz się Abdul Wisimulacha?Twój ojciec to rodowity Niemiec z Ankary a matka "typowa" Niemra z Bukaresztu dorabiająca jako atrakcja autostradowa w Polsce
Za 20 lat w Niemczech usłyszeć nazwisko Miller to będzie atrakcja,bo takie mongoły jak ty tworzą teraz Rzeszę...Hitler w grobie kręci się z prędkością światła jak widzi takiego Aryjczyka jak ty

I tak kibice nauczyli się robić Meksykańską falęCały trik w gromadzie ptaków,ryb,itd.,żeby "se łba nie rozdupcyć",trzeba tylko robić to samo co kolega koło ciebie i przed tobą...i po ptokach
Zwierzęta w ten sposób bronią się najczęściejprzed drapieżnikami,ale stadnie również w podobny sposób polują...tylko nie wiem o co w Meksykańskiej fali chodzi,hmmm,pewnie żeby w łeb nie zebrać jakąś butelką.

Zaj@%iste
Chyba commodorkę odpalę

Alandur sprawdź sobie w Słowniku Języka Polskiego termin "ironia",a później komentuj
Na razie to ty niezły poziom intelektualny pokazałeś.(a słownik to takie pozlepiane dużo karteczek obłożone w dwie grubsze karteczki )

Alandur sprawdź sobie w Słowniku Języka Polskiego termin "ironia",a później komentuj
Na razie to ty niezły poziom intelektualny pokazałeś.(a słownik to takie pozlepiane dużo karteczek obłożone w dwie grubsze karteczki )

" Bosss

ubral zimówki"
...a co slicki na śnieg miał wrzucićCo do sprawy dachowanka,to w terenie kolo na pewno F1 nie będzie naśladował
Fajny pomysł ,niezły gadżet z tego wyszedł,do rozładowania nerwów w weekend po terenie jak znalazł.

Pojazd z tego co widzę,to Lada Niwa.Kierowca spkojny jak puls nieboszczyka

Pojechali po klerze i to ostro
"prymasa nie ma jest na odwiertach geotermalnych"-pewnie się Rydzykowi sutanna plisuje,no i część tekstu czesia:masz dzyndzel jak kotwica od Titanica...