Poza tym fajnie masz - zaledwie kilka wiązek podpięli - czyli jeżeli te balony miałyby podnieść motor, to oni by ledwo je mogli utrzymać w rękach, jeżeli każda wiązka ciągnęłaby z 40 kg - a biegają z nimi jak na jarmarku...

Akurat, że hel "coś podnosi" - widać, że nie masz bladego pojęcia dlaczego zachodzi w ogóle takie zjawisko. Hel jest tylko po to, że utrzymać objętość balona przy jak najniższej masie (takie ultra lekkie rusztowanie). Natomiast taki balon w powietrzu wyobraź sobie jak piłkę od siatkówki puszczoną od dna w wodzie - działa na niego siła wyporu, równa temu, jakby balon był o gęstości powietrza, a jest lżejszy, przez co siła wyporu równoważy jego ciężar i jeszcze trochę jej zostaje, przez co taki zanurzony obiekt wypływa - to zależy ściśle od stosunku gęstości ośrodków, ale nie ma żadnych magicznych substancji którymi wypełnisz balon i on nagle podnosi 2 kg...

Oczywiście jest to fake, bo jest to pewnie z 10 razy za mało balonów, żeby wytworzyć tak olbrzymią siłę nośną (około 2 kN), poza tym w 1:31 widać po prawej żurawia lolz.