Mnie to nie śmieszy. Raczej czuję się zażenowany, gdy ktoś w ten sposób robi z siebie debila. Humor na poziomie gimnazjum i chyba do niech też jest to kierowane. Równie dobrze mógłby nasrać sobie na dłoń i pytać ludzi na przystanku, czy mają ochotę skosztować.

Niektórym wydaje się chyba, że jak kupią ch#%ową kamerkę i mikrofon na kablu za 300 zł to zaraz będą drugą "pytą.pl". A jednak...NIE! Bo "pyta" oprócz odwagi, samozaparcia i bezczelności dysponuje także błyskotliwością, inteligencją i ciętą ripostą. W przeciwieństwie do nich ten głupi gnojek z filmu może robić jedynie produkcje opatrzone tytułem "jak zmarnować twoje 6 min".

Orban to mój premier. Jebać tę żydówę Kopacz. Cieszę się, że łączą nas tak dobre stosunki z Węgrami, i że Węgrzy rozumieją, iż rząd w Warszawie nie jest rządem polskim i nie reprezentuje naszego narodu. Żydostwo może stawać na głowie by poróżnić Polaków z Węgrami, lecz kilkusetletnią przyjaźń trudni będzie im zniszczyć

A ja mam wyj@%ane na chwytaka. Najwyraźniej żule zaj@%ały mu też dobre pomysły...

Określenie "dziennikarz" w odniesieniu do szmat pracujących w "Republice" to nobilitacja!