@pakos: Właśnie miałem napisać, że aż podskoczyłem na krześle jak ta cholera ukąsiła kamerę...

@Maczo: Jeżdżę rowerem... wykonanym w Polsce. Ewentualnie komunikacją miejską, która pamięta jeszcze PRL. Wątpię by jej elektronikę wykonali Chińczycy

Konstal rulez ;p

@Maczo: Jeżdżę rowerem... wykonanym w Polsce. Ewentualnie komunikacją miejską, która pamięta jeszcze PRL. Wątpię by jej elektronikę wykonali Chińczycy

Konstal rulez ;p

@banshee: Są po prostu prymitywni, a tacy czerpią satysfakcję z najbardziej przyziemnych emocji.

@banshee: Ja bym kontynuował, lecz zamiast królika puścił dzieci tych myśliwych

@banshee: Są po prostu prymitywni, a tacy czerpią satysfakcję z najbardziej przyziemnych emocji.

@banshee: Ja bym kontynuował, lecz zamiast królika puścił dzieci tych myśliwych

@banshee: Dziewczyna z saksofonem ma dobry humor, bo wie, że ludziom podoba się jej talent, a nie maska, którą każdego dnia wdziewają te panienki z foteli, aby udawać, że są fajne. Jej uśmiech jest szczery i naturalny, a one zmuszają się do śmiechu by nie wypaść na zbyt drętwe. Niestety trzeba być nie lada aktorem by przekonać ludzi do tej gry. A one są po prostu sztuczne. Beznadziejne!

W ogóle kobietom wydaje się, że mężczyzn łatwo omamić. Wystarczy tylko udawać. A przecież to nieprawda! Mężczyzna szybko się orientuje, gdy dziewczyna jest kretynką i jedyne co go powstrzymuje przed powiedzeniem jej tego w twarz, to chęć zaliczenia jej zgrabnego tyłka. Reszta jej ciała jest tylko dodatkiem, który trzeba jakoś znieść. Kto tu więc kogo nabiera ? Z drugiej strony kobieta o ciekawej naturze i przyjaznym charakterze wcale nie musi być mega-laską żeby podobać się mężczyźnie. Wystarczy, ze ma naturalny wdzięk i gdy się odezwie ręce nie opadają. Tego niestety nie kupi w Sephorze czy Inglocie, nawet jeśli tatusia milionera

@Dodek132: Tamci to po prostu najemnicy. Pracują dla tego, kto zapłaci więcej. Pod względem warsztatu i wykształcenia są to jednak dziennikarze. Owszem: kłamią, manipulują i udają, że nie wiedzą o co chodzi, ale to wciąż cwani i inteligentni ludzie. W "republice" z kolei zatrudnienie znalazło całe nieudolne barachło, nie mające nic wspólnego z dziennikarstwem. Byle wieśniak, który odpowiednio obciągnie Sakiewiczowi może zostać u niego "dziennikarzem". To coś na kształt policji i straży miejskiej. Obie służby używane są przeciw Polakom, z czego jedna posiada groźnych specjalistów, a druga przygłupich służbistów.

@Dodek132: Tamci to po prostu najemnicy. Pracują dla tego, kto zapłaci więcej. Pod względem warsztatu i wykształcenia są to jednak dziennikarze. Owszem: kłamią, manipulują i udają, że nie wiedzą o co chodzi, ale to wciąż cwani i inteligentni ludzie. W "republice" z kolei zatrudnienie znalazło całe nieudolne barachło, nie mające nic wspólnego z dziennikarstwem. Byle wieśniak, który odpowiednio obciągnie Sakiewiczowi może zostać u niego "dziennikarzem". To coś na kształt policji i straży miejskiej. Obie służby używane są przeciw Polakom, z czego jedna posiada groźnych specjalistów, a druga przygłupich służbistów.