Ciężarówka, której nikt i nic nie powstrzyma
Mają dość "rasistów". Wolą islamistów!
-
protesty protestami, a i tak prawda jest taka, że oni grupka po grupce już są umiejscowywani w Polsce, bo nagle laski w burkach zaczęły w moim mieście śmigać, potem podpalani faceci (pracuję z ludźmi) zrobili się częstym widokiem, co ciekawe walili wódą i brudem jak menele, ale angielski znali bardzo dobrze, więc zapytałam skąd są to mi odpowiedzieli... from Syria, ale bardziej wystraszyła mnie rozmowa z pewnym młodym ciapatym, który zabłądził i zjawił się u mnie i zakaszlał bo szukał apteki, noo wiec mu pokazałam i wszystko byłoby ok (oni bardzo dobrze znają angielski) ale ja zapytałam dodatkowo, że ale za co mnie przeprasza, toż tylko pokazałam mu drogę do najbliższej apteki, a ten mi na to...że on przeprasza za sprowokowani sytuacji w której kobieta się odezwała, bo wg jego religii kobieta nie ma prawa głosu, a już na pewno nie do obcego mężczyzny i można ją za to zabić, więc on przeprosił mnie, że doprowadził do takiej sytuacji że się do niego odezwałam..... nooooo to ciekawe co będzie dalej, robi się ciekawie...
-
@Tomasz396: są puki co bardzo grzeczni, bo jest ich garstka a ja sama miałam okazję zamienić 3 słowa tylko z 2 osobami, które zaszły do mojego sklepu, i jak pisałam w pierwszym moim poście, od 2 co przyszli do mojego sklepu 2 waliło wóda i moczem, jak od meneli, a inna sytuacja to ta co mnie typ przepraszał, ale nie zmienia to faktu że oni już tu są, isą tu cały czas przyjmowani, tylko żadne media o tym nie mówią... tylko co z tego że oni są teraz są ok i bardzo grzeczni... co będzie za 20 lat??? przecież ci zamachowcy z Brukseli to oni się tam urodzili.. Wiesz my tutaj na Podlasiu mamy od lat naszych tatarów muzułmańskich, i to są ludzie którzy się w 100% z nami zasymilowali, i oni sami są przeciwnikami przyjmowania uchodźców i to jeszcze większymi niż przeciętny polak, bo się ich panicznie boją bo wiedzą jakie konsekwencje niesie radykalny islam, oni się boją bo uważają że w pierwszej kolejności będą ich wyżynać jako źle praktykujących islam, bo nie atakują niewiernych tylko ich lubią, otworzyli meczety dla każdego do zwiedzania, otworzyli restaurację ze swoją kuchnią i czują się w 100% polakami.... i takie tam klimaty
+: Tomasz396
-
@shanella: Tak, mają w tym widok jak pies z budy ... Kabaret Moralnego Niepokoju
Obiektywnie na to patrząc nie jesteś w stanie ich, że tak powiem, ocenić? Rozchodzi mi się o to, czy panoszą się, czy (z racji tego iż jest ich mało) zachowują się spokojnie ...Czy też się mylę? Byłaś świadkiem jakiejś agresji z ich strony? Nie chciałbym zostać źle zrozumiany, żyję w Danii od 3 lat i to co się dzieje tutaj jest nienormalne!! Jest też różnica - tutaj jest ich mnóstwo i mają nawet swoje osiedla. Zastanawia mnie jak zachowują się w mniejszych grupach. Trzymam tylko kciuki żeby Polska, rodacy, nie pozwolili im się panoszyć jak jest to w innych krajach! Pracowałem w transporcie i zwiedziłem niemal że całą Europę. To, czego się naoglądałem jest co najmniej CHORE! Myślę że naród Polski jest ostatnią deską ratunku, choć nie chciałbym żeby musiało to Nas spotkać ...
Smacznego jajka
-
@Tomasz396: sorki, że dopiero teraz odpisuję, ale już poszłam spać, a więc tak jako, że pracuję w galerii to mam duży przemiał ludzi i widzę codziennie jak się oni pałętają całymi rodzinami, czyli sporo ich najechało skoro nie ma dnia żebym ich nie oglądała, ale też umówmy się ze to jest jedna, dwie rodziny w ciągu dnia pracy (12 godzin).... no ale są... gdzie ich ulokowano nie mam pojęcia, nigdzie nie da się tego sprawdzić a już tym bardziej ilu ich najechało myślę że może około od 20 do 50-60 rodzin, obstawiałabym tak do 200 osób, ale ja oceniam tylko po tych co się po galeriach bujają, czyli nie jest to miarodajne, trzeba też mieć na uwadze, że od wielu lat (może 15-20 lat) w Białymstoku mieszkają Czeczeni, wiec też mogę mylić, no ale lasek w hidżabach czy tam burkach to sorry ale nigdy u nas nie było, pierwsze burki zobaczyłam jakoś ze 4 miesiące temu na jednej z ulic w centrum (znaczy burki - no te ich szmaty co to tylko twarz widać)
-
@Tomasz396: oczywiście, że jak najbardziej serio piszę, a mieszkam w Białymstoku, czy mam światków? nie....
-
@shanella: Muszę spytać, Ty na poważnie z tym ciapatym piszesz? Chodzi mi konkretnie o jego odpowiedź do Ciebie. Jeśli to nie tajemnica, chciałbym spytać w jakiej miejscowości mieszkasz? Ja pochodzę z małego miasta i (z relacji rodziny i znajomych, gdyż mieszkam za granicą) póki co nikogo ciapatego nie ma.
Mają dość "rasistów". Wolą islamistów!
-
protesty protestami, a i tak prawda jest taka, że oni grupka po grupce już są umiejscowywani w Polsce, bo nagle laski w burkach zaczęły w moim mieście śmigać, potem podpalani faceci (pracuję z ludźmi) zrobili się częstym widokiem, co ciekawe walili wódą i brudem jak menele, ale angielski znali bardzo dobrze, więc zapytałam skąd są to mi odpowiedzieli... from Syria, ale bardziej wystraszyła mnie rozmowa z pewnym młodym ciapatym, który zabłądził i zjawił się u mnie i zakaszlał bo szukał apteki, noo wiec mu pokazałam i wszystko byłoby ok (oni bardzo dobrze znają angielski) ale ja zapytałam dodatkowo, że ale za co mnie przeprasza, toż tylko pokazałam mu drogę do najbliższej apteki, a ten mi na to...że on przeprasza za sprowokowani sytuacji w której kobieta się odezwała, bo wg jego religii kobieta nie ma prawa głosu, a już na pewno nie do obcego mężczyzny i można ją za to zabić, więc on przeprosił mnie, że doprowadził do takiej sytuacji że się do niego odezwałam..... nooooo to ciekawe co będzie dalej, robi się ciekawie...
-
@Tomasz396: są puki co bardzo grzeczni, bo jest ich garstka a ja sama miałam okazję zamienić 3 słowa tylko z 2 osobami, które zaszły do mojego sklepu, i jak pisałam w pierwszym moim poście, od 2 co przyszli do mojego sklepu 2 waliło wóda i moczem, jak od meneli, a inna sytuacja to ta co mnie typ przepraszał, ale nie zmienia to faktu że oni już tu są, isą tu cały czas przyjmowani, tylko żadne media o tym nie mówią... tylko co z tego że oni są teraz są ok i bardzo grzeczni... co będzie za 20 lat??? przecież ci zamachowcy z Brukseli to oni się tam urodzili.. Wiesz my tutaj na Podlasiu mamy od lat naszych tatarów muzułmańskich, i to są ludzie którzy się w 100% z nami zasymilowali, i oni sami są przeciwnikami przyjmowania uchodźców i to jeszcze większymi niż przeciętny polak, bo się ich panicznie boją bo wiedzą jakie konsekwencje niesie radykalny islam, oni się boją bo uważają że w pierwszej kolejności będą ich wyżynać jako źle praktykujących islam, bo nie atakują niewiernych tylko ich lubią, otworzyli meczety dla każdego do zwiedzania, otworzyli restaurację ze swoją kuchnią i czują się w 100% polakami.... i takie tam klimaty
+: Tomasz396
-
@shanella: Tak, mają w tym widok jak pies z budy ... Kabaret Moralnego Niepokoju
Obiektywnie na to patrząc nie jesteś w stanie ich, że tak powiem, ocenić? Rozchodzi mi się o to, czy panoszą się, czy (z racji tego iż jest ich mało) zachowują się spokojnie ...Czy też się mylę? Byłaś świadkiem jakiejś agresji z ich strony? Nie chciałbym zostać źle zrozumiany, żyję w Danii od 3 lat i to co się dzieje tutaj jest nienormalne!! Jest też różnica - tutaj jest ich mnóstwo i mają nawet swoje osiedla. Zastanawia mnie jak zachowują się w mniejszych grupach. Trzymam tylko kciuki żeby Polska, rodacy, nie pozwolili im się panoszyć jak jest to w innych krajach! Pracowałem w transporcie i zwiedziłem niemal że całą Europę. To, czego się naoglądałem jest co najmniej CHORE! Myślę że naród Polski jest ostatnią deską ratunku, choć nie chciałbym żeby musiało to Nas spotkać ...
Smacznego jajka -
@Tomasz396: sorki, że dopiero teraz odpisuję, ale już poszłam spać, a więc tak jako, że pracuję w galerii to mam duży przemiał ludzi i widzę codziennie jak się oni pałętają całymi rodzinami, czyli sporo ich najechało skoro nie ma dnia żebym ich nie oglądała, ale też umówmy się ze to jest jedna, dwie rodziny w ciągu dnia pracy (12 godzin).... no ale są... gdzie ich ulokowano nie mam pojęcia, nigdzie nie da się tego sprawdzić a już tym bardziej ilu ich najechało myślę że może około od 20 do 50-60 rodzin, obstawiałabym tak do 200 osób, ale ja oceniam tylko po tych co się po galeriach bujają, czyli nie jest to miarodajne, trzeba też mieć na uwadze, że od wielu lat (może 15-20 lat) w Białymstoku mieszkają Czeczeni, wiec też mogę mylić, no ale lasek w hidżabach czy tam burkach to sorry ale nigdy u nas nie było, pierwsze burki zobaczyłam jakoś ze 4 miesiące temu na jednej z ulic w centrum (znaczy burki - no te ich szmaty co to tylko twarz widać)
-
@Tomasz396: oczywiście, że jak najbardziej serio piszę, a mieszkam w Białymstoku, czy mam światków? nie....
-
@shanella: Muszę spytać, Ty na poważnie z tym ciapatym piszesz? Chodzi mi konkretnie o jego odpowiedź do Ciebie. Jeśli to nie tajemnica, chciałbym spytać w jakiej miejscowości mieszkasz? Ja pochodzę z małego miasta i (z relacji rodziny i znajomych, gdyż mieszkam za granicą) póki co nikogo ciapatego nie ma.
Mają dość "rasistów". Wolą islamistów!
-
protesty protestami, a i tak prawda jest taka, że oni grupka po grupce już są umiejscowywani w Polsce, bo nagle laski w burkach zaczęły w moim mieście śmigać, potem podpalani faceci (pracuję z ludźmi) zrobili się częstym widokiem, co ciekawe walili wódą i brudem jak menele, ale angielski znali bardzo dobrze, więc zapytałam skąd są to mi odpowiedzieli... from Syria, ale bardziej wystraszyła mnie rozmowa z pewnym młodym ciapatym, który zabłądził i zjawił się u mnie i zakaszlał bo szukał apteki, noo wiec mu pokazałam i wszystko byłoby ok (oni bardzo dobrze znają angielski) ale ja zapytałam dodatkowo, że ale za co mnie przeprasza, toż tylko pokazałam mu drogę do najbliższej apteki, a ten mi na to...że on przeprasza za sprowokowani sytuacji w której kobieta się odezwała, bo wg jego religii kobieta nie ma prawa głosu, a już na pewno nie do obcego mężczyzny i można ją za to zabić, więc on przeprosił mnie, że doprowadził do takiej sytuacji że się do niego odezwałam..... nooooo to ciekawe co będzie dalej, robi się ciekawie...
-
@Tomasz396: są puki co bardzo grzeczni, bo jest ich garstka a ja sama miałam okazję zamienić 3 słowa tylko z 2 osobami, które zaszły do mojego sklepu, i jak pisałam w pierwszym moim poście, od 2 co przyszli do mojego sklepu 2 waliło wóda i moczem, jak od meneli, a inna sytuacja to ta co mnie typ przepraszał, ale nie zmienia to faktu że oni już tu są, isą tu cały czas przyjmowani, tylko żadne media o tym nie mówią... tylko co z tego że oni są teraz są ok i bardzo grzeczni... co będzie za 20 lat??? przecież ci zamachowcy z Brukseli to oni się tam urodzili.. Wiesz my tutaj na Podlasiu mamy od lat naszych tatarów muzułmańskich, i to są ludzie którzy się w 100% z nami zasymilowali, i oni sami są przeciwnikami przyjmowania uchodźców i to jeszcze większymi niż przeciętny polak, bo się ich panicznie boją bo wiedzą jakie konsekwencje niesie radykalny islam, oni się boją bo uważają że w pierwszej kolejności będą ich wyżynać jako źle praktykujących islam, bo nie atakują niewiernych tylko ich lubią, otworzyli meczety dla każdego do zwiedzania, otworzyli restaurację ze swoją kuchnią i czują się w 100% polakami.... i takie tam klimaty
+: Tomasz396
-
@shanella: Tak, mają w tym widok jak pies z budy ... Kabaret Moralnego Niepokoju
Obiektywnie na to patrząc nie jesteś w stanie ich, że tak powiem, ocenić? Rozchodzi mi się o to, czy panoszą się, czy (z racji tego iż jest ich mało) zachowują się spokojnie ...Czy też się mylę? Byłaś świadkiem jakiejś agresji z ich strony? Nie chciałbym zostać źle zrozumiany, żyję w Danii od 3 lat i to co się dzieje tutaj jest nienormalne!! Jest też różnica - tutaj jest ich mnóstwo i mają nawet swoje osiedla. Zastanawia mnie jak zachowują się w mniejszych grupach. Trzymam tylko kciuki żeby Polska, rodacy, nie pozwolili im się panoszyć jak jest to w innych krajach! Pracowałem w transporcie i zwiedziłem niemal że całą Europę. To, czego się naoglądałem jest co najmniej CHORE! Myślę że naród Polski jest ostatnią deską ratunku, choć nie chciałbym żeby musiało to Nas spotkać ...
Smacznego jajka -
@Tomasz396: sorki, że dopiero teraz odpisuję, ale już poszłam spać, a więc tak jako, że pracuję w galerii to mam duży przemiał ludzi i widzę codziennie jak się oni pałętają całymi rodzinami, czyli sporo ich najechało skoro nie ma dnia żebym ich nie oglądała, ale też umówmy się ze to jest jedna, dwie rodziny w ciągu dnia pracy (12 godzin).... no ale są... gdzie ich ulokowano nie mam pojęcia, nigdzie nie da się tego sprawdzić a już tym bardziej ilu ich najechało myślę że może około od 20 do 50-60 rodzin, obstawiałabym tak do 200 osób, ale ja oceniam tylko po tych co się po galeriach bujają, czyli nie jest to miarodajne, trzeba też mieć na uwadze, że od wielu lat (może 15-20 lat) w Białymstoku mieszkają Czeczeni, wiec też mogę mylić, no ale lasek w hidżabach czy tam burkach to sorry ale nigdy u nas nie było, pierwsze burki zobaczyłam jakoś ze 4 miesiące temu na jednej z ulic w centrum (znaczy burki - no te ich szmaty co to tylko twarz widać)
-
@Tomasz396: oczywiście, że jak najbardziej serio piszę, a mieszkam w Białymstoku, czy mam światków? nie....
-
@shanella: Muszę spytać, Ty na poważnie z tym ciapatym piszesz? Chodzi mi konkretnie o jego odpowiedź do Ciebie. Jeśli to nie tajemnica, chciałbym spytać w jakiej miejscowości mieszkasz? Ja pochodzę z małego miasta i (z relacji rodziny i znajomych, gdyż mieszkam za granicą) póki co nikogo ciapatego nie ma.
Mają dość "rasistów". Wolą islamistów!
-
protesty protestami, a i tak prawda jest taka, że oni grupka po grupce już są umiejscowywani w Polsce, bo nagle laski w burkach zaczęły w moim mieście śmigać, potem podpalani faceci (pracuję z ludźmi) zrobili się częstym widokiem, co ciekawe walili wódą i brudem jak menele, ale angielski znali bardzo dobrze, więc zapytałam skąd są to mi odpowiedzieli... from Syria, ale bardziej wystraszyła mnie rozmowa z pewnym młodym ciapatym, który zabłądził i zjawił się u mnie i zakaszlał bo szukał apteki, noo wiec mu pokazałam i wszystko byłoby ok (oni bardzo dobrze znają angielski) ale ja zapytałam dodatkowo, że ale za co mnie przeprasza, toż tylko pokazałam mu drogę do najbliższej apteki, a ten mi na to...że on przeprasza za sprowokowani sytuacji w której kobieta się odezwała, bo wg jego religii kobieta nie ma prawa głosu, a już na pewno nie do obcego mężczyzny i można ją za to zabić, więc on przeprosił mnie, że doprowadził do takiej sytuacji że się do niego odezwałam..... nooooo to ciekawe co będzie dalej, robi się ciekawie...
-
@Tomasz396: są puki co bardzo grzeczni, bo jest ich garstka a ja sama miałam okazję zamienić 3 słowa tylko z 2 osobami, które zaszły do mojego sklepu, i jak pisałam w pierwszym moim poście, od 2 co przyszli do mojego sklepu 2 waliło wóda i moczem, jak od meneli, a inna sytuacja to ta co mnie typ przepraszał, ale nie zmienia to faktu że oni już tu są, isą tu cały czas przyjmowani, tylko żadne media o tym nie mówią... tylko co z tego że oni są teraz są ok i bardzo grzeczni... co będzie za 20 lat??? przecież ci zamachowcy z Brukseli to oni się tam urodzili.. Wiesz my tutaj na Podlasiu mamy od lat naszych tatarów muzułmańskich, i to są ludzie którzy się w 100% z nami zasymilowali, i oni sami są przeciwnikami przyjmowania uchodźców i to jeszcze większymi niż przeciętny polak, bo się ich panicznie boją bo wiedzą jakie konsekwencje niesie radykalny islam, oni się boją bo uważają że w pierwszej kolejności będą ich wyżynać jako źle praktykujących islam, bo nie atakują niewiernych tylko ich lubią, otworzyli meczety dla każdego do zwiedzania, otworzyli restaurację ze swoją kuchnią i czują się w 100% polakami.... i takie tam klimaty
+: Tomasz396
-
@shanella: Tak, mają w tym widok jak pies z budy ... Kabaret Moralnego Niepokoju
Obiektywnie na to patrząc nie jesteś w stanie ich, że tak powiem, ocenić? Rozchodzi mi się o to, czy panoszą się, czy (z racji tego iż jest ich mało) zachowują się spokojnie ...Czy też się mylę? Byłaś świadkiem jakiejś agresji z ich strony? Nie chciałbym zostać źle zrozumiany, żyję w Danii od 3 lat i to co się dzieje tutaj jest nienormalne!! Jest też różnica - tutaj jest ich mnóstwo i mają nawet swoje osiedla. Zastanawia mnie jak zachowują się w mniejszych grupach. Trzymam tylko kciuki żeby Polska, rodacy, nie pozwolili im się panoszyć jak jest to w innych krajach! Pracowałem w transporcie i zwiedziłem niemal że całą Europę. To, czego się naoglądałem jest co najmniej CHORE! Myślę że naród Polski jest ostatnią deską ratunku, choć nie chciałbym żeby musiało to Nas spotkać ...
Smacznego jajka -
@Tomasz396: sorki, że dopiero teraz odpisuję, ale już poszłam spać, a więc tak jako, że pracuję w galerii to mam duży przemiał ludzi i widzę codziennie jak się oni pałętają całymi rodzinami, czyli sporo ich najechało skoro nie ma dnia żebym ich nie oglądała, ale też umówmy się ze to jest jedna, dwie rodziny w ciągu dnia pracy (12 godzin).... no ale są... gdzie ich ulokowano nie mam pojęcia, nigdzie nie da się tego sprawdzić a już tym bardziej ilu ich najechało myślę że może około od 20 do 50-60 rodzin, obstawiałabym tak do 200 osób, ale ja oceniam tylko po tych co się po galeriach bujają, czyli nie jest to miarodajne, trzeba też mieć na uwadze, że od wielu lat (może 15-20 lat) w Białymstoku mieszkają Czeczeni, wiec też mogę mylić, no ale lasek w hidżabach czy tam burkach to sorry ale nigdy u nas nie było, pierwsze burki zobaczyłam jakoś ze 4 miesiące temu na jednej z ulic w centrum (znaczy burki - no te ich szmaty co to tylko twarz widać)
-
@Tomasz396: oczywiście, że jak najbardziej serio piszę, a mieszkam w Białymstoku, czy mam światków? nie....
-
@shanella: Muszę spytać, Ty na poważnie z tym ciapatym piszesz? Chodzi mi konkretnie o jego odpowiedź do Ciebie. Jeśli to nie tajemnica, chciałbym spytać w jakiej miejscowości mieszkasz? Ja pochodzę z małego miasta i (z relacji rodziny i znajomych, gdyż mieszkam za granicą) póki co nikogo ciapatego nie ma.
Jak Zachód zrobił Polskę w konia (dr Jan Przybył, Marcin Janowski, Józef Białek)
-
Co za bzdura. Tu był zakład a transformacja go zniszczyła. Szkoda że nie dodali że kiedyś to był JEDYNY zakład w okolicy. Biorąc za przykład Łódź - wjedźcie sobie do Łodzi od południa i zobaczcie ile jest małych firemek o DOKŁADNIE takim samym profilu jak "zniszczony, rozkradziony w trakcie transformacji zakład".
-
@Reinert: Dokładnie tak. Przed wojną Polska była bardzo dobrze rokującym krajem. Po wojnie udało się odbudować co zniszczyli w czasie wojny, za komuny to jakoś szło i to nie prawda że technologie były przestarzałe tylko j@%ana transformacja i restrukturyzacja zabiły polski przemysł. Nie tylko przemysł włókienniczy padł po komunie.
-
@Redial: Jechałem kiedyś w pociągu do Warszawy z człowiekiem, który po dłuższej rozmowie oświadczył, że za komuny pracował w Textilimpexie. Kto z Łodzi ten wie, że to budynek nazywany naszym World Trade Center. Nie tylko ze względu na podobną bryłę obu wieżowców, ale i rolę jaką spełniały. Zapytałem go czy zgadza się z twierdzeniem, że polski przemysł musiał upaść, bo straciliśmy rynek na wschodzie. Odpowiedział mi, że co prawda nie wie jak było w innych branżach, ale przemysł włókienniczy stał na najwyższym poziomie, a to co trafiało na nasze półki sklepowe było drugim sortem, odrzutami, czy jak dziś byśmy powiedzieli "outletem". Prawdziwa produkcja skierowana była na Włochy, Francję i Niemcy. Powiedział mi, że nigdy nie miał kompleksów przyjmować ludzi z Mediolanu czy Paryża, ponieważ nasze firmy były tam równie cenione co Armani, czy Dior. Podobno polskie wyroby skórzane były szczególnie poszukiwane. To samo tyczyło się płaszczy z Próchnika i koszul Wólczanki. Wedle tego co mówił ten pan z pociągu, PRL miało dewizy głównie z tej branży i głównie z handlu z Zachodem. A były to sumy pokaźne, o czym najlepiej świadczą wieżowce, w których łódzki przemysł tekstylny urzędował. Na tamte czasy robiły wrażenie. I teraz... ktoś mi (przepraszam za słowo) K$^@A mówi, że wolny rynek ma się świetnie, że Balcerowicz dobrze zrobił, bo (znów przepraszam) K$^@A ktoś po Łodzią ma zakład, w którym szyje skarpetki dla Ukrainy, to się nóż w kieszeni otwiera!
-
@scoork: Wjeżdżam do Łodzi od południa. Widzę pełno firm - gdzie indziej w kraju to rzadki widok. Jednak to firmy mające już mało co wspólnego z rodzimą produkcją. Fakt, że jest to przemysł włókienniczy, ale nie ten co był kiedyś. Teraz to małe firmy jadące na towarach z Chin, nie mające własnej znanej marki, a ludzie tam pracujący są zatrudniani w tzw. kołchozach.
zaKODowana: "Wałęsie należy się pomnik największych wszechświatów"
Jak Zachód zrobił Polskę w konia (dr Jan Przybył, Marcin Janowski, Józef Białek)
-
Co za bzdura. Tu był zakład a transformacja go zniszczyła. Szkoda że nie dodali że kiedyś to był JEDYNY zakład w okolicy. Biorąc za przykład Łódź - wjedźcie sobie do Łodzi od południa i zobaczcie ile jest małych firemek o DOKŁADNIE takim samym profilu jak "zniszczony, rozkradziony w trakcie transformacji zakład".
-
@Reinert: Dokładnie tak. Przed wojną Polska była bardzo dobrze rokującym krajem. Po wojnie udało się odbudować co zniszczyli w czasie wojny, za komuny to jakoś szło i to nie prawda że technologie były przestarzałe tylko j@%ana transformacja i restrukturyzacja zabiły polski przemysł. Nie tylko przemysł włókienniczy padł po komunie.
-
@Redial: Jechałem kiedyś w pociągu do Warszawy z człowiekiem, który po dłuższej rozmowie oświadczył, że za komuny pracował w Textilimpexie. Kto z Łodzi ten wie, że to budynek nazywany naszym World Trade Center. Nie tylko ze względu na podobną bryłę obu wieżowców, ale i rolę jaką spełniały. Zapytałem go czy zgadza się z twierdzeniem, że polski przemysł musiał upaść, bo straciliśmy rynek na wschodzie. Odpowiedział mi, że co prawda nie wie jak było w innych branżach, ale przemysł włókienniczy stał na najwyższym poziomie, a to co trafiało na nasze półki sklepowe było drugim sortem, odrzutami, czy jak dziś byśmy powiedzieli "outletem". Prawdziwa produkcja skierowana była na Włochy, Francję i Niemcy. Powiedział mi, że nigdy nie miał kompleksów przyjmować ludzi z Mediolanu czy Paryża, ponieważ nasze firmy były tam równie cenione co Armani, czy Dior. Podobno polskie wyroby skórzane były szczególnie poszukiwane. To samo tyczyło się płaszczy z Próchnika i koszul Wólczanki. Wedle tego co mówił ten pan z pociągu, PRL miało dewizy głównie z tej branży i głównie z handlu z Zachodem. A były to sumy pokaźne, o czym najlepiej świadczą wieżowce, w których łódzki przemysł tekstylny urzędował. Na tamte czasy robiły wrażenie. I teraz... ktoś mi (przepraszam za słowo) K$^@A mówi, że wolny rynek ma się świetnie, że Balcerowicz dobrze zrobił, bo (znów przepraszam) K$^@A ktoś po Łodzią ma zakład, w którym szyje skarpetki dla Ukrainy, to się nóż w kieszeni otwiera!
-
@scoork: Wjeżdżam do Łodzi od południa. Widzę pełno firm - gdzie indziej w kraju to rzadki widok. Jednak to firmy mające już mało co wspólnego z rodzimą produkcją. Fakt, że jest to przemysł włókienniczy, ale nie ten co był kiedyś. Teraz to małe firmy jadące na towarach z Chin, nie mające własnej znanej marki, a ludzie tam pracujący są zatrudniani w tzw. kołchozach.
KOD zdemaskowany! Rak Content gwarantowany
-
osoba ktora wymyslila opis jest debilem, a film propaganda PiS-du.
-
@Panoramix123: Niby co ci się w opisie nie podoba? Co jest nieprawdą?
zaKODowana: "Wałęsie należy się pomnik największych wszechświatów"
14-letnia Gabi Shull opowiada, jak to jest funkcjonować po plastyce rotacyjnej
Gratka dla fanów czołgów
Jak one to znoszą? Robert Makłowicz o chowie klatkowym kur niosek w Polsce
Tłumy idą do nas... czyli drogi na południu Europy
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Reinert
ponad 9 lat temu
Nie ma to jak dobrze spożytkowana energia, czas i pieniądze. Nikt na żadnej polskiej wsi by lepiej tego nie wymyślił. Nawet niedożywione dzieci takich wspaniałych marzeń nie mają. Zdecydowanie plus! Wypaliłbym mu tego plusa na czole.