No niezły jest koleś. Opcja z budynkiem i mostem mistrz.Troszkę kusi los

Te amerykańce śmieja się jak końska dupa do bata.

Sporo tępaków stąpa po ziemi. Temu Panu można tylko współczuć. Koleś jest rozgarnięty jak kupa gnoju

-Łyczka? Nie dziękuję. -Dobre, zimne, Ciebie nie pytam bo Ty zawsze odmawiasz. My musimy już iść. -Odrabiać lekcje, co?
Kto to pisze?

Wzięliby się za robienie kebabów, a nie jeżdżenie na motorach

Jedynie mógł trochę dłużej wyczekać, no ale wtedy mógłby rozjechać go pociąg. Zachował się naprawdę odpowiedzialnie.

Czy mi się wydaje, czy murzyński sprzęt gotowy do akcji? Żeby nie było, że się na pałę przyglądałem zamiast na laseczkę.

Jest pewny swoich umiejętności, ma talent, ma opanowany motor - to tylko niektóre z Waszych słów. Widziałem rok temu takiego motocyklistę, który miał opanowaną maszynę. Pięknie podniósł motor na jedno koło, świetnie ruszył spod świateł, spektakularnie, niestety już kilka sekund później leżał z prawie URWANĄ NOGĄ i JĘCZAŁ (kilka godzin później zmarł) Było to na Wojska Polskiego w Pruszkowie. Miał 27 (lub 28) lat. Na szczęście nikomu nie zrobił krzywdy. Niech spoczywa w pokoju....

Jak w Carmagedonie dwójce. Kochałem tę grę.

Mam pomału dość tej pieprzonej telewizji i tym bardziej polityki w niej pokazywanej

Jest mi w stanie ktoś powiedzieć, co to za muzyka?

4.44 ale zniczy nastawiali przed pasem do lądowania

4.44 ale zniczy nastawiali przed pasem do lądowania

Może i zablokowały mu się szczęki z tyłu, ale prawdopodobne jest, że po prostu zapomniał "spuścić" ręczny. i jeszcze pięknie hamował, przed progami zwalniającymi. Takie właśnie rzeczy wyprawiąją dziadziusie na drogach i oczywiście kobiety. Kobietami nigdy nie będziemy, ale takimi dziadziusiami prędzej czy później na pewno. I nie złośćmy się na nich, bo przecież to może być dziadek któregoś z nas. O jeżdżeniu Pań na drogach - tu temat przemilczę

Skoro w Excelu można rysować to w Paincie na pewno można robić filmiki. Zawsze to powtarzałem, ale zawsze byłem wyśmiewany.