Dajce trochę plusów

Dajce trochę plusów

A tak w ogóle to mógł próbować ominąć z prawej. Dostałby co najwyżej ogonem po kasku. Nie to żebym się mądrzył, że ja zrobiłbym to lepiej czy coś.

A tak w ogóle to mógł próbować ominąć z prawej. Dostałby co najwyżej ogonem po kasku. Nie to żebym się mądrzył, że ja zrobiłbym to lepiej czy coś.

A tak w ogóle to mógł próbować ominąć z prawej. Dostałby co najwyżej ogonem po kasku. Nie to żebym się mądrzył, że ja zrobiłbym to lepiej czy coś.

Zszedł na psy

Pewnie jechał po polskiej drodze i po prostu lód się na kałuży załamał.

Robię tak samo, tylko na dwa razy niższym taborecie.

nasuwa się jedno pytanie...jakim cudem widział tą monetę z szoferki ;]

Też tak kiedyś miałem. Tylko to ja wyprzedzałem. z naprzeciwka na szczescie nic nie jechało. Miałem fanfazję i chciałem wyprzedzić kogoś, kto "wlókł" się 6okm/h. Wielkie koleiny i świeżuteńki śnieg. Zdążyłem tylko wychylić się ze swojego pasa i zaczął się taniec. Skończyło się tylko na lądowaniu w GŁĘBOKIM rowie (mnóstwo śniegu) rozpierniczenu jedynie kołpaków. Wracałem z niewiasta w sylwestra. To było pierwszego stycznia roku pańskiego jakoś 2000 albo 2002, nie pamiętam,. Sylwester był wspaniały, a i dziewczyna niczeego sobie. Do dziś wspominam tę nauczkę i jeżdżę nieco ostrożniej. Miałem wtedy dobre zimowe opony i ułańską fafazję.

Zabija wzrokiem.

Od nich akurat należałoby wymagać trochę myślenia na drodze. Zresztą co ja piernicze, jak widzę, jak czasem tępi strażnicy miejscy jeżdżą i parkują, to mnie krew zalewa. A Ci też nie byli a bardzo rozgarnięci. Mogli się jeszcze na tym patrolu w poprzek drogi ustawić, żeby obydwa skręty zablokować. No ale trafiąją się bezmózgi

immortal3 masz 34 lata? i takie jest twoje rozumowanie?

Tak jak to stanislawny określił głos tych dzwoniących jełopów z takich żartów jest zawsze łudząco do siebie podobny. I uwarunkowania genetyczne na pewno mają tu znaczenie. Po tym głosie i konstruowaniu wypowiedzi (prostych zdań) można wnioskowaćm, że poziomem inteligencji nie przewyższają psa. Niestety coraz więcej takich bezmógich kreatur chodzi po świece. Takim społeczeństwem jak te matoły można bardzo łatwo sterować. Jednym plusem jest to, że doły też ktoś kopać musi, a dowcipnisie doskonale się do tego nadają

Ile ona zmarnowała lat na ćwiczeniach, żeby być w takiej kondycji. Mnie by było szkoda, dlatego pewnie pożyję około 45