deathmind, bardzo pięknie wyjaśniłeś;p

Widziałeś kiedyś człowieka po jakimś dopalaczu? Ja miałem styczność z paroma osobami, które były "kolekcjonerami" i uwierz, że ich zachowanie nie polegało na bebłaniu jakby zaraz mieli umrzeć Wóda najzwyklejsza młodzieńcze i tyle. Nawalił się jak szpak i jak ludzie słuchający na biologii w liceum wiedzą - alkohol pozbawił jego mózg znacznej ilości magnezu i to po pierwsze (dlatego będzie pamiętać wszystko jak przez mgłę), a po drugie alkohol znajdujący się we krwi spowodował częściowe i co najważniejsze - chwilowe upośledzenie m.in. aparatu mowy i zmysłu równowagi. Koleś jest zalany. Ot co.

Lezacych i to jeszcze 2vs1

Jak sobie obstawisz kolegami kółko z kolegami przeciwnika to się możesz bawić w "sport" walki. Jak na jakiejś imprezie będąc sam jakiś obcy człowiek Ci przysadzi w twarz i przetrwasz to nie wiem czy będziesz się bawić w bohatera zamiast szybko go znokautować i zmienić miejsce pobytu.