Fajnie, ale kto by się prał samymi pięściami na ulicy, z buta by w niego wjechali to by nie pounikał za wiele.

No i co przecież zgasił..... tytuł filmu jakiś debil pisał.

Typ chce zarabiać kokosy i żyć w luksusie całe życie bawiąc się, od dzieciaka zabawkami tak do końca giereczkami i żyć za cudze pieniądze, ciężko zarobione, ciężką pracą styranych rodziców tych upośledzonych dzieci co mu oddają pieniądze i tracą swój czas i swoje życie na oglądanie pajaca który gra. I ta idiotka co beczy do kamery, widać że nigdy biedy nie zaznała. Siedzi w domu, nie pracuje i tylko wydaje cudze pieniądze i to jeszcze zebrane przez tego gościa a nie przez nią. Ciuszki, perfumki, kosmetyki i jak się luksus skończy to płacz. Do roboty, trochę pokory, zasmakować ciężkiej pracy, biedy i problemów to w moment otrzeźwieje. W dupach się poprzewracało co poniektórym od dobrobytu. A te imbecyle co im oddają pieniądze mogliby to chociażby wpłacać na chore dzieci, na bezdomnych czy jakiekolwiek inne fundacje dla potrzebujących ludzi a nie sponsorować młodych nierobów i fundować im luksusowe życie i zabawę za free. Chore czasy, chorzy ludzie.

Jest różnica między dobrym poczuciem humoru nawet głupkowatym lub czarnym humorem a najzwyklejszym robieniem z siebie debila przed ludźmi. Tutaj mamy przykład tego ostatniego.

Jeszcze z 5 razy powinni powtórzyć bo nie zdążyłem ogarnąć.