A dla oka, żeby ładnie wyglądało

Też myślałem, że się złamało. Fajnie zrobione.

wojna sie dawno zakonczyla ...

YOSH - Ty nie masz o tym zielonego pojęcia.

Dobra ale co myślisz, że nie znam typów granatów? Chodzi mi o to, że nikt rozsądny NIE KOPAŁBY ŻADNEGO GRANATU...

apropos - to jest granat dymny, niektóre rodzaje (np do tłumienia demonstracji) po odbezpieczeniu i rzuceniu rozgrzewają się do ponad 150 st.C. (aby ich nie można było dotknąć/odrzucić)...więc najlepszym sposobem było go odkopnąć ... nie ruszał bym tego jakby po 4s.-6s. od odbezpieczenia nic się nie stało (wtedy albo ćwiczebny-pusty, albo zacięty mechanizm i lepiej nie dotykać... nie stać w promieniu 50m.). (jak nic się nie stanie po kilku minutach to morzna z odpowiednie odległości w niego strzelić/rzucić, aby się ruszył - jeśli dalej nic nie będzie to na 90%ćwiczebny).

jednak wolałbym się oddalić na 10 minut niż nie mieć nogi...

Niestety głupota rzeczą ludzką

Bo w życiu nie wejdziesz

nie jestes jedyny

właśnie miałem to napisać ^^