Freestylowiec w Mam Talent
Pokaz mistrzowskiej animatroniki
Złodziej w metrze
-
Hmm tak się zastanawiam, bo piszecie w pewnym sensie, że powinna go spotkać kara. A co zrobilibyście gdybyście widzieli leżący na ulicy telefon komórkowy? Staralibyście się oddać go właścicielowi? Tak właśnie powinno się zrobić i macie tak robić! A ten kto postąpi inaczej, to niech stanie się mu to co koledzy poniżej doradzili. Mój kolega miał taką sytuacje i oddał telefon właścicielce za co został potem obeśmiany przez kolegów. To jest straszne i to jest właśnie Polska. Dziwne, bo też drugi mój kolega pseudokatolik powiedział, że wziął by taki telefon i oczywiście on wie co to jest "sumienie" i "uczciwość". Strasznie nie lubię nieuczciwych ludzi. Teraz to ich się tylko gani za to, ale gdybym miał dużą władzę to bym ich k.... pozabijał!
-
Ech długo by tu opowiadać o karze. Przypominają mi się czasy jak czytałem "Zbrodnię i karę" F.Dostojewskiego i przyznam, że przydałaby się nam taka "jednostka nadzwyczajna", którą nie obowiązują żadne prawa, to też ma możliwość samemu decydować co jest dobre a co nie dla dobra ogółu. I chodzi mi o ustalonych ludzi, nie każdy, jak zresztą wynika z definicji "jednostki nadzwyczajnej". Wiem, że trochę jest fantasy w tym co mówię (bo przepadam), ale wierz mi, nie łatwo jest się oderwać od ideałów. Każdy ma swoje idee i twoją też staram się szanować. Pewnie mało zadajesz sobie pytanie na temat "Kim ja jestem w tym świecie?", więc z dedykacją specjalnie dla ciebie, nie będę ci moralizować. Choć przynajmniej w 10-15% jesteś w stanie sobie prawdziwie odpowiedzieć na to pytanie (wysilając ostatki moralności). Aha, w ramach rewanżu za określenie mnie, ja określam ciebie jako "Szarą Maszynkę Systemu".
-
Hahahahaha "sumienie" i "uczciwość". Dobre
Ja Ci powiem, że na prawie tym materialnym, a nie jakichś przykazach z kosmosu się dobrze znam i jedyne co mnie rusza w całym aspekcie to KARA. Finansiści kombinują "nieuczciwie" wykorzystując choćby luki w prawie podatkowym czego u nas pełno i robią to, bo nie boją się KARY jako, że karać można za działalność nielegalną. Gdyby zdjąć karę za zabójstwo to myślę, że sporo ludzi by poszło do piachu za swoje poczynania, a sumienie? Phi...w tych czasach liczy się to co Ci ktoś poświadczy na papierze, a gadanie o jakichś moralnych zasadach, które żyją jakby w człowieku i nic nie zapewnia im ochrony w postaci sankcji wydaje się adekwatne dla dziecka uwięzionego w ciele dorosłego człowieka, które myśli, że świat kieruje się dobrem. Otrząśnij się, hipokryzja to podstawowy towar w biznesie i tak było od zawsze. W szkołach uczą Cię o jakichś wielkich bohaterach, wojnach, podbojach itp, a potem jeśli idziesz np. na studia czy też sam zgłębiasz wiedzę, czasem przy okazji dowiadujesz się, że ten wielki bohater to miał tyle z bohatera co nic, bo bzykał na lewo i prawo, a do jego poczynań politycznych ideologię dopisali jego asystenci. To jest modne do dzisiaj - polityk nie musi wiedzieć co dokładnie wyraża swoimi poglądami - wystarczy, że potem ktoś podepnie to pod jakąś ideologię i maszynka się kręci.
Tak się zarabia 70 milionów złotych
Złodziej w metrze
-
Hmm tak się zastanawiam, bo piszecie w pewnym sensie, że powinna go spotkać kara. A co zrobilibyście gdybyście widzieli leżący na ulicy telefon komórkowy? Staralibyście się oddać go właścicielowi? Tak właśnie powinno się zrobić i macie tak robić! A ten kto postąpi inaczej, to niech stanie się mu to co koledzy poniżej doradzili. Mój kolega miał taką sytuacje i oddał telefon właścicielce za co został potem obeśmiany przez kolegów. To jest straszne i to jest właśnie Polska. Dziwne, bo też drugi mój kolega pseudokatolik powiedział, że wziął by taki telefon i oczywiście on wie co to jest "sumienie" i "uczciwość". Strasznie nie lubię nieuczciwych ludzi. Teraz to ich się tylko gani za to, ale gdybym miał dużą władzę to bym ich k.... pozabijał!
-
Ech długo by tu opowiadać o karze. Przypominają mi się czasy jak czytałem "Zbrodnię i karę" F.Dostojewskiego i przyznam, że przydałaby się nam taka "jednostka nadzwyczajna", którą nie obowiązują żadne prawa, to też ma możliwość samemu decydować co jest dobre a co nie dla dobra ogółu. I chodzi mi o ustalonych ludzi, nie każdy, jak zresztą wynika z definicji "jednostki nadzwyczajnej". Wiem, że trochę jest fantasy w tym co mówię (bo przepadam), ale wierz mi, nie łatwo jest się oderwać od ideałów. Każdy ma swoje idee i twoją też staram się szanować. Pewnie mało zadajesz sobie pytanie na temat "Kim ja jestem w tym świecie?", więc z dedykacją specjalnie dla ciebie, nie będę ci moralizować. Choć przynajmniej w 10-15% jesteś w stanie sobie prawdziwie odpowiedzieć na to pytanie (wysilając ostatki moralności). Aha, w ramach rewanżu za określenie mnie, ja określam ciebie jako "Szarą Maszynkę Systemu".
-
Hahahahaha "sumienie" i "uczciwość". Dobre
Ja Ci powiem, że na prawie tym materialnym, a nie jakichś przykazach z kosmosu się dobrze znam i jedyne co mnie rusza w całym aspekcie to KARA. Finansiści kombinują "nieuczciwie" wykorzystując choćby luki w prawie podatkowym czego u nas pełno i robią to, bo nie boją się KARY jako, że karać można za działalność nielegalną. Gdyby zdjąć karę za zabójstwo to myślę, że sporo ludzi by poszło do piachu za swoje poczynania, a sumienie? Phi...w tych czasach liczy się to co Ci ktoś poświadczy na papierze, a gadanie o jakichś moralnych zasadach, które żyją jakby w człowieku i nic nie zapewnia im ochrony w postaci sankcji wydaje się adekwatne dla dziecka uwięzionego w ciele dorosłego człowieka, które myśli, że świat kieruje się dobrem. Otrząśnij się, hipokryzja to podstawowy towar w biznesie i tak było od zawsze. W szkołach uczą Cię o jakichś wielkich bohaterach, wojnach, podbojach itp, a potem jeśli idziesz np. na studia czy też sam zgłębiasz wiedzę, czasem przy okazji dowiadujesz się, że ten wielki bohater to miał tyle z bohatera co nic, bo bzykał na lewo i prawo, a do jego poczynań politycznych ideologię dopisali jego asystenci. To jest modne do dzisiaj - polityk nie musi wiedzieć co dokładnie wyraża swoimi poglądami - wystarczy, że potem ktoś podepnie to pod jakąś ideologię i maszynka się kręci.
Mały psikus w windzie
Niesamowite osiągniecia ludzi
Ukryta kamera - Top w wodzie
Ruskie nad wodą
Ukryta kamera - Test materaca
-
Telewizyjne żarty mają swoje granice, a ten właśnie nadwyrężył tę zasadę. To jest tak, jakby Hajzer przyszedł do twojego domu, uje-brudził twoją bluzę, po czym kazał cię macać swoim koleżanką od namaczania i czyszczenia. Można kogoś zrobić w konia, ale bez strat materialnych.
Już nie wyglądają tak strasznie
Perfekcyjna Pani Domu
Niegrzeczne dzieckoo
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Grisz
ponad 12 lat temu
Rzęsorek: http://6.asset.soup.io/asset/3117/2070_e92c.jpeg