Od lat uważam że koncepcja międzymorza byłaby najlepszym rozwiązaniem dla Polski... (w formie federacji/unii handlowo-obronnej w składzie: Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Białoruś, Ukraina, Słowacja {i może Czechy}, Węgry, Rumunia, była Jugosławia).

Obecnie UE jest przerośnięta biurokracją, ma przekombinowane prawa, jest nisko-efektywna, niekonkretna, skorumpowana, teoretycznie silna, praktycznie słaba i zadłużona itd...
W każdym razie nie dziś, ale w niedalekiej przyszłości (jeśli nic znacznie się nie zmieni) -UE grozi rozpad.

NATO nie może zaatakować Rosji bo Ukraina nie jest w NATO, a Rosja oficjalnie nie zaatakowała Ukrainy tylko Putin (niczym kiedyś Hitler Austrii, Czech) dokonał "pokojowego" zajęcia Krymu, a teraz "pokojowo" wysyła psycholi i sprzęt by robili rozpiździel we wschodniej Ukrainie.

I teraz, jeśli Rosja zaatakowała by Polskę to NATO (Głównie USA) kontratakuje atakiem na Rosję, z tym że zanim to zrobią minie pewnie 2tyg. do miesiąca czasu (potwierdzenia, uzasadnienia, zezwolenia kongresu, zebranie armii, aklimatyzacja żołnierzy i przystosowanie sprzętu) a biorąc pod uwagę: średni stan naszej armii, starość żołnierzy bundeswery, polityków idiotów, itp. To Ruscy spokojnie zdążą połowę kraju zająć.
USA ma swój interes w atakowaniu Rosji (USA są mega-zadłużone - przy wygranej USA, -to Rosja zapłaci kontrybucje wojenne, +wojna rusza przemysł, Rosja to główny konkurent w geopolityce USA (dochodzą Chiny i Indie które dopiero stają się potęgami), Jeśli USA wygra, stanie się bogatym Hegemonem, do tego dochodzi też kontrola nad wydobyciem (do niedawna nietykalnych) złóż ropy na biegunie.
...Jeśli rzecz jasna wojna będzie konwencjonalna i nikomu nie odbije na tyle by sięgnąć po atomówki, bo wtedy wszyscy przegrają.

Gdyby koncepcja międzymorza była zrealizowana teraz/ w najbliższych kilku latach (i było racjonalnie zarządzane) - żadne państwo nie ośmieliło by się zaatakować tak silnej militarnie i gospodarczo federacji w środku Europy... poza tym zapewniło by stabilizację regionu i zw. z tym brak wojen. Z kolei Poska sama bez UE i bez międzymorza nie była by wstanie utrzymać się militarnie i gospodarczo przy takich potęgach jak Rosja, reszta UE, Chiny, Indie.

PS
Sory za rozpiskę ale tak wygląda prawdo-podobna sytuacja geopolityczna, w najbliższych czasach, ujęta w skrócie.