Poradnik prawdziwego Mężczyzny święta i karp
Forfiter w Discovery
Kto to do cholery jest Justin Bieber?
-
Czytasz o nim? To skąd Ci się wzięło to, że komponuje? Ozzy razem jeden jedyny, razem z Randym skomponował jeden kawałek. Gdybyś dużo o nim czytał wiedziałbyś o tym. Bo pierwszą lekturą obowiązkową dla fanów Ozzy\'ego jest jego autobiografia "I\'m Ozzy".
A muzyki może słuchać każdy głupi. Muzyki się nie słucha, ją trzeba słyszeć.
God Bless Prince Of Darkness!
Koreańskie zawody w drifcie
Odśnieżanie po genewsku
Pięciopalczasta pietruszka z Paragwaju
Kto to do cholery jest Justin Bieber?
-
Czytasz o nim? To skąd Ci się wzięło to, że komponuje? Ozzy razem jeden jedyny, razem z Randym skomponował jeden kawałek. Gdybyś dużo o nim czytał wiedziałbyś o tym. Bo pierwszą lekturą obowiązkową dla fanów Ozzy\'ego jest jego autobiografia "I\'m Ozzy".
A muzyki może słuchać każdy głupi. Muzyki się nie słucha, ją trzeba słyszeć.
God Bless Prince Of Darkness!
Zabójstwo Misia Yogi przez tchórzliwego BooBoo
-
Nie oszukujcie się. Każdy z was wystawiłbym za taką kasę swojego przyjaciela. W takich żyjemy czasach, takie wychowanie, takie środowisko, nie ma wartości, ludzie śmieją się z honoru, godności, lojalności. Puste słowa! Liczy się kasa i impreza! Chociaż już Mickiewicz pisał "Nie masz teraz prawdziwej przyjaźni na świecie..." Cóż, widać nic się od tamtej pory nie zmieniło, a jeśli to na gorsze. Nawet jeśli pojawi się ktoś uczciwy i lojalny, to inni go zjedzą, wykorzystają i wyrzucą, bo ten świat nie akceptuje "frajerów". Przetrwają tylko najsilniejsi i najsprytniejsi - czyż nie to słyszycie na każdym kroku?
-
"Jednak ja wiem wiem, wy jesteście na etapie "Moi kumple z dzielni, to moi ziomale i jak przyjdą psy, to dam się za nich pokroić"."
I tu się kolego mylisz... Gardzę takimi ludźmi.
"Teraz wam się wydaje, że wystarczy słuchać pie#^#lonego hip hopu i ubierać się jak bambusy z bronksu żeby być twardym i bratać się ze wszystkimi jak na Jamajce."
Słucham tylko i wyłącznie rock\'a różnego rodzaju. A ubiór to moja osobista sprawa i nikt mnie nie może przez to szufladkować. I nie, nie ubieram się jak \'bambusy z bronksu\'.
W żadnych \'pyskówkach\' też udziału nie brałem, więc z jakiej paki do mnie kierowane te słowa?
To, że ogól postępuje w pewien sposób, nie znaczy, że wszyscy i że jest to dobre.
Ja Cię w 100% rozumiem i nie ujmuję Ci. Po prostu chciałem sprostować. -
Retoryka i poziom dedukcji na poziomie podstawówki. Jednak ja wiem wiem, wy jesteście na etapie "Moi kumple z dzielni, to moi ziomale i jak przyjdą psy, to dam się za nich pokroić". Znałem już nie takich w życiu, którzy poszli potem do pracy, pozakładali rodziny i dla 100zł więcej co miesiąc kopali równo swoich znajomych i przyjaciół. Teraz wam się wydaje, że wystarczy słuchać pie#^#lonego hip hopu i ubierać się jak bambusy z bronksu żeby być twardym i bratać się ze wszystkimi jak na Jamajce. Rzeczywistość jest jednak inna. Ci debile, którzy nie rozumieją, że NIE PISZE O SOBIE, lecz moje słowa są alegorią ludzkich zachowań w naszej polskiej rzeczywistości niech się nie wypowiadają. Ci, którzy zrozumieli niech sobie przemyślą. Nie chodzi już nawet o filmik, tylko o sam fakt, jak życie z porządnego człowieka robi bydlaka. Ja widzę, że wy tu jesteście wyszkoleni do odszczekiwania się tym wszystkim kiepom, antyfejkom itd. Ja nie brałem udziału w tych pyskówkach i nie zamierzam tworzyć nowych. Piszę do tych co przeczytają i się zastanowią. Czasem zwykła refleksja zmieni więcej niż nachalne działanie.
-
Ludzie niech się śmieją ze mnie, a ja się śmieje z nich, że są tak puści i zniszczeni. Nie obchodzi mnie ich zdanie, ja wiem czego w życiu pragnę, na co zasługuję, jak się będę ubierał, jak będę spędzał wolny czas. Oni mogą ze mnie kpić, pokazywać na mnie palcami i nazywać mnie degeneratem, ale i tak wiem swoje.
"Każdy z was !wystawiłbym!" - cóż za literówka. To, że Ty za pieniądze zrobiłbyś coś takiego, nie znaczy, że inni też. I nikomu tego nie wmówisz. A może Ci się nie powodzi i nie starcza na chleb? To może odetnij sobie internet, parę groszy co miesiąc zaoszczędzisz...
Tylko matoły chodzą do szkoły
-
a ja tam popieram go troszku też nie mam szkoły, (gimnazjum jedynie) mam dobrą stałą prace 3500pln miesięcznie codziennie w domku.
Zagranicą mam szanse pracować ale nie chce bo już pracowałem,
na nic mi nie brakuje dobrze mi się żyje
i okazuje się że można żyć bez szkoły i to całkiem nieźle
ps zarabiam więcej niż moja siostra która jest po maturze i chodzi do na zaoczne studia ;p
a pracuje w barze na puł etatu bo nie potrzeba ludzi z takim wykształceniem jak ona hotelarz i innej roboty niemożne sobie znaleźć, a ja odrazu po szkole robotę miałem załatwioną!!!!!!!!!!! -
Haha pomyślcie trochę, nie umie nawet poprawnie pisać(zapewne nie wie co znaczą te czerwone szlaczki które są pod wszystkim czym pisze[pewnie jest tego mało])
Skoro jest mu szkoła nie potrzebna a pisze że dalej jest w gimnazjum, to znaczy że nie ma 18 lat.
Haha dobra praca za 3500zł nie sądzę że ktoś (wybacz że się tak wyrażę), debilowi taką prace dał, może masz tatusia który ma dużą firmę i może ci tam załatwić jakąś posadkę, np: facet od papieru toaletowego.
Za granicą z ta praca to też takie nikłe szanse.
JAK DLA MNIE TO CAŁA TA JEGO HISTORYJKA JEST WYSSANA Z PALCA!!!
Btw. pozdro tym którzy mówią że bez szkoły można dobra prace znaleźć, skoro i tak wszyscy będą cię uznawać za debila jeśli nie będziesz znał daty bitwy pod Grunwaldem -
@spadra
Przede wszystkim \'reguła\'...
W tym przypadku regułą jest to, że \'bez wykształcenia nie ma przyszłości\'. On jest dowodem na to, że nie koniecznie. Jakim cudem potwierdza on tę regułę, skoro jest jej zaprzeczeniem? =,= Pomyśl co piszesz, bo w Twoim wypadku chyba to wykształcenie (jak miewam podstawowe) nie wystarcza do logicznego myślenia. -
No to szacun, a Ferrari też masz? I słonia w trampkach? Zauważ, że koleś nie mówił o pracy jak Ty tylko chce się zająć HipHop\'em.. Nie mieszaj, więc wykształcenia do pomysłu na życie, bo chłopak uważam, że ma gówno w głowie, a nie realny pomysł na utrzymanie. Jeżeli tak zostanie to będzie dalej na garnuszku mamusi. Jeżeli już takimi kategoriami się posługujesz to trzeba było napisać o Kubicy, bo bez szkoły jest, a zarabia miliony. Ale tu już odbiegam od tematu. Ten koleś nie będzie miał nawet gimnazjum, więc gdzie go przyjmą? Najlepsze jest to, że ktoś kończy studia, ale zanim to zrobi to na jego miejsce biorą już kogoś kto zrobił to już 2 lata wcześniej i zajął miejsce. W innym miejscu też roboty nie znajdzie, bo liczy się doświadczenie-tak, teraz bardziej liczy się staż pracy jaki się ma niż papier z uczelni.
Jak powstawał utwór Alors on danse
dobrze ,że powstał ten filmik 
Tylko matoły chodzą do szkoły
-
a ja tam popieram go troszku też nie mam szkoły, (gimnazjum jedynie) mam dobrą stałą prace 3500pln miesięcznie codziennie w domku.
Zagranicą mam szanse pracować ale nie chce bo już pracowałem,
na nic mi nie brakuje dobrze mi się żyje
i okazuje się że można żyć bez szkoły i to całkiem nieźle
ps zarabiam więcej niż moja siostra która jest po maturze i chodzi do na zaoczne studia ;p
a pracuje w barze na puł etatu bo nie potrzeba ludzi z takim wykształceniem jak ona hotelarz i innej roboty niemożne sobie znaleźć, a ja odrazu po szkole robotę miałem załatwioną!!!!!!!!!!! -
Haha pomyślcie trochę, nie umie nawet poprawnie pisać(zapewne nie wie co znaczą te czerwone szlaczki które są pod wszystkim czym pisze[pewnie jest tego mało])
Skoro jest mu szkoła nie potrzebna a pisze że dalej jest w gimnazjum, to znaczy że nie ma 18 lat.
Haha dobra praca za 3500zł nie sądzę że ktoś (wybacz że się tak wyrażę), debilowi taką prace dał, może masz tatusia który ma dużą firmę i może ci tam załatwić jakąś posadkę, np: facet od papieru toaletowego.
Za granicą z ta praca to też takie nikłe szanse.
JAK DLA MNIE TO CAŁA TA JEGO HISTORYJKA JEST WYSSANA Z PALCA!!!
Btw. pozdro tym którzy mówią że bez szkoły można dobra prace znaleźć, skoro i tak wszyscy będą cię uznawać za debila jeśli nie będziesz znał daty bitwy pod Grunwaldem -
@spadra
Przede wszystkim \'reguła\'...
W tym przypadku regułą jest to, że \'bez wykształcenia nie ma przyszłości\'. On jest dowodem na to, że nie koniecznie. Jakim cudem potwierdza on tę regułę, skoro jest jej zaprzeczeniem? =,= Pomyśl co piszesz, bo w Twoim wypadku chyba to wykształcenie (jak miewam podstawowe) nie wystarcza do logicznego myślenia. -
No to szacun, a Ferrari też masz? I słonia w trampkach? Zauważ, że koleś nie mówił o pracy jak Ty tylko chce się zająć HipHop\'em.. Nie mieszaj, więc wykształcenia do pomysłu na życie, bo chłopak uważam, że ma gówno w głowie, a nie realny pomysł na utrzymanie. Jeżeli tak zostanie to będzie dalej na garnuszku mamusi. Jeżeli już takimi kategoriami się posługujesz to trzeba było napisać o Kubicy, bo bez szkoły jest, a zarabia miliony. Ale tu już odbiegam od tematu. Ten koleś nie będzie miał nawet gimnazjum, więc gdzie go przyjmą? Najlepsze jest to, że ktoś kończy studia, ale zanim to zrobi to na jego miejsce biorą już kogoś kto zrobił to już 2 lata wcześniej i zajął miejsce. W innym miejscu też roboty nie znajdzie, bo liczy się doświadczenie-tak, teraz bardziej liczy się staż pracy jaki się ma niż papier z uczelni.
Tylko matoły chodzą do szkoły
-
a ja tam popieram go troszku też nie mam szkoły, (gimnazjum jedynie) mam dobrą stałą prace 3500pln miesięcznie codziennie w domku.
Zagranicą mam szanse pracować ale nie chce bo już pracowałem,
na nic mi nie brakuje dobrze mi się żyje
i okazuje się że można żyć bez szkoły i to całkiem nieźle
ps zarabiam więcej niż moja siostra która jest po maturze i chodzi do na zaoczne studia ;p
a pracuje w barze na puł etatu bo nie potrzeba ludzi z takim wykształceniem jak ona hotelarz i innej roboty niemożne sobie znaleźć, a ja odrazu po szkole robotę miałem załatwioną!!!!!!!!!!! -
Haha pomyślcie trochę, nie umie nawet poprawnie pisać(zapewne nie wie co znaczą te czerwone szlaczki które są pod wszystkim czym pisze[pewnie jest tego mało])
Skoro jest mu szkoła nie potrzebna a pisze że dalej jest w gimnazjum, to znaczy że nie ma 18 lat.
Haha dobra praca za 3500zł nie sądzę że ktoś (wybacz że się tak wyrażę), debilowi taką prace dał, może masz tatusia który ma dużą firmę i może ci tam załatwić jakąś posadkę, np: facet od papieru toaletowego.
Za granicą z ta praca to też takie nikłe szanse.
JAK DLA MNIE TO CAŁA TA JEGO HISTORYJKA JEST WYSSANA Z PALCA!!!
Btw. pozdro tym którzy mówią że bez szkoły można dobra prace znaleźć, skoro i tak wszyscy będą cię uznawać za debila jeśli nie będziesz znał daty bitwy pod Grunwaldem -
@spadra
Przede wszystkim \'reguła\'...
W tym przypadku regułą jest to, że \'bez wykształcenia nie ma przyszłości\'. On jest dowodem na to, że nie koniecznie. Jakim cudem potwierdza on tę regułę, skoro jest jej zaprzeczeniem? =,= Pomyśl co piszesz, bo w Twoim wypadku chyba to wykształcenie (jak miewam podstawowe) nie wystarcza do logicznego myślenia. -
No to szacun, a Ferrari też masz? I słonia w trampkach? Zauważ, że koleś nie mówił o pracy jak Ty tylko chce się zająć HipHop\'em.. Nie mieszaj, więc wykształcenia do pomysłu na życie, bo chłopak uważam, że ma gówno w głowie, a nie realny pomysł na utrzymanie. Jeżeli tak zostanie to będzie dalej na garnuszku mamusi. Jeżeli już takimi kategoriami się posługujesz to trzeba było napisać o Kubicy, bo bez szkoły jest, a zarabia miliony. Ale tu już odbiegam od tematu. Ten koleś nie będzie miał nawet gimnazjum, więc gdzie go przyjmą? Najlepsze jest to, że ktoś kończy studia, ale zanim to zrobi to na jego miejsce biorą już kogoś kto zrobił to już 2 lata wcześniej i zajął miejsce. W innym miejscu też roboty nie znajdzie, bo liczy się doświadczenie-tak, teraz bardziej liczy się staż pracy jaki się ma niż papier z uczelni.
Tylko matoły chodzą do szkoły
-
a ja tam popieram go troszku też nie mam szkoły, (gimnazjum jedynie) mam dobrą stałą prace 3500pln miesięcznie codziennie w domku.
Zagranicą mam szanse pracować ale nie chce bo już pracowałem,
na nic mi nie brakuje dobrze mi się żyje
i okazuje się że można żyć bez szkoły i to całkiem nieźle
ps zarabiam więcej niż moja siostra która jest po maturze i chodzi do na zaoczne studia ;p
a pracuje w barze na puł etatu bo nie potrzeba ludzi z takim wykształceniem jak ona hotelarz i innej roboty niemożne sobie znaleźć, a ja odrazu po szkole robotę miałem załatwioną!!!!!!!!!!! -
Haha pomyślcie trochę, nie umie nawet poprawnie pisać(zapewne nie wie co znaczą te czerwone szlaczki które są pod wszystkim czym pisze[pewnie jest tego mało])
Skoro jest mu szkoła nie potrzebna a pisze że dalej jest w gimnazjum, to znaczy że nie ma 18 lat.
Haha dobra praca za 3500zł nie sądzę że ktoś (wybacz że się tak wyrażę), debilowi taką prace dał, może masz tatusia który ma dużą firmę i może ci tam załatwić jakąś posadkę, np: facet od papieru toaletowego.
Za granicą z ta praca to też takie nikłe szanse.
JAK DLA MNIE TO CAŁA TA JEGO HISTORYJKA JEST WYSSANA Z PALCA!!!
Btw. pozdro tym którzy mówią że bez szkoły można dobra prace znaleźć, skoro i tak wszyscy będą cię uznawać za debila jeśli nie będziesz znał daty bitwy pod Grunwaldem -
@spadra
Przede wszystkim \'reguła\'...
W tym przypadku regułą jest to, że \'bez wykształcenia nie ma przyszłości\'. On jest dowodem na to, że nie koniecznie. Jakim cudem potwierdza on tę regułę, skoro jest jej zaprzeczeniem? =,= Pomyśl co piszesz, bo w Twoim wypadku chyba to wykształcenie (jak miewam podstawowe) nie wystarcza do logicznego myślenia. -
No to szacun, a Ferrari też masz? I słonia w trampkach? Zauważ, że koleś nie mówił o pracy jak Ty tylko chce się zająć HipHop\'em.. Nie mieszaj, więc wykształcenia do pomysłu na życie, bo chłopak uważam, że ma gówno w głowie, a nie realny pomysł na utrzymanie. Jeżeli tak zostanie to będzie dalej na garnuszku mamusi. Jeżeli już takimi kategoriami się posługujesz to trzeba było napisać o Kubicy, bo bez szkoły jest, a zarabia miliony. Ale tu już odbiegam od tematu. Ten koleś nie będzie miał nawet gimnazjum, więc gdzie go przyjmą? Najlepsze jest to, że ktoś kończy studia, ale zanim to zrobi to na jego miejsce biorą już kogoś kto zrobił to już 2 lata wcześniej i zajął miejsce. W innym miejscu też roboty nie znajdzie, bo liczy się doświadczenie-tak, teraz bardziej liczy się staż pracy jaki się ma niż papier z uczelni.
Zabójstwo Misia Yogi przez tchórzliwego BooBoo
-
Nie oszukujcie się. Każdy z was wystawiłbym za taką kasę swojego przyjaciela. W takich żyjemy czasach, takie wychowanie, takie środowisko, nie ma wartości, ludzie śmieją się z honoru, godności, lojalności. Puste słowa! Liczy się kasa i impreza! Chociaż już Mickiewicz pisał "Nie masz teraz prawdziwej przyjaźni na świecie..." Cóż, widać nic się od tamtej pory nie zmieniło, a jeśli to na gorsze. Nawet jeśli pojawi się ktoś uczciwy i lojalny, to inni go zjedzą, wykorzystają i wyrzucą, bo ten świat nie akceptuje "frajerów". Przetrwają tylko najsilniejsi i najsprytniejsi - czyż nie to słyszycie na każdym kroku?
-
"Jednak ja wiem wiem, wy jesteście na etapie "Moi kumple z dzielni, to moi ziomale i jak przyjdą psy, to dam się za nich pokroić"."
I tu się kolego mylisz... Gardzę takimi ludźmi.
"Teraz wam się wydaje, że wystarczy słuchać pie#^#lonego hip hopu i ubierać się jak bambusy z bronksu żeby być twardym i bratać się ze wszystkimi jak na Jamajce."
Słucham tylko i wyłącznie rock\'a różnego rodzaju. A ubiór to moja osobista sprawa i nikt mnie nie może przez to szufladkować. I nie, nie ubieram się jak \'bambusy z bronksu\'.
W żadnych \'pyskówkach\' też udziału nie brałem, więc z jakiej paki do mnie kierowane te słowa?
To, że ogól postępuje w pewien sposób, nie znaczy, że wszyscy i że jest to dobre.
Ja Cię w 100% rozumiem i nie ujmuję Ci. Po prostu chciałem sprostować. -
Retoryka i poziom dedukcji na poziomie podstawówki. Jednak ja wiem wiem, wy jesteście na etapie "Moi kumple z dzielni, to moi ziomale i jak przyjdą psy, to dam się za nich pokroić". Znałem już nie takich w życiu, którzy poszli potem do pracy, pozakładali rodziny i dla 100zł więcej co miesiąc kopali równo swoich znajomych i przyjaciół. Teraz wam się wydaje, że wystarczy słuchać pie#^#lonego hip hopu i ubierać się jak bambusy z bronksu żeby być twardym i bratać się ze wszystkimi jak na Jamajce. Rzeczywistość jest jednak inna. Ci debile, którzy nie rozumieją, że NIE PISZE O SOBIE, lecz moje słowa są alegorią ludzkich zachowań w naszej polskiej rzeczywistości niech się nie wypowiadają. Ci, którzy zrozumieli niech sobie przemyślą. Nie chodzi już nawet o filmik, tylko o sam fakt, jak życie z porządnego człowieka robi bydlaka. Ja widzę, że wy tu jesteście wyszkoleni do odszczekiwania się tym wszystkim kiepom, antyfejkom itd. Ja nie brałem udziału w tych pyskówkach i nie zamierzam tworzyć nowych. Piszę do tych co przeczytają i się zastanowią. Czasem zwykła refleksja zmieni więcej niż nachalne działanie.
-
Ludzie niech się śmieją ze mnie, a ja się śmieje z nich, że są tak puści i zniszczeni. Nie obchodzi mnie ich zdanie, ja wiem czego w życiu pragnę, na co zasługuję, jak się będę ubierał, jak będę spędzał wolny czas. Oni mogą ze mnie kpić, pokazywać na mnie palcami i nazywać mnie degeneratem, ale i tak wiem swoje.
"Każdy z was !wystawiłbym!" - cóż za literówka. To, że Ty za pieniądze zrobiłbyś coś takiego, nie znaczy, że inni też. I nikomu tego nie wmówisz. A może Ci się nie powodzi i nie starcza na chleb? To może odetnij sobie internet, parę groszy co miesiąc zaoszczędzisz...
Rosyjscy studenci i pasta do zębów
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Schlapek
ponad 13 lat temu
aha i przepraszam że w złej kategorii dodałem
Gangez
ponad 13 lat temu
Prawdziwy mężczyzna by powiedział, że to p@#$%ł napisał.
F0r3Skin
ponad 13 lat temu
W takim razie dziwne, że używa rodzaju męskiego w 1 osobie liczby pojedynczej...
Dandis22
ponad 13 lat temu
może to kobieta?
F0r3Skin
ponad 13 lat temu
W bodajże jednym z odcinków było, że prawdziwy mężczyzna nie przeprasza. Na kij to oglądasz, jak się nie stosujesz do wskazówek?!
Kinderek
ponad 13 lat temu
nie przepraszaj filmik spoko a ty za pomyłkę masz wpie#^_#l_