Na skraju lasu w dziczy żyłem. Z brzozy wykułem mój miecz. Pomstę w moim sercu wyryłem. Na Andrzeju co porwał Cię. Ciało swe średnio wyrzeźbiłem. Możesz nazywać mnie tru. Mięśnie olejem nabłyszczyłem. Świecą się jak jajca psu. Wielki wojownik -- ogień i stal. Wielki wojownik -- płomień i żar. Wielki wojownik -- stoi we krwi. Wojownik -- zabija smoki jak zły. Elfy i trole mnie prowadzą. Nigdy nie cofam się wstecz. Dziewice ciało me muskają. Gdy z pochwy wyciągam miecz. Kiedyś z Andrzejem już walczyłem. Siły dodawał mi las. Gdy w walce ucho swe straciłem. Potem odrosły mi dwa.
|
Dimple
ponad 13 lat temu
Najbardziej żel mi się zrobiło tego psinki. Wystrachany był niesamowicie
Czupur82
ponad 13 lat temu
a po wszystkim wróciła do domu i go zjadła
beatmaker24
ponad 13 lat temu
To byla Chinka chyba,wiec szybko wykorzystala swoj umysl tworczy i wzięla go na ręce