Ale ci ludzie są powaleni.
Specjalnie pchają się go gościa, a później użyjesz broni w obronie własnej i idziesz siedzieć.

Co to ma wspólnego z lewicą? Autor opisu powinien mocno puknąć się w głowę. Używanie stereotypów, antagonizmów itd. tylko dzieli społeczeństwo, powoduje wspólną nienawiść. Kaczyńskiemu udało się skutecznie podzielić Polskę, Maxy Kolonko i inna internetowa "inteligencja" skutecznie manipulują myślami nastolatków, którym się wydaje, że "myślą samodzielnie" łykając propagandę nacjonalistów jak kaczki chleb. Po co takie podpisy? Ja też mogę wrzucić drących mordę prawicowców i podpisać "prawicowa miłość i kultura" tylko po co, czego to dowodzi? Jakie to wszystko jest smutne, że z powodu poglądów ludzie tak strasznie się nienawidzą. Ech, lewaki, prawaki i inne cudaki, wszyscy chcemy tego samego, tylko środki do realizacji się różnią. Czy to powód by lać się po mordach, wyzywać itd?