@abcde: po prostu nie stać ich na kajdanki

@dariopsychol: Co zrobil ze go smieciem nazywasz? 4 chlopa nie potrafi obezwladnic jednego? Oni sie do strazy wiejskiej nie nadaja...

@teemo123: Bez przyczyny ta policja się tam nie znalazła , skoro chcieli go aresztować to musiał być czemuś winny, pytasz poniżej jakby to był twój syn itp?? Ale nie wiadomo tak naprawdę kim on jest również można zadać pytanie, a jakby on dzień wczesniej zgwałcił i zamordował Ci córkę i teraz się szarpał z policją? Dalej byś go bronił i mówił że policja źle zrobiła??
Moim zdaniem jeżeli kogoś zatrzymują a ten się stawia powinni zrobić wszystko aby go zatrzymać . Co mieli go wypuścić jak się stawiał bo istniało ryzyko , że coś mu się stanie??? Gdyby mieli możliwość użycia paralizatora albo postrzelenia w noge czy coś , może by to tak nie wyglądało jak wygląda. A jakby wypadł z balkonu podczas szarpaniny i sie zabił to by było gadanie dlaczego go tam do ziemi nie przytwierdzili, jak go przy ziemi przytrzymali to gównoburza sie robi ze go udusili, to sie pytam co mieli zrobić na tym balkonie ?? czekac az bedzie mu zimno i sam stwierdzi , że pojdzie ??

@wektor: Jakby twoj syn sie naj@%al i zostal uduszony jak policjantom puscily nerwy to inaczej bys spiewal mlody kawalerze.

@banshee: Chciał czy nie chciał popełnić samobójstwa, jasno wynika że to policjanci go zakatowali i udusili. Zresztą widać na filmiku jak go traktowali. Dodatkowo miał schizofrenię - na pewno nie powinni go tak traktować amatorzy w mundurach policyjnych.

@Redial: hmm kurde, w schizofrenii ludzie potrafią robić różne rzeczy i być piekielnie agresywni, jeśli ich zaatakował to nie dziwne, że chcieli się bronić i go obezwładnić, z tym, że nie w taki sposób :/ to w końcu chory człowiek ale widać, że nie mogli sobie z nim poradzić. według mnie w takich sytuacjach lepiej do niego nie podchodzić (jeśli mu nic nie zagraża) i poczekać na pogotowie, żeby dali mu coś uspokajającego w zastrzyku. Fatalna sprawa

@banshee: tam podobno całą to aferę nakręciła mieszkająca z nim konkubina, a poszło o 700zł renty, którą on miał przyznaną, a ona chciała się się dobrać do tej kasy, którą on miał dostać następnego dni po tej akcji, więc wymyśliła sobie ze zadzwoni na pogotowie i nakłamie że on jest agresywny i żeby go zabrali do szpitala psychiatrycznego w mieścinie położnej obok, pogotowie owszem przyjechało ale on nie chciał iść, pyzatym spokojnie sobie siedział na balkonie i nie zamarzał się ruszać bo nie chciał żeby się ona do tej kasy dorwała, więc ta wezwała policję z tą samą gadką że on tam do niej z łapami startuje, policja znowu wezwała pogotowie, a jak to się niestety potoczyło dalej widzimy na filmiku...
kolejna sprawa to taka, że na Barszczańskiej mieszka w 80% patologia, która została z różnych powodów eksmitowana z mieszkań, czyli jest to jedna wielka meliniarnia co widać po słownictwie tej komentującej pani... tam jest strach po zmroku bez gazu chodzić

@shanella: Fakt że komentująca dziewczyna nie przebiera w słowach, ale powiedz czy ona nie miała największych jaj z nich wszystkich tam? Czy źle mówiła?

@shanella: szczerze mówiąc to ciężko mi uwierzyć trochę w to, że go tam udusili. Póki co nie będę się wypowiadać, zobaczymy co z tego wyjdzie i jaki będzie wynik sekcji. Nas tam nie było, równie dobrze mógł już mieć jakieś problemy zdrowotne, a przy nawet zwykłych dawkach benzodiazepin może dojść do problemów oddechowych. W końcu to był pacjent "psychiatryczny" i mógł też benzo przedawkować, wymieszać z czymś, lub wziąć coś innego i to był nieszczęśliwy zbieg zdarzeń.