53
Pracownik potężnego brokera przerywa odpoczynek w górach, by zaoferować niepowtarzalną okazję panu Stanisławowi.
Od razu słychać, że rozmawia się z zawodowcem.
Dodano: , wyświetleń 3177
GROM1PL
miesiąc temu
Broker idiota
...albo seba oderwany od łopaty, przerobiony na naciągacza.
Swoją drogą teraz rzeczywiście dzieją się cyrki na giełdzie niektóre spółki skaczą dziś nawet o 50% w kilka dni... by za tydzień, miesiąc spaść o 80% - i ci co kupili na górce tracą, ci co wcześnie kupili i szybko sprzedali zyskują ...a najwięcej mają ci co kupili a później naganiali na zakup/odkup, pod warunkiem że się uda nagonić... taki hazard.
Nie mówię żeby nie inwestować na giełdzie... byle ostrożnie (a i tak łatwo wtopić)
ale jak nie chcesz nad tym siedzieć i ryzykować/lewary/gra na spadki/hazard... to wybiera się solidne spółki.... zazwyczaj te na średnich pułapach albo odbijające po spadkach... i wpłaca jakiś % majątku który w razie czego możemy stracić... też do porządnego brokera... (objętego nadzorem KNF czy tym podobny) a nie krzaka z zadupia
choć mamy kryzys... jak będzie źle to waluty mogą zamieniać się w papier toaletowy (tyle dodruku było), państwa bankrutować, spółki upadać a ludzie tracić majątki życia... lub zostawać niewolnikami kredytów i korpo...
...ciekawe czasy, ... tragikomiczne czasy.
dres
miesiąc temu
Tylko debil nabrałby się na takie kity. Czyli pewnie ponad połowa Polaków. Przykre. Swoją drogą może jakby 20 innych go tak wyśmiało, to skończyłby robić z siebie debila.
Profesor
miesiąc temu
Śmieje się jak końska dupa do bata.