Ale ta Polska brzydka. Obdrapane kamienice, dziury w drogach, pełno żuli. Przykro patrzeć.

Wiele z tych sytuacji nie wzbudziło by większego zdziwienia wśród europejczyków. Tylko w Polsce kierowcy to święte krowy kompletnie pozbawieni empatii i serdeczności. Tu gdzie mieszkam piesi łażą po ulicy a kierowcy ich przepuszczają mając nawet zielone światło do jazdy. No ale nie w kraju kwitnącej cebuli, gdzie każdy jest ponad każdym...

Nie bronię tych ludzi, bo takie zachowanie, cechować może jedynie idiotę, który nie rozumie, że jego będzie bolało bardziej.
Ale w wielu przypadkach tutaj pokazanych, kierowcy jechali stanowczo za szybko.

I tak nie jest źle, byłem niedawno w Panamie i tam to jest hardkor, piesi przebiegają wszędzie, dziadek biegnący przez autostradę to nic dziwnego. U nich policja nie zwraca na to uwagi, ale może to dlatego, bo nigdzie nie pasów. Przyzwyczajeni do tego kierowcy też dużo bardziej uważają, dlatego sumując wypadków nie jest wcale dużo. Ogólnie trzeba zawsze mieć oczy dookoła głowy i zapomnieć o słowie pierwszeństwo

Najlepsi są Ci którzy zamiast uciekać z drogi to zatrzymują się na środku xD gdzie ich instynkt przetrwania ?

kurwy j@%ane ci piesi

świadomość i sposób myślenia pieszych zmienia się wtedy gdy zostają kierowcami patrzą na pieszych z przeciwnej strony szyby auta. To najlepsza szkoła jak zachowywać się na drodze będąc pieszym. Niestety nie wszyscy zostają kierowcami i nie wszyscy zdążą nimi zostać