49
Kolejna odsłona procesu Piotra Rybaka, oskarżonego o nawoływanie do nienawiści rasowej i religijnej, zakończyła się awanturą na sądowym korytarzu. Rybak, przedsiębiorca i działacz społeczny, spalił pod koniec ubiegłego roku kukłę żyda - Georga Sorosa. Środowiska żydowskie uznały ten akt za skrajnie antysemicki, dlatego na salę sądową przybyła spora widownia zaopatrzona w kartki z nadrukiem: "Faszyzmowi mówię nie". Okazało się, że była to demonstracja skierowana do sędziego. Próby filmowania owej grupy skończyły się wielką awanturą. Przeciwnicy Rybaka zablokowali wyjście z sali, uniemożliwiając tym samym pracę dziennikarzy. W stronę przedstawicieli mediów posypały się wyzwiska. Po skrajnie agresywnym zachowaniu strony żydowskiej, większość jej przedstawicieli zastrzegła swój wizerunek.
Dodano: , wyświetleń 6085
#7 9 1915
Powiązane (0)